No Car się doczekał upragnionego pułapu 2,7 gdzie będzie skupował trupa tzn perełkę. Często pisał, że czeka na ten poziom. No to sprawdzimy co jego słowa znaczą. Gada bo gada jak nasz kochany premier Morawiecki aby tylko gadać czy faktycznie mówi prawdę. Patrzę na cały arkusz zleceń i nie widzę tych jego tysięcy akcji po stronie kupna. Może umarł