• Re: @zosia3005 : Czyżby JY .. ? .. balony muszą zostać przekłute .. ??! Autor: mielonka [194.28.40.*]
    @arbez - zapewne masz rację, ale ja wolę nawet mniejszy zysk ale wypracowany własną pracą z paru względów: 1. Lubię to robić, 2. Jak zyskuję łechce to moje próżne ego. 3. Jak tracę to wiem dlaczego i nie mam się na kim wyżyć poza sobą :).
    Co do polityki pełna zgoda, ale ostatnimi czasy emeryt za mało popełnia takich wpisów jak powyższy... szkoda
  • @Emerycie giełdowy - przyłączam się Autor: zosia3005 [188.146.3.*]
    Przyłączam się do kolegów - świetny komentarz .
    Temat jest obszerny i skomplikowany - w skrócie miałam na myśli kilka wypowiedzi z konferencji i z publikacji
    znalazłam przykład ( podkreślenie moje ):

    "(...) zbyt długie zwlekanie z odejściem od akomodacji monetarnej byłoby nieroztropne i potencjalnie mogłoby spowodować, iż FOMC (Federalny Komitet Otwartego Rynku - PAP) musiałby ostatecznie podnosić stopy procentowe w szybkim tempie, co sprowadziłoby ryzyko wystąpienia zakłóceń na rynkach finansowych i mogłoby wepchnąć gospodarkę w recesję" - powiedziała Yellen.

    https://www.bankier.pl/wiadomosc/Yellen-Zbyt-dlugie-zwlekanie-z-podwyzkami-stop-proc-nieroztropne-7499079.html

    a z tekstu , który Ty przytoczyłeś , taki fragment :
    "Zdaniem Fed, wydatki gospodarstw domowych "umiarkowanie wzrastały", jednak inwestycje przedsiębiorstw w środki pozostały były niewielkie."
    co potwierdza tezę , że inwestorzy czekają z gotówką na "oczyszczenie"

    Generalnie problem z USA polega na tym , że wywołują a następnie hodują
    balony i recesje , poczynając od Wielkiej Depresji ( 1929 - 1933 )
    które następnie .. niestety .. eksportują rozprzestrzeniając je na cały świat.
    Tak było z bańką internetową , z ostatnim kryzysem kredytów subprime
    i tak będzie z rodzącym się kryzysem systemu finansowo-bankowego
    .... wywołanym nadmiernym i ciągle postępującym zadłużaniem się państw .

    To tak jakby ktoś wyrzucił człowieka za burtę a następnie .. ratując go
    .. przywalił kołem ratunkowym w głowę i doprowadził do nieprzytomności .
    Teoria systemów mówi , że każdy system dąży do równowagi , więc
    pozostaje mieć nadzieję , że tonący się jakoś , cudem , wyratuje sam .. bez pseudo "pomocy" .. :-))

    No ale - będzie co ma być , nie psujmy sobie wiosny,
    Pozdrawiam !
  • Re: @Emerycie giełdowy - przyłączam się Autor: arbez [89.71.140.*]
    Pięknie napisane .....mam tylko jeden problem z wyciągnięcie wniosku......mam grać na L czy na S.....?
  • aktualna kwestia 2220 i Elliot Autor: sakitoru [89.64.37.*]
    Np. ktoś sobie pociągnął kreskę po 2205 i kolejnym wyzszym dolku 2215, kreskowiec będzie patrzył tam na odbicie, elliotowiec nie, zaraz zobaczymy.
  • Re: aktualna kwestia 2220 i Elliot Autor: benitor [178.235.42.*]
    Mogli by już spaść, bo tracę cierpliwość. Moja krótka zaczyna mnie niepokoić.
    Dobrze, że chociaż FKGHM daje kilka złotych zarobić. Marne to pocieszenie, ale zawsze coś.
  • Re: aktualna kwestia 2220 i Elliot Autor: sakitoru [89.64.37.*]
    Benitor myślę że aktualnie dogonili strukturą spx, mniej więcej tak zakończyli swój index, zrobili piątkę korektę AbC i.... czekamy na rozwinięcie po otwarciu ameryki do tego czasu bym sobie darował zmianę pozycji.
  • Re: aktualna kwestia 2220 i Elliot Autor: sakitoru [89.64.37.*]
    Mogę jeszcze dodać że kąt po ostatnich dołkach jest za mały aby był znaczący, znaczy że to tylko przystanek wg mojej opinii, a lokomotywę dość trafnie mozna wytypować do 9:10... polecam sprobować,
  • Re: aktualna kwestia 2220 i Elliot Autor: benitor [178.235.42.*]
    Na razie czekam.
    Chociaż nasi wyglądają tak jakby chcieli rosnąć, tylko czekają na pretekst. Jeżeli Janki po otwarciu pójdą na północ, to najprawdopodobniej odwróci mnie na L w okolicach 2235. To będzie spora strata dla mnie, jednak nie pozwolę sobie na większe ryzyko.
    Ostatnie trzy sesje wyglądają na oczywisty przystanek. Jednak na giełdzie nie ma nic oczywistego. Podejście w rejon 2235-40 będzie sygnałem alarmowym dla S.
    Na domiar złego (dla S) Janki są nad krótkoterminowym wsparciem - według mnie to 2340 na S&P. Jeżeli będą chcieli się od niego odbić, to mnie pogrążą.
  • Re: aktualna kwestia 2220 i Elliot Autor: arbez [89.71.140.*]
    Ja na L, ale z palcem na cynglu...zejście poniżej 2209 pewnie by mnie obróciło
  • Re: aktualna kwestia 2220 i Elliot Autor: benitor [178.235.42.*]
    Według moich wskazań, dzisiejszy sygnał na S, to 2205.
  • Re: aktualna kwestia 2220 i Elliot Autor: benitor [178.235.42.*]
    Też bym siedział na L, ale wczoraj mnie oszukali o 14:30.
  • Re: aktualna kwestia 2220 i Elliot Autor: arbez [89.71.140.*]
    Dla mnie na obecny look zamknięcie M15 poniżej 2209
  • Trochę maty dla wierzacych w slepy los. Autor: sakitoru [89.64.37.*]
  • Re: Trochę maty dla wierzacych w slepy los. Autor: benitor [178.235.42.*]
    Obrót ustawiony. Niech się dzieje wola nieba ...
    Wychodzę. Nie chcę patrzeć na to.
  • Już jestem. Po spotkaniu z alzheimerem cieszmy się ze słów świetny, Autor: emeryt_giełdowy [83.20.239.*]
    rzetelny tekst.
    @mielonka - "Emerycie świetna analiza pisz proszę częściej o makroekonomii zamiast o polityce i rządzących..."
    "Co do polityki pełna zgoda, ale ostatnimi czasy emeryt za mało popełnia takich wpisów jak powyższy... szkoda"
    @.jason - "Jeżeli ma być rzetelnie to nie można pominąć rządzących." 
    @zosia3005 - "Teoria systemów mówi , że każdy system dąży do równowagi , więc 
    pozostaje mieć nadzieję , że tonący się jakoś , cudem , wyratuje sam .. bez pseudo "pomocy" .. :-))"
    Są różne teorie. One wszystkie mają jedną "zaletę". Rzadko mówią jak długo będzie trwał proces dochodzenia do równowagi i na czym ta równowaga ma polegać.
    I tu muszę się zgodzić z .jasonem, dochodzimy do polityki i rządzących, którzy mają decydujący wpływ na te czynniki.

    @arbez - "Pięknie napisane .....mam tylko jeden problem z wyciągnięcie wniosku......mam grać.....na L czy na S.....?"

    Jeszcze wczoraj usłyszałem takie zdanie z ust ...... : cyt. "Można być bogatym i uczciwym, ale nigdy nie jednocześnie!!!!
    Osobiście wolałbym być bogatym i uczciwym jednocześnie. Ale jak nie można to trudno.... nie będę doradzał ... jak grać. Każdy wnioski wyciąga sam.

    @ostry- "Więc zwały na amerykańskich rynkach akcji można się spodziewać wtedy gdy ...... " - teza odważna.
    Jako jeden z możliwych warunków tak, ale może być ich o wiele więcej.  
  • Re: Już jestem. Po spotkaniu z alzheimerem cieszmy się ze słów świetny, Autor: arbez [89.71.140.*]
    Wydaje mi się że zdanie brzmiało "Można być młodym i bogatym, ale nie jednocześnie" ...ale głowy nie dam....:)

  • Re: Już jestem. Po spotkaniu z alzheimerem cieszmy się ze słów świetny, Autor: emeryt_giełdowy [83.20.239.*]
    Potwierdziłem u małżonki, a nasz reakcja na te słowa była podobna.
    Padło od razu pytanie, czy nie można być uczciwym i bogatym??
  • Re: Już jestem. Po spotkaniu z alzheimerem cieszmy się ze słów świetny, Autor: arbez [89.71.140.*]
    Emerycie ...to się nazywa FIRMA...można polegać jak na Zawiszy....szacun....:)
[x]
FW20 0,00% 0,00 1970-01-01 01:00:00
Brak wiadomości dla danej spółki
Przejdź do strony za 5 Przejdź do strony »

Czy wiesz, że korzystasz z adblocka?
Reklamy nie są takie złe

To dzięki nim możemy udostępniać
Ci nasze treści.