Nie ma nawet zarysu, ani zasad wypłaty dywidendy. Nie wiadomo, po jakiej cenie akcje będą liczone. Główni akcjonariusze wiedzą, bo od miesięcy nad tym pracowali. Niesamowita przewaga informacji. Drobni oczywiście muszą być inaczej traktowani. Ciekawe ile osób jest wtajemniczonych. Członkowie rad nadzorczych, członkowie rodzin. Później główni i członkowie RN stwierdzą przed KNF, że oni nie znali planu dywidendy.
WYDAJE SIĘ, ŻE BĘDZIE NIESAMOWITA AWANTURA.
Nawet, jeśli podadzą info w poniedziałek, to jest już za późno.
Gdyby podali info kilka dni temu, to wyrolowana byłaby tylko mała grupa akcjonariuszy. Te terminy wyglądają, jakby były dawno planowane.
Ciekawe, jak to zostanie odebrane. Wszak każdy może głosować jak chce.