i ta odpowiedz mi się podoba

czy ty procka nie pochodzisz spod nowego sacza przypadkiem?bo wydaje mi sie że tak....

A co, mam akcent nowosądecki ? ;)

Jestem ze stolicy Podbeskidzia, też południe.

No widzę że ci nikt już do ruzumu nie przetłumaczy...i gronu wzajemnej adoracji również!
Skoro zarabiasz na Internet group procka to gratuluje ci sukcesu:)
Tylko uchyl tajemnicy jak to zrobiłaś...że kurs z 50gr spadł ci na 12GROSZY ! A ty zadowolona sama sobie słodzisz,i piszesz że jest ok-i że to przecież nie porażka że kapitał ci się rozwodnił CZTERO KROTNIE
Aby to teraz odrobić to musisz jedynie na czymś zyskać 350% No ale co to na ciebie,przecież moja miara faktycznie nie obejmuje takich wachań procentowych... Masz tu zupełną rację!
Znam uparte osoby, ale w chwili jak im sie sufit walił na głowę, umiały przynajmniej zacisnąć zęby i przyznać się do porażki i faktu że nie nadają się do inwestycji giełdowych, a nie budować wrażenie samo zachwutu.No ale przecież każdy ma wybór,i że tylko traci, to również trzeba uszanować. Ale że wciąga w to innych, i buduje w nich poczucie:jakoś to będzie-będzie dobrze! To już nie rozumiem...?

GRATULUJE UDANEJ INWESTYCJI
Ja na szczęście pisałem jakieś pół roku temu,że jak IDMSA zostanie odsunięty diametralnie z układu, to będzie źle!

Acha... i z góry uprzedzam że nie piszę tego złośliwie, tylko po prostu przyznam się, że przejąłem się troszke twoim przypadkiem: że tyle procentów stracić, to nic przyjemnego

Życzę jednak tobie aby kurs w jakiś tajemniczy i fenomenalny sposób, mówiąc kolokwialnie"cudowny" odzyskał te stracone 350%%%%

Widzę, że Twój poziom empatii nie daje Ci spac skoro w środku nocy się wywnętrzasz.
Rozumiem też, że w ślad za tą pełną współczucia wypowiedzią polecisz mi jakiegoś sprawdzonego lekarza / specjalistę ?

Nie wiem, którego fragmentu nie zrozumiałeś z mojego ostatniego posta do Ciebie, więc napiszę krótko jeszcze raz (ale wybacz, w dalszą polemikę wdawac się nie będę):

1. Do zarabiania służy praca. Giełda to sposób bonusowy o charakterze kasyna czyli obarczony gigantycznym ryzykiem. Jeżeli go nie wkalkulujesz lub nie stac Cię na straty - nie pchaj się w to.

2. W normalnej sytuacji ma się w portfelu kilka lub nawet kilkanaście spółek. Nawet jak jedna z nich okazuje się wtopą, to nie jest to powód do rozpaczy.
Ci bardziej szaleni inwestują tylko w dwie lub nawet jedną spółkę, ale robią to na własne ryzyko i pretensje mogą miec tylko do siebie.

3. Jestem zwykłym przeciętnym drobnym inwestorem (nawet inwestorkiem) i na pewno żadnym autorytetem. Nigdy i nigdzie nie namawiałam nikogo na kupno akcji jakiejkolwiek spółki.
Nie mam pojęcia dlaczego traktujesz mnie jak premiera czy innego polityka, którego po jakimś czasie rozlicza się z przedwyborczych obietnic ?
Masz chyba kłopot z postrzeganiem i rozumieniem rzeczywistości i mieszają Ci się fakty, ale to Twój problem.

4. Pozwolisz, że będę miała własne zdanie na temat obecnej sytuacji. To czy wierzę we wzrosty na IGR to moja prywatna sprawa i chyba nie muszę się nikomu z tego tłumaczyc.
A już na pewno nie mam zamiaru traktowac forum Bankiera jako anonimowej terapii grupowej, przyznawac się do jakichkolwiek błędów lub ogłaszac sukcesy, zwierzac się, na czym ile straciłam a na czym zyskałam. Widzę, że Ty czujesz taką potrzebę, ale ja jakoś nie.

Wydaje mi się, że dośc klarownie to napisałam, ale wnioskując z Twoich dotychczasowych wypowiedzi i tak pewnie zrozumiesz wszystko na opak i obrócisz kota ogonem, więc w zasadzie i tak niepotrzebne te moje wypociny.
Piszę do Ciebie ostatni raz, bo nic tak nie męczy jak walka z wiatrakami. Mimo wszystko życzę powodzenia w podejmowaniu własnych suwerennych decyzji, także inwestycyjnych.

nie wiem w czym jest problem ale ja pamiętam dokładnie rajd z 0,1x na 0,7x i na pewno nie trwał on dwa lata tylko bardzo szybko się z tym uporali
wtedy nie było kompletnie nic tylko prezes burczymucha
teraz sytuacja jest całkiem inna i jak przyjdzie pora to i za ten papier się zabiorą

Zgadza sie na tej spolce nie ma straconych pilek . papier ewidentnie zbierany przed odpalem z 14 gronia na 1,4 zeta

Procka, daj już sobie spokój z tłumaczeniem "baranom" podstawowych rzeczy- szkoda czasu. Nikt nikogo nie może zmusić do kupowania akcji, każdy kupujący podejmuje ryzyko indywidualnie. A propos naszej perełki- pamiętam rajd na 80 gr. To były czasy.....szkoda, że nie sprzedałem wtedy wszystkiego, ale cóż...Liczę, że będzie dobrze, chociaż po ostatnich ruchach coraz mniej. Pozdrawiam

Dnia 2013-04-22 o godz. 11:11 ~bogaty napisał(a):
> Procka, daj już sobie spokój z tłumaczeniem
> "baranom" podstawowych rzeczy- szkoda
> czasu. Nikt nikogo nie może zmusić do kupowania akcji,
> każdy kupujący podejmuje ryzyko indywidualnie. A propos
> naszej perełki- pamiętam rajd na 80 gr. To były
> czasy.....szkoda, że nie sprzedałem wtedy wszystkiego, ale
> cóż...Liczę, że będzie dobrze, chociaż po ostatnich ruchach
> coraz mniej. Pozdrawiam

też pamiętam, ale już ledwo. Tylko że wtedy wzrosty miały jakieś tam uzasadnienie, teraz ta spółka jest naprawdę żałośnie śmieszna i współczuje tym, którzy zostali tutaj. Jeżeli nawet będą tutaj wzrosty to póki co nie będą miały żadnej wartości i pewnie szybciej znikną niż się pojawią. Osobiście uważam, że utrzymywanie takich biznesów i to jeszcze na GPW a nie NC i to jeszcze w notowaniach ciągłych... to znak, że nasza giełda nie działa najlepiej. Tyle.

to że biznesy na giełdzie w większości są śmieszne to jedno
to że sytuacja jest lepsza niż przy poprzednim rajdzie to drugie
zostało tylko czekać

a tak dla przypomnienia w zeszłym roku 3-5.2012 latało po 0,6
i bujało jak na starej łajbie a przyszlości nie było żadnej

korci wziąć te po 0,13~:/

No sytuacja wręcz fenomenalna i wymażona...
O niebo lepsza niż rok czy dwa temu...
Wprawdzie drukarki już się palą, bo nie nadążają z drukowaniem nowych MILIARDÓW akcji... No ale co tam rozwodnienie, i emisje. Najważniejsza jest ślepa wiara w cuda...

Wtedy to przynajmniej był powód, bo z bankructwa likwidacyjnego zrobili niby układówkę...(teraz po czasie bym czytał raczej:.układankę lub ustawkę:)

I chwilowo miało pod co odbić. Teraz jest dodruk większy niż na PRONOXIE/REGNONIE, a tam kurs już dawno temu miał obrany kierunek 1GROSZA

Oczywiscie procka wam napiszę że odczytuje to pozytywnie, i zaraz mega strzała na 2złote.
Zgodzę się...ale... 2zł=20akcji Nie ma lipy!

Aaaa... i to wyma-żona to tak celowo jako auto ironia miałem dać w cudzysłowiu: "wyma-żona" hihihihihihih..... No bo żona w to wierzy... Hihihihihihi

Dnia 2013-04-24 o godz. 15:12 ~KA.EN.EF napisał(a):
> No sytuacja wręcz fenomenalna i wymażona...
O niebo lepsza
> niż rok czy dwa temu...
Wprawdzie drukarki już się palą, bo
> nie nadążają z drukowaniem nowych MILIARDÓW akcji... No ale
> co tam rozwodnienie, i emisje. Najważniejsza jest ślepa
> wiara w cuda...

Wtedy to przynajmniej był powód, bo z
> bankructwa likwidacyjnego zrobili niby układówkę...(teraz
> po czasie bym czytał raczej:.układankę lub ustawkę:)

idź się wypłakać do mamusi

I
> chwilowo miało pod co odbić. Teraz jest dodruk większy niż
> na PRONOXIE/REGNONIE, a tam kurs już dawno temu miał obrany
> kierunek 1GROSZA

Oczywiscie procka wam napiszę że
> odczytuje to pozytywnie, i zaraz mega strzała na 2złote.
> Zgodzę się...ale... 2zł=20akcji Nie ma lipy!

Poza tym zaraz bym się martwił czymś innym...
Mianowicie mogą być za chwilę ze względu na mocny spadek na groszówki i małą płynność:
PODWÓJNY FIXING...!?
Jeżeli ktoś z entuzjastów rozumie co to jest

dla smakoszy tego kału fixing będzie najlepszą informacją roku, bo cytuję: na fixingu dopiero można zarobić :)

papa!

Ty to chyba jestes platny naganiacz na spadki :-)
Powaznie ja w padnie na grosze to wszyscy tu beda zarabiac krocie. Tak jak zbycho z inqtasa. chlpak trzepie po 50% bro ruch jeden grosz obrot 100, 200 akcji.

harmonogram spotkań: do wakacji mamy 2 miesiące, wpadnę po majówce sprawdzić ile z prezesem zarobiliście, na dzień dziecka też wpadnę z życzeniami dla inwestorów i przed wakacjami już ze smutnym resume