Poczytałem sobie aktualny statut spółki i znalazłem tam zapis, że Rada Nadzorcza Bras składa się z od 5 do 7 osób w tym przewodniczącego. Tymczasem od 14.03 po rezygnacji Gołębiewskiej (była przewodniczącą) w RN jest tylko 4 członków. Z tego co się dowiedziałem taki stan rzeczy określa się mianem "kadłubowej rady nadzorczej" i sądy orzekają, że taka RN nie może funkcjonować a jej uchwały i decyzje nie są wiążące (nie należy tego mylić z nieobecnością członka RN na posiedzeniu w wyniku np choroby, wtedy obowiązuje zasada kworum). Z kolei do szczególnych obowiązków RN według statutu Bras należy m.in.
badanie bilansu, rachunku zysków i strat oraz sprawozdań zarządu. A te rzeczy podlegają następnie badaniu przez biegłego rewidenta. Czy zatem brak zdolności RN do wypełniania tych obowiązków może być przeszkodą formalną do podpisania opinii przez biegłego? Podobnie jak pod koniec 2023 roku biegły uzależnił podpisanie opinii od zatwierdzenia przez walne zgromadzenie sprawozdań za poprzednie lata?