że "SUGERUJĘ".
A słynne zdanie tzw. "nieudacznika" brzmiało cyt. z pamięci, (przepraszam za ewentualny błąd) "Ja piję mleczko, a śmietankę zostawiam innym"
Interpretację co jest mleczkiem, a co śmietanką zostawiam TOBIE.
W przypadku POLNEJ tą śmietanką był poziom 120-140 zł./1A, a mleczko to zwiększenie stanu posiadania akcji z 30% do 50% i pełna kontrola spółki.
Więcej nie trzeba.
Emeryt_giełdowy, jeśli już pouczasz niedoświadczonych według Ciebie forumowiczów Polnej, którzy z nienależytym szacunkiem odnoszą się do Twojego guru inwestycyjnego, czyli Zbigniewa Jakubasa, to przynajmniej zachowaj rzetelność w interpretacji tego, na co się powołujesz już nie pierwszy raz. Tamten wywiad Jakubasa oglądałem akurat i sformułowania tego użył w innym kontekście. Powiedział wówczas redaktorowi, że przecenione akcje na rynku są dobrą okazją do umiejętnego zwiększania zaangażowania w różnych, wybranych spółkach (logiczne). Redaktor na to, że a co, gdy jeszcze mocniej stanieją, czy wtedy nie będzie jeszcze lepsza okazja do tego, żeby korzystniej nabyć akcje? I wtedy Jakubas powiedział to sławetne zdanie, pokazując, że nie liczy na maksymalną stopę zwrotu przy danej spółce...
Prawie na samym dnie udało się kupić nielicznym, z naszego grona byli to np. germany i pablo7. I jeśli obydwaj wytrzymają do samego szczytu, to oni właśnie spiją śmietankę w kontekście wypowiedzi Jakubasa.
Wtedy to właśnie przez przypadek wszedłem na forum Polnej i jestem (od 8,90) , średnią mam 9,23... Więc jako mało rozgarnięty pytam ...To ile na dzisiaj jestem do tyłu...?