A jeszcze ktoś wyżej widziałem wspominal, że ATH dla Pekao to 280 otóż to nie, po uwzgledniu dywidend już dawno temu Pekao zrobiło ATH. Na Wig20 i spółki w nim zawarte nie ma sensu patrzeć w zupełnym oderwaniu od wypłacanych dywidend. To tak jakby opierać analizę Polimexu czy jakichś biotonow, że kiedyś przed emisjami były na 600 czy 700 zl Xd
no właśnie nie - ATH dla mnie oznacza tylko jedną informację - ktoś kiedyś płacił za dany walor X. Ci którzy wtedy kupowali na przykład za 200 nie znali przyszłości, nie wiedzieli jakie będą dywidendy w kolejnych latach. Kupowali za 200, sprzedawali za 280... Porównanie PEO do Biotonu pozostawię bez komentarza...
No ale przecież takie analizowanie nie ma sensu w kontekście spółek dywidendowych Xd zwłaszcza Pekao które wypłaca duże dywidendy od lat i nie porównuje tej spółki do Biotonu tylko do takiego patrzenia na historyczne pradawne ceny i branie tego jako odniesienie
za dużo analizujesz - ATH to ATH, tak samo jak ATH dla W20 to 3978 i tyle, proste info. Po tyle odbywał się handel. Dla mnie ATH, podobnie jak jakieś tam "poziomy" z AT nie mają najmniejszego znaczenia, ale wiem, że dużo ludzi się nad tym "spuszcza" (do spółki z panami ze Stooq), więc przypominam.
"Nie twierdzę, że w Polsce nie ma technicznych możliwości. Twierdzę, że to nie jest miejsce na stosowanie tej strategii. Chodzi mi o płynność rynku i jednopunktowy krok FW. Zaangażowanie poważnej technologii, żeby na FW zagrać kilkaset razy 10 kontraktami (z realnym ryzykiem poślizgów nawet przy 10 kontraktach) byłoby śmieszne."
Gracz to nam leszczom się wydaje komentuje głównie przeszłość , lepiej napisz co w tym tyg nas czeka i jaki finał tego tygodnia taki gracz jak TY przewiduje?
Tylko ci się tak wydaje bo nie czytasz ze zrozumieniem moich komentarzy. Jeżeli komentuję zachowanie rynku to tylko w danej chwili, z kilku/kilkunasto minutowym wyprzedzeniem, bo mnie dłuższe prognozy nie interesują. Ja podążam za rynkiem kreowanym przez wiodących graczy, a nie staram się go wyprzedzać. Co zaś do benitora "zawodowca" to facet wypowiada się na tematy, o których nie ma żadnego pojęcia, mimo, że jak twierdzi jest obecny na rynku terminowym już sporo lat i wypadało by się z nim zapoznać.
@graczu, ty tylko udajesz, że wiesz o czym mówisz. Cytujesz mnie, tak jakbyś nie miał pojęcia o czym napisałem. Rzucasz książkowymi "mądrościami", bez znaczenia dla drobnego Gracza. Z jednej strony poprawiasz nieprecyzyjne sformułowania innych Forumowiczów, a z drugiej jakbyś nie miał pojęcia o znaczeniu płynności. Tak naprawdę nie ogarniasz tej gry w praktycznym znaczeniu.
Co ma do rzeczy wiek mojego laptopa (wymieniony w zeszłym roku). Nie marzę o konkurowaniu z grubasami.
Ryzyko poślizgów istnieje. Jego alternatywą jest nie zawarcie pożądanej ilości transakcji, co w przypadku zamykania pozycji jest nie do zaakceptowania. Dlatego płynność rynków jest dla grubasów istotna. Każde ich zaangażowanie to dla nich koszt. Zaangażowanie na zbyt małym rynku, jest nieefektywne z tego punktu widzenia. Nasz rynek jest wart ich uwagi, ale nie sądzę, że używają narzędzi do handlu wysokich częstotliwości (patrz wyżej). Stosują inne algorytmy.
Dnia 2025-02-12 o godz. 10:00 ~gracz napisał(a): > Ryzyko poślizgów to zapewnia ci twój prymitywny programik zainstalowany na 10 letnim laptopie, jak kiedyś napisałeś "zawodowcu" :))
Niesamowite, że pamiętasz o moim marginalnym wpisie sprzed kilku lat. To dosyć niepokojące. Proszę przestań.
Jeżeli zaś chodzi o zdalnych członków naszej giełdy to krajowa branża ocenia ich obecność z dużą rezerwą. Po stronie pozytywów jest dostarczanie kapitału i zapewnianie płynności, natomiast ich przewaga w zasobach kapitałowych i stosowanych technologiach już nie wywołuje takich pozytywnych odczuć.
Teraz na chłodno patrzę i mamy poziomy na których można by było myśleć o S i zagranicą raczej sprzedaje a polskie fundusze kupują dlatego ten wzrost dogadali się a fv jest ofiarą cichego kontraktu więc jeszcze chwila i się wypykają i zaczniemy korektę tylko nie wiem ile nasi muszą kupić oto jest pytanie. Ale pozycję S można zacząć budować szkoda że w moim przypadku po czasie lol
Zawsze tak jest, zagranica wychodzi to lokalni się budzą. A wtedy jest zonk bo zagranica sypie ino duden. Im wyżej wywindują tym większy spadek będzie-co pójdzie w górę musi spaść. Giełda to nie balon z helem :-)
I teraz ravcio może odszczekać swoje texty o poniewieraniu byczka itp. Niby tyle lat na rynku, a widzisz, że rynek wraca i cofa się. Wszyscy mogą zarobić tylko depo musi być na 200 pkt :-) co najmniej 200pkt. Teraz ravcio przeproś wszystkie byczki za swoje beznadziejne texty.
teoria spiskowa level hard - zagranica dogadała się z polskimi funduszami, żeby drogo od nich kupili akcje... "Dzwonił Frank z goldmana, mamy od nich kupować pko za 80", "okej nie ma sprawy". Czy wy siebie czytacie?
Dnia 2025-02-12 o godz. 11:25 ~piobor napisał(a): >........ Wszyscy mogą zarobić tylko depo musi być na 200 pkt :-) co najmniej 200pkt. .....
@piobor, przecież zakładanie akceptowalnej straty 200 pkt. jest bezsensowne. To prawie podwójne bankructwo. Strata grubo powyżej wartości inwestycji. O takim czymś nie powinno się nawet pomyśleć.
Nie przesadzaj... Panie Weteranie...Przecież jakby tak fundy zamykały po stracie to by poszły z torbami. WILK jest przykładem, że ponad 200 pkt go powieźli na L, a i tak wyszedł na zysk. Tu tylko mega depo chroni 4-ry litery. Wilku potwierdź proszę :-)
Fundy nie tylko zarabiają. Chyba nie wyobrażasz sobie, że mają 100% skuteczności. Owszem, nie zamykają przy 20-50 pkt straty, ale jakoś nie wyobrażam sobie marginesu 200 pkt. Nawet 100 jest grubą przesadą. "Fundy", które są efektywne, nie będą trzymały 200 pkt straty, tylko ruch 200 pkt wykorzystają do zarobku. W przeciwnym razie nie powinny utrzymać się na konkurencyjnym rynku. Fundusz, który "kredytem" (podkreślam cudzysłów) finansuje stratę na pojedynczej pozycji, omijałbym szerokim łukiem.
daj spokój Benitor, tutaj żaden rozsądek nie trafi - gruby jest tylko jeden, gra na pięciu portfelach i na każdym zarabia, dzwoni do polskich fundów, żeby od niego drogo kupowali akcje. Oni widzieli "Wilka z WS" i "Big short" to przecież wiedzą jak wygląda praca zarządzającego...
O 14:30 pojawią się wyniki inflacji konsumenckiej z USA za styczeń, więc dzisiejszy dynamiczny wyciąg na naszym rynku może być przygotowaniem do równie dynamicznego spadku.
taka to najczęściej jest droga forumowicza - albo mądrzeje i opuszcza forum, albo zostaje "Szaranowiczem" indeksu - sam nie gra, ale wie jak inni powinni
Dnia 2025-02-12 o godz. 10:24 benitor napisał(a): > @graczu, ty tylko udajesz, że wiesz o czym mówisz. Cytujesz mnie, tak jakbyś nie miał pojęcia o czym napisałem. Rzucasz książkowymi "mądrościami", bez znaczenia dla drobnego Gracza. Z jednej strony poprawiasz nieprecyzyjne sformułowania innych Forumowiczów, a z drugiej jakbyś nie miał pojęcia o znaczeniu płynności. Tak naprawdę nie ogarniasz tej gry w praktycznym znaczeniu. > > Co ma do rzeczy wiek mojego laptopa (wymieniony w zeszłym roku). Nie marzę o konkurowaniu z grubasami. > > Ryzyko poślizgów istnieje. Jego alternatywą jest nie zawarcie pożądanej ilości transakcji, co w przypadku zamykania pozycji jest nie do zaakceptowania. Dlatego płynność rynków jest dla grubasów istotna. Każde ich zaangażowanie to dla nich koszt. Zaangażowanie na zbyt małym rynku, jest nieefektywne z tego punktu widzenia. Nasz rynek jest wart ich uwagi, ale nie sądzę, że używają narzędzi do handlu wysokich częstotliwości (patrz wyżej). Stosują inne algorytmy.
Nie ośmieszaj się człowieku bo i tak jesteś wyjątkowo pocieszny ze swoją znajomością rynku. Z mojej strony to koniec dyskusji na ten temat bo nie mam w zwyczaju polemizować z kimś, kto nie wie o czym pisze.
Dobra skoro jestem tu źle widziany to tylko odpowiem i postaram się zamilknąć przynajmniej nie trochę. Forum co mi dało.... Na początku dużo bo dostałem praktyczne informację co jest co i jakieś spojrzenie na sytuację. Potem czasem na forum było jakieś info o danych wydarzeniu które może bym sam nie zauważył albo nie tak szybko. Od jakiegoś czasu raczej forum mi już nic nie daje a nawet czasem przeszkadza jak jest mowa o AT o jakimś poziomie np. jak dziś 2569 i dużo gadki że opór a człowiek patrzy i widzi że na takim rynku to wszelkie opory rozjadą bez przystanku i tu fakt forum może mieszać w głowie Czy zarobiłem jakąś kasę dzięki forum na początku pewnie tak a potem raczej już nie ale ja od początku grałem po swojemu i miałem swoją wizje i zdanie i raczej forum już nie miało wpływu na moje decyzje.
pamiętam twój początek na forum i pewnie zarobiłeś, bo wszedłeś na rynku niedźwiedzia (strata na akcjach i zauroczenie wizją zysków na spadkach - nie ma się czego wstydzić moja przygoda z FW zaczęła się dokładnie tak samo), a twoją mentorką była Zosia. Gdybyś trafił na taki okres jak teraz, rady Zosi puściłyby cię z torbami
ravcio nie rozumiesz? PRZEPROŚ i NIGDY WIĘCEJ NIE WYŚMIEWAJ DRUGIEJ STRONY! Bo wielki BYK czytał i Cię pokarał! Ja Cię będę tu pilnował na forum-jak będziesz znów przeginał to Ci to przypomnę ;-)