Ten spadający LOP coraz bardziej wygląda na perfekcyjne upychanie. Gruby ponabierał po 1400 - a teraz wszystko opyla po 2000. Jakby tak było to chyba trzebaby nazwać mistrzostwem. Teraz tylko czekać, aż jakiś SM po cichu pożyczy trochę akcji naszych banków. No ale też historia nie lubi się powtarzać :)))
domkniete 66 a wiec 33 punkto nie kusze losu bo mnie ostatnio 2 razy na Lach wyleszczyli mialem raz 15 a wczoraj 24 i uciekalem dzisiaj po kosztach na otwarciu a tak to spokoj 33 zaksiegowane i udanego weekendu
Nie poznaję kolegi raczej znałem Ciebie jako osobę która nie boi się odważnej gry a nie zbiera szybko zysk i ucieka. Co Ci zrobili ? Tak Cię konsola wymęczyła i ciągłe czarowania i zmieny kierunku ?
Mnie też już zamknęło po 1855. Możesz mieć rację Ravcio, że to początek dłuższej drogi. Mnie, przełamanie 1870 wydaje się zwrotem na S. Niemniej do poniedziałku mam z głowy, co nie jest bez znaczenia, po męczącej psychikę konsolce. Przydałoby się zamknięcie poniżej 1850, co potwierdziłoby nowy początek.
Myślę że rynki są już gotowe na korektę ale wiadomo jak to ostatnio szybko się zmienia. Konsolka chyba każdego trochę pomęczyła. Potrzebuję trochę spokojnej głowy dlatego pozycja skrócona choć mogę szybko powiększyć i dla tej elastyczności też skróciłem bo jednak 3 % to sporo spadku choć nie ma już odbić większych i dalej mogą tak w dół lecieć. Dax też marnie odbija choć stoi na okolicy 15300 a tu powinien łapać jakąś przyczepność.
Dax musi ruszać z poprawką bo inaczej kicha z mojego planu. Zaczynam mieć wrażenie że przekombinowałem :-) Ale nie odbili więcej niż... i dalej piłka w grze ale nie będzie łatwo.
Brawo S-ki. Gratki ja to jednak nie doceniam Waszych możliwości spadkowych. Ale taka ustawka jak dziś i wszystko wysypane w tym samym momencie to mam nadzieję, że za szybko się nie zdarzy. No i wysypane akcje, a chętnych do dalszej sprzedaży brak.
Dnia 2023-02-10 o godz. 13:16 ravcio napisał(a): > Benitor tak z ciekawości spytam czy dyrygent to ma opcję powrotu do gry tego samego dnia co zamknąłeś ? Np. ileś niżej do S lub wyżej do L ?
Po osiągnięciu TP, nie wracam do gry w tym samym kierunku. W przeciwnym - bardzo rzadko. Założyłem na szalonego (starego) Dyrygenta filtr, który pokazuje w którą stronę (danego dnia) mogę grać. Bardzo rzadko zdarza się, że filtr pozwala na grę w obie strony. Jeżeli wywali mnie na SL, to jeżeli zająłem pozycję tego dnia, to filtr zwykle nie pozwala otworzyć pozycji przeciwnej. Pozwoli natomiast odnowić pierwotną. Jeżeli wywali mnie na SL, to jeżeli zająłem pozycję wcześniej niż tego dnia, to jest to zwykle odwrotka. Raczej nie pozwoli otworzyć pozycji pierwotnej.
Odpowiedź jeszcze nie jest kompletna, bo wchodzą jeszcze w grę SL ochronne z początku sesji. Jednak to zaciemni Ci obraz.
A tu pobior zawsze tak jest nic nowego jak ktoś bez pozycji to L na droga część dnia ale pilnować bo może gruby jednak chcieć w okolice 1600 nawet celować i bo robi co chce małym kapitałem to grajdoł za i za mało graczy indywidualnych żeby odbierać tanie akcje i zablokować spadki kiedyś się doczekamy pobior normalności. Po zmianie władz z okrągłego stołu.
Narazie jak po sznurku tylko po co z pozycją L zostałem co prawda widzę że sporo zeszli więc wyciąg z końcem dnia na zieloną stronę nierealny od 1840 się odbili zobaczymy. Ale między nami jest tak jak zawsze tu się nic nie zmienia szkoda ostatni raz uwierzyłem że teraz będzie inaczej więc jak tego nie wyciągną w przyszłym a pewnie nie to 1700 na celowniku.
Wilku: każda matka swoje dzieci kocha. Jeżeli się nadmiernie stresujesz to jest to dowód nie tylko na błędną inwestycje ale też i na błędne zarządzanie pozycją. Giełda to statystyka ona nie słucha naszych życzeń lecz jest sprawiedliwa - nawet jeśli się ze mną nie zgadzacie. Plan inwestycyjny musi być : system statystycznie zyskowny i zarządzanie kapitałem. Choć ja sobie tłumaczę że ją rozumiem i to nie system, co nie oznacza że nie potrafi mnie przełożyć przez kolano.
Ciekawe co rozegrali na rynku trzymanym w miejscu... Od rana do 12 LOP wzrósł około 2 tyś od 12 systematycznie spada i już większość wzrostu LOPu zniknęła. A rynek stoi i miejscu.
Coś kombinują bandę na 1840 zaliczyli na bazie więc powinni pójść do góry albo szykują się w pon do przebicia i atak na 1800 kto ich wie mam nadzieję że ten cyrk przed hossa moje depo wytrzyma.
Mam problem jak ocenić to co stało się po 12 ... Czyj to sukces. Byczka że nie dopuścił do większego spadku czy misia że nei pozwolił na większe odbicie ? A może obie strony porostu wzięły na przeczekanie ?
Pisałem wczoraj, że to runie i runęło. Było widać zwłaszcza na Eur/Usd, że wzrosty na maksa wyczerpane i idzie zjazd. To samo na goldzie, który wręcz zanurkował z 1890 co pociągnęło to całą resztę. Do tego putek z całym arsenałem u granic gotów by wejść co zrobił dzisiaj + jego rakiety nad Rumunią.. A to zamknięcie przejścia w Bobrownikach wczoraj to przypadkowe? A teraz czekam na czerwone łapki - tak jak wczoraj gdy zapowiedziałem zjazd najpóźniej w poniedziałek. Zaczęlo się wczoraj bez nas bo już sesja u nas close. Nie rozumiem więc zdziwienia, że my -3 a np dax -1. Oni ruch zaczęli wczoraj przecież. Moje eski opchnięte po 1851. Żegnam towarzystwo. Wycofuję wszystko i idę na fx. Nasza giełda i gra na niej to zadanie dla masochistów. Niektórych poza tym nie bardzo da się czytać. Życzę powodzenia. Może kiedyś - z nudów wrócę..
A i jeszcze jedno. Jeśli ktoś myśli, że to koniec spadków to jest w błędzie. Edek ma otwartą drogę na 1.05 a gold na 1830. Jeśli osiągną te pułapy to rynek może odbić. Tym niemniej cel dla edka to nadal ok 1.00- 1.02. Więc przestańcie (większość tu piszących) piać z zachwytu nad mega hossą bo jej od dawna ani nie było, ani nie ma, ani dłuuugo nie bedzie. Będą odbicia zdechłego kota mające wywołać u grających wrażenie końca spadków. Każde L to ryzyko wieksze niż S. Takie moje zdanie. A usa dopiero pokażą na co ich stac. Szykują się na 3800--> 3600. - gdzie wtedy będzie banan sami sobie odpowieddzcie. Żadne Powelle i pivoty tego nie zmienią!
W mojej ocenie powinien być poprawny model transakcyjny: dosprzedaż z racji trend is your friend następnie w racjonalnym punkcie zwrotnym realizacja zysku - zamykanie s obecnie część zostaje się na kontynuacje trendu w dół część zbierających L w międzyczasie plankton łapiący dołki w ciągu dnia pozamykał pozycje ze stratą dając wyjście dla dosprzedających. ale to wie animator po której stronie rynku ile i kto jest
LOP spadł więc tym bardziej widać chęć odetchnięcia na rynku przed weekendem. Taka teoria już była podważana bo przecież "depo jest takie samo dla intra co daily więc nie ma sensu zamykać intraday-nikt tak już nie gra" alek to uzasadniał
Pojechali banana niby byki mają szansę z wykresu .Lecz zagrożenie takie że bazowe wejdą w fazę korekty głębszej (chodź jeszcze nie teraz )wtedy WIG się nie utrzyma a zjechali go nisko jak i rynki wschodzące zobaczymy czy po to żeby narybek wypłoszyć i w miarę szybki wyskok w kierunku 2000 czy jednak głębszej korekty jak to widzicie ?
Wilku pomyśl o opcjach przez weekend żeby się zabezpieczyć albo przejzyj w20 z najsłabszych spółek i może tam warto S na akcjach wrzucić - co najsłabsze najszybciej będzie spadać albo w konsoli kiedy w20 zacznie podrastać - takie modele zabezpieczające. Zrywam się weekend
Panie Samarytanin jak Pan takiś pewien swoich S to po co było je zamykać? Trzeba było trzymać i w poniedziałek w okolicach 1880 - 90 na FW zamknąć ;-) Spadki nieuniknione, ale normalni ludzie w to się nie bawią i kupują akcyjki. Przetrzymają te Wasze gierki i zarobią jak ludzie. Udanego weekendu!
Szkoda pobior ale samarytanin ma rację to nie jest rynek dla inwestorów niestety widzimy przewidujemy ruchy na świecie a tu cyrk jak nie prze polityków to przez jakiś fundusz co się zabawia na krótko małym kapitałem i nagle nie z gruchy -8 % w 2.3 dni a później + 10 w kolejne 3 tylko DT chyba że dołek puknąć wejść zebrać i uciekać.
Wilku, ale się zgodziłem z Panem S, że będziemy spadać. Zresztą mówimy o tym od dawna, ale liczyliśmy na ruch w górę wpierw- ja byłem 2 razy na sporym zysku i nie zamknąłem (środa, czwartek) :-( Cel dla mnie 1810 na FW na przyszły tydzień. Uważam, że w poniedziałek będzie ruch w górę i obstawiam okolice 1890 na FW zaliczymy i to będzie max przyszłego tyg-tu mam zamiar przejść na S. Ale nie będzie tak, że cały czas będziemy lecieć w dół i dół. Bez przesady!
Pobior widzisz że samarytanin widzial S nie dla tego że powinny być tylko że zna ten chory rynek który powinienn być na 2100 albo 2200 a brał S bo zna te nielogiczne ruchy i cwaniactwo na którym żadne at czy ruchy bazowych nie mają większego znaczenia jak się długo tu siedzi to się to widzi jak to wygląda chodź sprzedałem dosyć akcji orlena to system zgarbił nawet nie drgnoł a nie było to 100 akcji tak czy owak wciągają akcje obniżając małymi ilościami bynajmniej na Orlenie dziś.
hej -odnosnie pkn coś naskrobię na swoim na ten moment nieszczęsnym przykładzie: mam orlen od 49,20 zbieram na poziomach do 63 pln - nie bede sie rozpisywal ile zebralem i ile posiadam ale mam tego sporo - dosc by jedna sesja na smieciowym obrocie potrzasnac i uwazam ze niedlugo zacznie sie bardzo ciekawa rozgrywka na tym walorze jednak nie ukrywam ze zaczyna mnie ten kondon juz irytowac -jednak dalej uparcie sciagam kosztem innych spolek (ktore sprzedaję lub nie kupuję choć serce krwawi :) )....niedlugo wyniki (pewnie nie z przypadku przeniesione na 24.02) , pewnie nie z przypadku informacje o zysku nadzwyczajnym odnosnie pgnig pojawily sie w na wsparciu - ciekawe ruchy i jedyny gniot na bananie , ktory nie ruszyl z pociagiem .....wiem obajtekpis itp itd uoik itd itp ale kurz opada cisza sie robi ten negatywnie zachowaczy styl odnosnie tej spolki nie jest przypadkowy , nikos nawet jak wejdzie to pewnie nic nie znajdzie albo same zamurowane wrota i nie oszukujmy sie ktos - kto ma taki walor pod swoja dyspozycja do bledow raczej nie dopuszcza .....a jego wycena oraz dane niezbedne do oceny niedlugo poznamy - krotki czas pokaze kto mial racje - milego weekendu i trafnych decyzji w przyszlym tygodniu życzę :)
Ja sprzedałem orlena tylko żebym miał na depo gdyby banan zapajacowal a akcje rozliczają w 2 dni od sprzedaży . Gdyby nie dzikie ruchy na kontraktach to to bym trzymał dalej. Bo 70 na celowniku
Jakie 1880. Oddalem po 1851. Cel mialem 1841 ale wiedzialem, ze go w pt nie siegną. Nie mialem ochoty czekać bo tak jak napisalem wycofuje się z naszego grajdoła. Są o wiele bardziej przewidywalne miejsca niż nasza gpw. Co do poniedzialku - znowu tak jak pisalem KPO bylo na wyciągniecie reki - ale jak zwykle okazalo się, że reka za krótka. Zjazd murowany więc na kolejne minima. Niech jeszcze rusek dowali w weekend i zacznie się palić 17xx migusiem. Jesteś jedną z osób, ktore doprowadzają mnie do czerwoności jak czytam min Twoje wpisy, że s nie powinno istnieć a akcje tak tanie, że jedyną słuszną opcją jest ich nieustanne kupowanie. Brak slów...