Czy sukcesem można nazwać np. jak mianujecie prezesem lub członkiem RN spółek Skarbu Państwa swoich nieudaczników, którzy ani nie mają w większości przypadków kwalifikacji, doświadczenia i umiejętności do pełnienia tych funkcji?
Czy sukcesem można nazwać bezprawne przejęcie Banku zgodnie z zasadą Machievellego " Cel uświęca środki"?
MOI UKOCHANI PISOWCY - sukces rodzi się z wielu niepowodzeń, nieudanych prób... W ten sposób osiągamy nie tylko sukces ale wolność, prawdziwą wolność jednostki - przy tym nie krzywdząc innych i działając zgodnie z prawem!!!!!!!!!!!!!!
A Wy co wyraźnie było widać po wystąpieniu Pinokia w PE - macie z tym bardzo poważny problem!
Walka o sprawiedliwość w sprawie IDEI jeszcze się długo będzie toczyła! I pewnie zwycięstwo przyjdzie jak tylko złe wspomnienia zostaną po MOICH UKOCHANYCH PISOWCACH!