Według mnie jest duże prawdopodobieństwo, choć oczywiście 100-procentowej pewności nie ma. Natomiast jest pewność co do tego, że Graala kupi ten kto zapłaci najwięcej.
I tutaj pojawia się problem, ponieważ ktoś zwyczajnie może przepłacić. A chyba głupio byłoby przepłacić, tzn. wydać ładnych kilka milionów złotych za coś, co tak naprawdę warte jest dużo mniej.
Należy sobie zdać sprawę z tego, że firma Wilbo furory na tym znaku nie zrobiła i rynku nie zawojowała - gdyby zawojowała to by teraz nie było wniosku o ogłoszenie upadłości. Podobnie może być po przejęciu znaku przez nowego producenta, a już na pewno w przypadku pogorszenia się jakości wyrobów produkowanych pod tą marką lub po zmianie ceny - wtedy klienci po prostu przestaną kupować konserwy ze znakiem "Neptun".
Ktoś tu pisał o 5.000.000 zł. Uważam, że nic na siłę i nie ma co się tak na to napalać. Za 5 mln zł można uruchomić extra inwestycję ze sporym dofinansowaniem ze środków unijnych.