Dostęp do taniego węgla umożliwia produkcję niedrogiej energii elektrycznej. Zyskuje na tym zarówno sama energetyka, jak i przemysł.
Tani chiński węgiel oferuje korzyści ekonomiczne,
które trudno Pekinowi poświęcić dla długoterminowych celów klimatycznych, co stwarza wyzwania dla dekarbonizacji, do której dąży głównie UE.
Podnoszone przez ekologów ambicje klimatyczne zderzają się w przypadku Chin z kwestią konkurencyjności gospodarczej.
Tani węgiel zapewnia chińskiemu przemysłowi korzyści natury ekonomicznej
Jak wskazuje Reuters, chińskie ceny węgla na rynku krajowym pozostają generalnie niższe niż międzynarodowe ceny referencyjne, co zapewnia chińskiemu przemysłowi korzyści natury ekonomicznej.
Ta różnica cen w znacznej mierze odzwierciedla ogromną skalę chińskiej produkcji węgla. Priorytetem pozostaje zapewnienie stabilnych dostaw niedrogiej energii, zatem węgiel fedruje się tam na potęgę.
Produkcja węgla w Chinach w okresie styczeń-lipiec 2025 roku wyniosła 2,78 mld ton, co oznacza wzrost o 3,8 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. W okresie styczeń-lipiec 2025 roku Chiny zaimportowały 257,31 mln ton węgla - w tym 185,56 mln ton węgla energetycznego. Oznacza to import o 13 proc. mniejszy niż w okresie styczeń-lipiec 2024 roku.
Pomimo niedawnych kontroli produkcji i nieznacznego spadku wydobycia węgla w ostatnich miesiącach, chiński przemysł górniczy pozostaje na dobrej drodze do osiągnięcia kolejnego rekordu produkcyjnego w 2025 roku. Warto tu przypomnieć, że w 2024 roku w Chinach wydobyto około 4,7 mld ton węgla. Szacunki wskazują, że w 2025 roku Chiny mogą wyprodukować około 4,8 mld ton węgla.
Utrzymujący się wysoki poziom wydobycia wywiera stałą presję na spadek cen, ponieważ podaż stale wypełnia, bądź nawet przewyższa popyt.
Niskie ceny węgla stwarzają bariery ekonomiczne dla energetyki odnawialnej, utrzymując konkurencyjność cenową energii elektrycznej z węgla.
Chiny idą dwutorowo: dodają moce węglowe oraz inwestują w OZE oraz atom
Jednak i tak rozwój odnawialnych źródeł energii postępuje w Chinach dynamicznie. Chiny idą bowiem dwutorowo: dodają moce węglowe oraz inwestują w OZE i atom. Analitycy rynku zauważają, że odnawialne źródła energii zaspokajają rosnący popyt na energię elektryczną, co pozwala Chinom ograniczyć zużycie węgla, jednocześnie utrzymując moce wytwórcze jako strategiczne zabezpieczenie. Takie dwutorowe podejście zapewnia bezpieczeństwo energetyczne.
- Chiny, Indie, czy USA mają jeszcze dziewicze złoża węgla. Pozwalają one często na wydobywanie go z płytkich głębokości, często chodzi o eksploatację odkrywkową. Nie ma tam mowy o takich głębokościach zalegania pokładów węgla, jak w Unii Europejskiej, czy na Ukrainie - zaznaczył w
niedawnym wywiadzie dla WNP Jacek Korski, były szef Kompanii Węglowej, ekspert górniczy.
- Poza tym te wielkie mocarstwa nic sobie nie robią z efektu cieplarnianego. Wyżej cenią sobie rozwój gospodarczy i podnoszenie poziomu życia mieszkańców niż walkę z ociepleniem klimatu - podkreślił Jacek Korski.