Po genialnych informacjach o wynikach i planach na przyszłość - Brawo Zarząd i pracownicy! Po kolejnych kontraktach, po podaniu informacji, że w roku 2019 i 2020 obrót przekroczy miliard (jeszcze bez ostatnich rozstrzygnięć, które wskazują kolejne 300 mln brutto obrotu) a EBIDTA będzie co najmniej na takim samym poziomie, jak w po roku 2018, po informacji Zarządu, że będzie dywidenda - kurs Newagu na GPW ZDECHŁ. Tylko duzi porozumiewawczo wymienili się spojrzeniami, potem akcjami.
Fatalna spółka dla małych z ulicy. Baz widocznych szans na wzrosty. TRIGON, który na Newagu się zna, w lutym 2019 nie przewidywał wzrostów. No to pewnie ich nie będzie. Gdyby wierzono w zapewnienia Zarządu i wielkie plany, pewnie ktoś te akcje chciałby kupić niezależnie od rekomendacji. A jakoś entuzjazmu brak. Dlaczego? Bo zwijanie OFE? Chyba to za słabe wyjaśnienie. Zwijanie resztek OFE będzie w 2020 a wejście PPK już od drugiej połowy 2019. Poza tym, obiektywnie, spółka ma fundamenty i solidne perspektywy, by przez lata zwiększać zyski i wartość. Już obecnie mogłaby kosztować sporo ponad 20 zł za akcję. A będzie kosztować, jak zwykle.