...nie powstała bezpośrednio po uprawomocnieniu się wyroku o postępowaniu likwidacyjnym. To się kupy nie trzyma. Przecież na logikę powinni od razu powołać taką radę, żeby pilnowała interesów wierzycieli. Rada powstaje nagle, kiedy okazuje się, że nie RAFAKO będzie ratowane, tylko powstanie nowy - zbieżność dat jest nieprzypadkowa. Coś nie zagrało moim zdaniem.
Głównymi wierzycielami są banki, w tym PKO BP, które popłynęło bardzo grubo na wypłacie gwarancji. Cytuję:
"Kłopoty RAFAKO wynikają głównie z olbrzymiego długu wobec Gwarantów kontraktu na budowę Bloku 910 MW w Jaworznie dla Taurona. Gwaranci wypłacili Tauronowi kwotę 240 mln zł, która następnie powiększyła dług układowy RAFAKO, wynoszący wcześniej, po zawarciu Układu z Wierzycielami Układowymi, około 270 milionów PLN. Gwarantami – a przez to obecnie największymi Wierzycielami RAFAKO są cztery instytucje finansowe, trzy z nich to państwowe PKO BP (decydująca w tej kwestii), PZU, BGK oraz prywatny mBank."
Myślę, że wierzyciele nie są zadowoleni z obrotu sprawy i dlatego została powołana ta rada. Dzierżawa a nawet sprzedaż majątku w obecnej postaci nie zaspokoi ich oczekiwań. Główni wierzyciele to nie są jakieś małe podmioty tylko ogromne instytucje finansowe, które potrafią dbać o swoje interesy.
Przekonajcie mnie że się mylę.