Tak naprawdę nikt dzisiaj nie wie jak to się rozwinie.
Mam pewne przemyślenia odnośnie dwóch scenariuszy:
1) Optymistyczny i taki sam zakładam. Otóż, można zaobserwować podwójne dno na większości indeksów na świecie, które właśnie sie ukształtowało (inwestorzy nie odpuszczą tej formacji) między innymi dojdzie teraz do konsolidacji i tworzenia się trójkątów (klinów), które moim zdaniem wybiją się górą i obym się nie mylił. S&P 500 może jeszcze zjechać do 800 i tam będzie dno gdyż nie wyobrażam sobie co by było gdyby poszło niżej, większość systemów komputerowych na świecie pewnie jest ustawiona na sprzedaż PKC poniżej tego poziomu. DJIA zanotował już dno i nie powinien już zejść poniżej 8.000 pkt. Na WIG20 dno można zaobserwować na poziomie 1.650 pkt. Także po tej konsolidacji zasłużone odbicie na światowych rynkach, tam dużo większe niż u nas ale my także odbijemy być może 2.350 pkt.
2) Wersja pesymistyczna wygląda tragicznie na DAX-ie i S&P500 pokazały się podwójne szczyty (2000 i 2007 rok), które dopiero się kształtują nie ma jeszcze tej formacji ale po przebiciu poziomów S&P500<800 zostanie ona utworzona, nawet nie myślę co by wtedy się działo:
S&P 500 = 400pkt, DAX =1000 pkt., DJIA = 4000 pkt. WIG 20 = 550 pkt.
Miejmy nadzieje, że drugi wariant nigdy się nie ziści.