Czyli ta sama liga.
Choć musze przyznać, w Rosji już bym siedział za moje teksty... Lub już bym nie żył.
A Pisowcy jeszcze mnie zamknęli - czyli jesteśmy gdzieś między demokracją a totalitaryzmem.
MOI UKOCHANI PISOWCY - Wy naprawdę jesteście KOCHANI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!