Nic innego tutaj nie wymyślajcie, jak kogoś nie boli że prezes mówi jedno a robi drugie to najwidoczniej nie przeszkadza mu lekkie tarcie poniżej pleców.
Absolutnie obrzydliwe to było i na walnym zamierzam powiedzieć to głośno i wprost zapytać jak to się ma do komunikatów sprzed kilku tygodni.
A wszyscy, razem ze mną, biorący te akcje w obecnych cenach, jak myślicie kto nas tak obdarował hojnie i od jak dawna było to w planach? Taka luźna myśl.