Oglądam "Bill Gates".Widok Billa i Warrena siedzących w barze i wcinających hamburgery robi wrażenie :)

https://imgur.com/a/9VQzOFw

tu trochę lepiej widać tę 5-kę, jak ja mam coś wklejać to jestem chory, lata mi to zajmuje... :(

Bufet od x dekad je steki w tym samym barze jeśli chodzi o ścisłość

Za ile zacznie się panika? przecież strach ma Wielkie oczy :)

Nie grajcie z nimi w LL
Taką zabawę można próbować dopiero poniżej 2k

no nie wiem, opór jest mocny, paniki też nie widać

Nie myl oporu ze wsparciem....
Wsparcie było dla koników na:
I 2150
Drugie jest na
II 2107 - bo to liczby fibo
Gdy USRalel źle skończy to jutro jest u nas szansa na szparę bessy

Tyle razy pisałem o Wielorybie i nawet daty podawałem, a czerwone łapki dalej swoje

"przedwyrokowa" sesja miała być tak czy siak spadkowa... a dzięki spadkom na innych rynkach te nasze TSUEowe spadki wtopiły się w tłum
gdyby spadki na bazowych były jutro albo pojutrze to panna bananna miałaby o jeden spadek więcej

9.30 Wyrok TSUE ws. kredytów frankowych.

Nerwy zawiązujemy na 7 supełków........:))

zapowiada sie ciekawa sesja, o 9:00 wyrok TSUE, zapowiada sie duża zmiennosc

no tak duża zmienność będzie...to dobrze
Wyrok w powiązaniu z dużymi spadkami dziś na bazowych spowoduje pewnie spadki tak gdzieś do godz 10.30-11.00 i wtedy będzie szansa na Lki ale takie kilkugodzinne tylko

Dzisiaj umocnił się złoty i dość znacząco. Może spowodował to przeciek z TSUE i nie będzie tak źle dla polskich banków ?

Stawiam jutro na odreagowanie do 2150. Ceny u nas są już bardzo niskie a wiele spółek jest na wielomiesięcznych minimach (PKO, PZU, KGHM, JSW). Są też spółki faworyzowane przez fundusze (PKN, Lotos). Jak widać można trzymać cenę przy tych obrotach jeżeli się chce. Ci co sprzedają przy tych cenach muszą się liczyć ze stratą chyba że ta strata ich osobiście nie dotyczy tylko funduszu w którym pracują. Jest też kilka spółek mających potencjał spadkowy (CCC, Dino, CD Projekt).

To odreagowanie to może być pod koniec sesji po ISM dla usług w USA o 16-tej ale z jakiego poziomu to się dowiemy po ogłoszeniu wyroku TSUE. Ma to się zdarzyć po 9.30 chyba. Złoty pokaże reakcję wczoraj się umocnił do dolara o 1%. Wiele polskich bluechipów jest bardzo nisko.

Wygląda na to że warto w czasie sesji chodzić na grzyby.....:)

Czy komentatorzy jeszcze śpią ?

Lepsza jazda niż czasami w 3 wiedźmy.

W radio mówili że wyroku jeszcze nie ma, a tu takie jazdy.

Patrzac na zachowanie PKO , myślę , że wyrok powinien być bardzo surowy
.. zero pokory

Podobno jest odczytywany , ale nie umiem znaleźć żadnej transmisji on line

Z początku myślałem że te wzrosty to już po wyroku, nie wiadomo co sądzić, ale powinien byś jakiś kubeł zimnej wody w drugiej części sesji.

https://stooq.com/mol/?id=6455

https://www.money.pl/banki/decyzja-tsue-ws-frankowiczow-jest-wyrok-6431067434719361a.html

Byk przed chwilą tak fikał , że chyba się sam boleśnie kopnął w kostkę ...
.. ale mu się to należało ... !

Mogę się przejść :-)

Złoty się umacnia, frank szwajcarski tanieje, a akcje banków drożeją – taka jest pierwsza reakcja rynków finansowych na orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

To, że jest ona pozytywna może stanowić zaskoczenie, ale tak naprawdę dość łatwo to wytłumaczyć. To efekt wycofywania się kapitału spekulacyjnego z wcześniej zajętych pozycji – sporo inwestorów w ostatnich miesiącach „grało” na rynkach na osłabienie złotego i polskich banków, które powinny tracić na wartości w oczekiwaniu na potencjalnie groźne dla ich kondycji finansowej orzeczenie.

link

Obiektywnie patrząc to poziom 2100 wybroniony, więc mogą odkupywać tanie akcje, bo sądy sądami ale sprawy będą jeszcze latami.

Na pierwszą reakcję nie warto zwracać uwagi
a tym bardziej tłumaczyć jej jakimiś racjonalnymi motywami.

Trzeba poczekać 1-2 dni i dopiero dokonać analizy wykresu.

Nawet zły wyrok to według mnie i tak lepsze rozwiązanie niż ciągła niepewność jaki będzie i straszenie Armagedonem.
Kilka dnia i go strawią. Paniki nie widać. Jak w miarę spokojnie skończą to życie wróci do normalności. Temat przycichnie i zacznie się reagowanie na inne wydarzenia. Dużo już było w cenach bo frankowe banki wcześniej mocno spadły.
Na ten moment według mnie ważniejsze jest pytanie co mamy u Janków. Czy zaczęła się tam poważniejsza korekta czy znów rozejdzie się po kościach. Jutro dane z rynku pracy może one dadzą część odpowiedzi.

Ravcio ,
jutro , pojutrze i za kilka dni
dopiero zobaczysz skutki

Teraz każdy KTO MA BŁĘDNĄ POZYCJĘ I SIEDZI PRZY KOMPIE
W TYM ZWŁASZCZA WIĘKSI GRACZE usiłuje wyjść jak najkorzystniej

.. to delikatnie mówiąc ściemnianie
zmykam , :-)

Jak to się dziś skończy to trudno powiedzieć bo majta kursami tam i z powrotem , ale długoterminowo to nie jest dobra wiadomość dla akcjonariuszy banków na pewno.

Dnia 2019-10-03 o godz. 10:44 ostry- napisał(a):
> Jak to się dziś skończy to trudno powiedzieć bo majta kursami tam i z powrotem , ale długoterminowo to nie jest dobra wiadomość dla akcjonariuszy banków na pewno.

Oczywiście .. a WIG-Banki na plusie ... :-))
Serio .... :-)

Konia z rzędem temu co wie jak to się dalej potoczy.
Decyzja zgodna z oczekiwaniami.... czy wyrok jest już w cenach czy nie?
Nasza giełda od dawna szoruje po dnie.
Jak będzie podążać sytuacja na świecie?

Więc pozostaje patrzeć i reagować.

Dnia 2019-10-03 o godz. 10:54 arbez napisał(a):
> Konia z rzędem temu co wie jak to się dalej potoczy.
> Decyzja zgodna z oczekiwaniami.... czy wyrok jest już w cenach czy nie?
> Nasza giełda od dawna szoruje po dnie.
> Jak będzie podążać sytuacja na świecie?
>
> Więc pozostaje patrzeć i reagować.

ARBEZ
Ja wiem jak się potoczy - spadniemy dość szybko pod 2000
jeszcze przed wyborami.
Jeśli tak się stanie , wisisz mi konia z rzędem
tylko konia z extraklasy , nie jakąś zabiedzoną szkapę
a rząd też poproszę porządny - nie jakąś psią derkę .. :-))

Dnia 2019-10-03 o godz. 11:00 zosia3005 napisał(a):
> Dnia 2019-10-03 o godz. 10:54 arbez napisał(a):
> > Konia z rzędem temu co wie jak to się dalej potoczy.
> > Decyzja zgodna z oczekiwaniami.... czy wyrok jest już w cenach czy nie?
> > Nasza giełda od dawna szoruje po dnie.
> > Jak będzie podążać sytuacja na świecie?
> >
> > Więc pozostaje patrzeć i reagować.
>
> ARBEZ
> Ja wiem jak się potoczy - spadniemy dość szybko pod 2000
> jeszcze przed wyborami.
> Jeśli tak się stanie , wisisz mi konia z rzędem
> tylko konia z extraklasy , nie jakąś zabiedzoną szkapę
> a rząd też poproszę porządny - nie jakąś psią derkę .. :-))

..........:)))
Zosiu, nie mam nic przeciwko takiemu scenariuszowi.
Ale mimo wszystko nie wiem czy będzie mnie stać na takiego wypasionego rumaka...:))))

No dobra , wiedziałam że na kreskach i systemach
cienko się przędzie .. :-(

Żartuję - wierzę , że masz dobre wyniki ,
ale niech będzie to konik symboliczny,
jak proroctwo się sprawdzi ... :-)

ok,
link

No tak oczywiście że nie jest to dobra informacja.
Natomiast dobre jest to że wyrok już zapadł i od teraz nie będzie coraz głosniej w tym temacie tylko coraz ciszej.
Wiadomo że frankowiczom zapłacą wszyscy- lokaty będą niżej oprocentowane- niżej oprocentowane lokaty to wypływ pieniądza z banków na rynek nieruchomości

Napisze tak TSUE walnął taką bombą że szczena opada... Teraz kwestia co na to nasza sprawiedliwość albo niesprawiedliwość w sądach. Co dalej z karierowiczami w bankach którzy idą do pracy i się tam męczą? bo bankowości to Oni nie czują. Oni tylko czytać i pisać potrafią, ale nie ma w tym ducha misji społecznej jaki jest potrzebny w tym zawodzie.

Mam mieszane uczucia względem wyroku.
W zasadzie trybunał jest po stronie frankowiczów (mentalnie) jednak wyrok nie daje im tego czego oczekiwali.
Za to kłamczuszek ich pocieszy, obieca im jakiś program plus...
I jeszcze jedno : POZDRAWIAM

paranoja jakaś :)

Na początku warto jednak zaznaczyć, że orzeczenie Trybunału dotyczy kredytu indeksowanego do franka szwajcarskiego. Zatem chodzi o umowę kredytową, w której pożyczana kwota była zapisywana w złotych, a nie we franku szwajcarskim (te drugie nazywamy kredytami denominowanymi). W kredytach indeksowanych CHF pełnił de facto rolę przelicznika.


Nieco inaczej to wygląda w kredytach denominowanych, gdzie kwota i waluta wyrażone były we franku szwajcarskim. W tym wypadku wypłata odbywała się w polskiej walucie, po przeliczeniu według bieżącego kursu z danego dnia. Harmonogram spłaty prezentowany był również w CHF.

link

Banki i tak mają mocno pod górkę działając w środowisku niskich stóp procentowych - wystarczy popatrzyć na wykresy banków zachodnich które dobra stymulacji zaznały dekadę/dekady wcześniej .
Nasze podążą ich tropem , to tylko kwestia czasu .
Ale jeśli dostaną porządnie obciążany plecak na garba to droga z górki może być odpowiednio szybsza.

Było +30 pkt potem - 30 pkt a teraz jest na zero.
Odważył się ktoś?

Też pytanie :-)

Emocje opadły to wróciliśmy w środek, ale moim zdaniem podaż tylko czeka.Na konferencji związków banków polskich zapowiedzieli że nie będzie łatwo frankowiczom, że muszą w sądzie udowodnić niedozwolone zapisy, więc nic nowego dla banków. Łatwo skóry nie oddadzą.

Ludzie ruszą do sądów , to za gruba kasa żeby ktoś miał odpuścić .
Jeśli prawo jest po ich stronie to banki będą płacić, a inwestorzy tego nie lubią , oj bardzo nie lubią , zwłaszcza że nie wiadomo ile tych strat będzie.

Jason znów się wkurzy :-)

Co do meritum :

ZBP po wyroku TSUE podtrzymuje szacunki dot. strat dla sektora w wys. 60 mld zł

https://stooq.com/n/?f=1316996

o przepraszam. jason się nie wkurza tylko smuci i trwoży. Choć w wypadku ostrego to raczej wypadek przy pracy.
I przy okazji uwaga do wielu kolegów : naprawdę pisze się naprawdę a nie "na prawdę"

Dnia 2019-10-03 o godz. 11:11 pijok napisał(a):
> Mam mieszane uczucia względem wyroku.
> W zasadzie trybunał jest po stronie frankowiczów (mentalnie) jednak wyrok nie daje im tego czego oczekiwali.
> Za to kłamczuszek ich pocieszy, obieca im jakiś program plus...
> I jeszcze jedno : POZDRAWIAM

Jako wizjoner na wymarciu, który wielokrotnie brał kredyty konsumpcyjne i inwestycyjne wiem, że przed podpisaniem umowy trzeba czytać i myśleć co się podpisuje. A jak się już podpisało to trzeba ponosić konsekwencje.
Wyrok TSUE dostarcza argumentów tym, którzy myślą i są kreatywni po podpisaniu umowy
Kredyty frankowe brały nie rzadko osoby o wysokim statusie materialnym, z wyższym wykształceniem od których należało by wymagać czegoś więcej niż polskiego cwaniactwa i krętactwa. Teraz miliony obywateli, którzy podpisywały umowy w złotych i płaciły odsetki 2 X większe niż osoby, które liczyły na odsetki w wysokości 3-4% powinny wyjść na ulicę i zażądać zadość uczynienia za to że państwo chroni mentalnych nieudaczników i cwaniaków, a nie przyzwoitych i uczciwych.
Mam w swojej dokumentacji umowę, której nie podpisałem, ponieważ bank raczył zmienić wynegocjowane warunki w taki sposób, że moje straty po latach liczone byłyby w 6-zerach. Mam też pismo Prezesa Banku uzasadniające decyzję zmiany umowy bez uzgodnienia z klientem.
Frankowicze zapłacą podwójnie za posiadanie rozumku Kubusia Puchatka. Teraz zostaną oskubani przez prawników, których nie było w latach 2007-2009 wtedy, gdy nie pozwolono zablokować branie kredytów denominowanych, czy indeksowanych w CHF.
Często gęsto są to te same osoby, które w latach ubiegłych dawały kredyty tzw. frankowe, a chwili obecnej występują w obronie interesów własnych (patrz oświadczenia majątkowe posłów posiadających te kredyty) i nielicznych, którym zabrakło co nie co.