Nie wiem jak to planują rozegrać bo mi się zapowiada na kiepską zmienność do końca tyg nie powinno spaść może w pt w następnym tyg powinniśmy powalczyć na niższych poziomach chyba że rzeczywiście to zrzucą (nie uważam tego za potrzebne) na wzrosty też nie ma szans trochę sobie podrośnie trochę spadnie. Mówię o wsk i o bandach wg nich z eliota to ciężko mi się zdeklarować które z czego wyszło (jest dużo wariantów realnych nie zniesionych). Ostatnio zakładałem że 452 i poprzedni szczyt do goniąca 3ka - zniesiona ale po1sze primo czy cofka na 453 to już wszystko...? po drugie primo z innych wariantów jak choćby ze zniesień obecnie jesteśmy w klastrze podażowym od wczoraj i na razie stopniowo wybierane/dystrybuowane. Jak wpadnie sygnał na wsk można polować na pewno na 430 albo i 400.
...chyba że rzeczywiście zrzucą to do piątku (nie uważam tego za konieczne bo lepiej dla sprzedających wywalać na wyższym poziomie ile się da i później co najwyżej zrównoważenie rynku jakimś spadkiem aby nie dać przewagi i nie wywołać zbytniej euforii). tak na to obecnie patrzę.
Falowo to bym jako wiodący rozpisał spadek z 2600 na 2484 jako 5ka z rozbudowaną 3cią bo 3ka wxy mi nie pasuje że względu że ostatnia 5ka w niej ma chyba o 1 pkt dłuższą 5 niż 3 a 3 był a krótszą od 1 tak że z dołka teraz gramy 3 falowe B ? tylko czy B skończą na wygas czy na koniec kwartału to nie wiem
7777 mówisz tak bo najbardziej widoczne jest tam odbicie i największa korekta a gdzieś się fala musiała zakończyć więc tak sobie liczysz. mi akurat ten wariant nie pasuje. To że tam był wzrost największy to wg mnie akurat i dlatego że jescze było co ratować dla trendu wzrostowego takie chwytanie się tonącego ale to nie przesądza że musiał się tam układ falowy zamykać.
Sprawdzę to dokładnie czy wxy jako 3 falę ma zachowane proporcje czy jednak 5 fal w tym y to chyba najkrótsza fala 3 by była ... A nie może nawet o 0.5 ptk
Będzie po tym prowadzone (mam coś innego ale podobnie się zachowuje i z doświadczenia wiem że to nie wszystko) ale może się też okazać że jak padnie sygnał na tym to w rzeczywistości będzie pułapka bo wskoczy D0 czy W0 i będzie to pik z czasówki a na cyklu np zrobi swoje i zjedzie na dół. Dlatego mak jest na wzrostach prowadzone po tym a jakoś rajdu nie robi i euforii zakupów nie widać do tego jeszcze waluta.
Tak na szybko to z dołka jest 5 fal z rozbudowaną 3cią mogłoby to być awB jak zejdą 3ką na bwB gdzie korekcyjna mogłaby na wygas być zrobiona a po nie spadkową do wtorku i rajd 5fal na C do zamku kwartał i 1 dzień dłużej:)
Chociaż wczoraj na początku sesji też wyszedłem z długiej ale przed samym zamknięciem wróciłem nie grając S pomiędzy dziś zmieniłem długie na krótkie i zostawię :)
Jak nie zejdą pod 88-86 do końca dnia też to zamknę. Zagranie pod dziwactwo z wczoraj jako goniąca 3ka i nadbite 127 mikro b zasięg właśnie 95-96 i zeszło pod spód oczekuję zarespektowania tego. - Taka koncepcja.
Próbować zgadywać co zrobi grubas do piątku a jeszcze rozpisywać to na fale to wariactwo. Co rozliczenie jest podobna sytuacja że ruchy są nieprzewidywalne i co kwartał część ludzi próbuje to tłumaczyć. Co sobie wymyślił to zrobi tak jak wczoraj i dziś. Dla mnie zagadką są banki i to co się z nimi stanie ale już po rozliczeniu. Co było fałszywe ? Przesadzona słabość wcześniej czy teraz przesadzona moc ?
To jeszcze jedno choć to nie przewidywanie co będzie. Jakoś w poniedziałek jak Piobor grał S nie bardzo wierzyłem we wspominane przez niego 2420-30. A teraz po tych wzrostach i tym jak się śpieszą bliżej mi do tego że wywiną jeszcze jeden numer do końca tygodnia i rynek zrzucą w którymś momencie. W kościach to czuję że coś tu nie gra tak jak nie grało wczoraj jak zeszli w końcówce.
Po co zrzucać po wygaśnięciu ? Teraz muszą jeszcze coś zamieszać a że odbili dużo i szybko to mi się wydaje że większe prawdopodobieństwo że zrzucą lub płaską będą trzymać niż że pójdą jeszcze wyżej. Nawet bym stawiał że dzisiejsze podejście po 2500 to już był ostatni maks na tej serii. 777 ja to mam proste myślenie w tygodniu rozliczenia i nie jakieś fale ale cel co ostatecznie ma zrobić. Nawet jak zostanie jakieś 15-20 tyś do końca. to gdzie to rozliczą to duża kasa do wzięcia. Teoretycznie jeśli ten co tym kręci wyciągnął bo najpierw L się pozbywał a na wysokich poziomach w tym tygodniu ubyło dużo LOPu to może jeszcze spuścić by zamykać korzystniej S. widomo że nie sam jest i jeden ale wczoraj na koniec znów przypomniał kto tu rządzi i ile potrafi.
Wtrącę się delikatnie. Mi się wydaje, że zrobiona 5-ka pod 2500. Idealnie pasuje zrobić zrzut jutro do ok 2440, a później poprawić w piątek w okolice 2410. Na tygodniówce rozegrany pełen mały Elliott. Zobaczymy, aż sam jestem ciekaw, bo waluta zachęca zagranicę do spieniężenia towaru.
Jak widać w tygodniu rozliczenia wszelkie próby oceny dokąd to jak wróżenie z fusów. Przerośli moje oczekiwania gdzie chcą rozliczać. Myślałem że raczej na po niedzieli zostawią te szarpnięcia ponad 2500. Ale styl .. parę punktów cofki i od razu mocne kontry wyżej niż ostatnie szczyty. I gdzie tu mowa o jakiejś walce że nie ma jednego silnego jak jadą jak chcą i ile potrzebują. Kolejny raz widać że kierownik wszystko może i zrobi co zechce. To jest zbyt proste i oczywiste by jeszcze tak trwało do końca jutra. Musi rąbnąć z zaskoczenia. Zawsze jakiś numer wywija. Chyba że tym zaskoczeniem będzie to że nic się nie zmieni i taki styl do końca.
To nie liczenie na cud tylko przypomnienie że kierownik zazwyczaj tak robi. Siedziałby sobie w przedziale 2490-2500 spokojnie bym inaczej myślał a to jego takie siłowe granie zazwyczaj się kończy brutalnie i nie zależnie w którą stronę idzie. Słabość banków była przesadzona i miś ma za to karę ale i szybkość oraz styl odbicia przesadzone. Mogę się mylić ale im bardziej siłowo i szybko idzie tym brutalniej kończy potem ruch tym bardziej że ma rozliczenie.
Nie ma przypadku w tym co się dzieje. Mamy klin z podstawą 2161 i nastąpiło podejście pod linię dolną po minimach 2161 i 2297. Teraz już widać 2300 na celowniku, a następnie 2160. Poza tym piękne rozpoczęcie wzrostów-długi knot u dołu i na górze piękny długi knot jak zakończenie. Profesjonaliści to robią nie ma co :-)
Nie znam się na AT nie oceniam ale pytanie z ciekawości czy uważacie że okres przed rozliczeniem nie ma znaczenia i kiero te figury rysuje i nie uwzględnia tego co chce zrobić w okresie rozliczenia ?
Nie wiem, nie znam odpowiedzi :-( Wiem jedno, że o poziomie 2383 pisałem i był. Przewidywałem sobie 2523 i nie było :-( Ale poziom 2500-2520 to generalnie linia szyi może być. I do tego klinik i mamy bęc
Jakby dobry malarz był to RGR ma gotową lewą stronę - Głowa 2518, szyja 2455, teraz zamek gdzieś w okolicach szyi. Picasso by się nie powstydził ;-) I zasięg zejścia okolice 2400 - ciekawe czy to rozrysują? Czy za łatwizna?