Ogarnijcie sobie gościa Wolf in VR jak gra ostatni level.
Jak gra potrafi wywołać takie emocje u gracza to jest to nie mały sukces, niech wydadzą kolejne patche, później premiera na Questa 2, następnie zapowiedziane DLC.
Dodatkowo - mam wrażenie że druga połowa gry jest dużo lepsza niż pierwsza i to zarówno pod kątem klimatu jak i nowych przeciwników (nie tylko same latające duszki). Myślicie, że to ma coś wspólnego z lead programmerem, który został zatrudniony ledwie 5 miesięcy temu ? W sensie nie wątpię, że cały team robi dobrą robotę, ale sam jestem programistą i wiem, że jedna ogarnięta osoba z dobrym doświadczeniem i podeśjciem potrafi dźwignąć projekt zrobić różnicę pod kątem jakości.