jeżeli spadłoby do 50 lub 60 gr. to może warto byłoby to kupić. Może odbiłoby jakieś 30 gr. i wtedy zapewne warto byłoby zrealizować zyski ale:
- po pierwsze czy ten badziew upadnie tak nisko (w porównaniu z ceną sprzed wyników tj. 1,59 zł)
- po drugie czy jakby spadł to czy później by odbił bo niby dlaczego miałby to zrobić - wyniki IIIQ będą pewnie słabe to pod to sprawozdanie nikt nie będzie kupował a w zapewnienia szemranej pani prezes że IVQ będzie lepszy też chyba mało kto wierzy
- po trzecie przy dzisiejszym kursie sprzedawać pozostałe resztki tego co zostało nabyte przed wynikami to zbrodnia a kupować więcej to głupota
Krótko pisząc - problem jest