Nie tak dawno widły i akcji nie szło kupić, celowo wstrzymywano by nakręcić sprężynę dla sprzedaży tych, co spokojnie przed komunikatem premiera wiedzieli i kupili po 20 groszy, by po komunikacie sprzedać po 1,8zł. Fajny biznes w białych kołnierzykach, nieprawdaż? A tyle o złodziejstwu mówią i zamykają księdza, 2 kobiety i w konsekwencji do tej pory brak zarzutów i procesu sądowego. Taka lipa, jak ta produkcja broni w Rafako. Gratuluję! Myśleć, ale chciwość i pęd leminga czyni takie przekręty.