Instytucje udzielające zobowiązań Rafako już dawno mają na to rezerwy i po prostu je rozwiążą. Pójdzie w straty to czego nie pokryje majątek.
Rada wierzycieli jest powoływana na wniosek wierzycieli – jeśli co najmniej pięciu z nich złoży wniosek i zostanie to uznane za zasadne lub na wniosek syndyka lub z urzędu przez sędziego-komisarza – np. gdy masa upadłości jest znacząca, sprawa jest skomplikowana, istnieje konflikt interesów lub konieczny jest nadzór nad działaniami syndyka. Nie ma określonego terminu kiedy ona ma być powołana. Ponieważ pewnie niedługo ruszy proces z dzierżawą, Rada została utworzona.
Powielam swój wpis o Radzie wierzycieli dla jasności akcjonariuszy:
Rada wierzycieli Rafako może zablokować lub opóźnić działania syndyka, takie jak dzierżawa lub sprzedaż majątku, ale nie samodzielnie.
Rada ma prawo zatwierdzania czynności przekraczających zwykły zarząd, np. sprzedaży lub dzierżawy dużych aktywów, uprawnienie do zgłaszania sprzeciwu, który może wstrzymać lub zmienić przebieg postępowania – sąd może wtedy rozstrzygnąć spór.
W interesie wierzycieli, których reprezentuje ta Rada, jest odzyskanie jak największej kasy, najlepiej całości i jej sprzeciw byłby uzasadniony, gdy oferta dzierżawy/sprzedaży jest zbyt niska lub niekorzystna, nie ma gwarancji wykupu przez dzierżawcę lub werzyciele liczą na większe zaspokojenie z innego scenariusza – np. sprzedaży całości majątku w przetargu lub podziału aktywów.
I od razu zaznaczam, że wierzyciele dążą do likwidacji majątku w przypadku upadłości likwidacyjnej, bo chcą odzyskać dług od razu, a nie latami.
A pomoc idzie do RFK, nie Rafako, więc tej dotacji Rafako nie zobaczy.
Rada wierzycieli nie ma kompetencji do wnioskowania o umorzenie postępowania upadłościowego (likwidacyjnego). Taki wniosek może złożyć tylko uprawniony podmiot, głównie:
sędzia-komisarz – z urzędu, jeśli są ku temu przesłanki (np. brak majątku na pokrycie kosztów),
syndyk – jeśli uzna, że nie ma szans na zaspokojenie wierzycieli lub kontynuację postępowania,
dłużnik (czyli formalnie Rafako, jeśli jeszcze ma zarząd – w praktyce nie przy likwidacji, a poza tym zarzadza już syndyk),
wierzyciel – ale tylko wyjątkowo i w określonych sytuacjach (np. w razie błędu formalnego lub cofnięcia wniosku o upadłość przed ogłoszeniem upadłości, ale tu już mamy prawomocną decyzję sądu).