Czyste buty, a giełda

Każde działanie czy to pójście do pracy, do sklepu, inwestowanie na giełdzie, jak również rozpoczynanie jakiegokolwiek rodzaju rewolucji należy rozpocząć od wyczyszczenia butów. Tak zresztą postępują grupy ludzi sukcesu, ale większość ludzi niestety nie jest o tym przekonana rozpoczynając od narzekania i obwiniając innych za własne działania. Polacy dzielą się na dwa odrębne narody społecznego obrządku wschodniego i obrządku zachodniego, a granice niekoniecznie przebiegają na Wiśle jak określał to kronikarz Jan Długosz, gdyż przez ostatnie dwieście lat nastąpiło przemieszczanie ludzi, a te obrządki istnieją głęboko w umysłach poparte odziedziczonymi genami. Zachowania inwestorów na giełdzie jest odmienne od tego społecznego, gdyż proporcja działania to w przybliżeniu 80 % na 20% na rzecz tego zachodniego, a zdecydowana większość ma wyczyszczone buty, w działaniu preferuje częste sprzątanie zamiast remontu raz na 10 lat. Dlatego inwestowanie na giełdzie dla większości jest zyskowne w przeciwieństwie do społecznie wschodniego zachowania, czyli narzekania, lamentowania, obwiniania innych i domagania się zapomóg i dotacji. Jest to pochwała inwestowania i zyskownego działania i pracy. Po lekkim przesileniu w okresie kwitnienia kasztanów, dalszy wzrost, aż do docelowego poziomu w tym długim cyklu do WIG 20 6000 pkt i ceny akcji spółki GPW 100 PLN. Powodzenia.