Z przykrością muszę się zgodzić z PIJOKIEM.
Jedyną wartością dodaną w przypadku POLNEJ jest inżynieria fiansowa a la HUSZCZA.
W przypadku PREZESA spokojnie można oczekiwać od niego poprawy wyniku finasowego POLNEJ. Będzie to niestety tylko efekt bazy, czyli bardzo kiepskich wyników w roku ubiegłym. A ten rok też nie będzie rewelacyjny. Środki, którymi dysponuje POLNA pozwalają na ograniczone inwestycje. Przejęcia to mrzonki. Mniejszościowi akcjonariusze moga liczyć jedynie na takie strzały jak w piątek lub wyjście "NIEUDACZNIKA" po zawyżonych cenach sprzedaży.
"...... ,czy jednak kolejna kompromitacja będzie według Ciebie? " - POLNA jako spółka nigdy sie nie skompromituje. Nie ma takiej możliwości. Jej możliwości rozwoju są ograniczone. Skompromitują się media i większościowy akcjonariusz.
Media bo ich niezależność kończy się tam, gdzie zaczynają się interesy ekonomiczne ich właścicieli.
Akcjonariusz większościowy bo nie pierwszy i nie ostatni raz zapowiada coś czego nie dotrzyma.
PIJOK o tym czy 50% zysk z inwestycji to dobry wyniki przekonasz się dopiero za parę tygodni. W roku 2006/2007 z POLNEJ wychodził BGK, a kto teraz chce przejąć/ wyjść z POLNEJ???