• Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~JULIA 1 [81.168.252.*]
    tereska Napisał(a):
    -------------------------------------------------------
    > mam pytanie pracuje na umowe o prace na czas
    > nieokreślony pracodawca opłaca wszystkie składki
    > do zus.Miałam też działalnośc ale zawiesiłam w
    > grudniu 2003(ryczłt)złożyłam pismo w us. i składam
    > pity zerowe a w zusie wyrejestrowałam się z skł.
    > zdrowotnej czy moge spać spokojnie czy dopadnie
    > mnie zus czy us, niechce likwidować bo może
    > jeszcze cos otworze prosze o wasze opinie bo mnie
    > strach obleciał jak poczytałam forum ania


    JA NA TWOIM MIEJSCU BYM ZLIKWIDOWAŁA DZIAŁALNOŚĆ, NIESTETY NIE WYDAJE MI SIĘ BYŚ MOGŁA SPAĆ SPOKOJNIE. NIE MOŻE TEGO ROBIĆ KAŻDY KTO MA ZAWIESZONĄ DZIAŁALNOŚĆ. NAWET JEŚLI zus CI POWIE ŻE MOŻESZ TO NIE WIERZ W ANI JEDNO SŁOWO CHYBA, ŻE DADZĄ CI TO NA PIŚMIE. CI CO UWIERZYLI zus, ŻE MOŻNA ZAWIESZAĆ MAJĄ TERAZ PROBLEMY.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~JULIA1 [81.168.252.*]
    AD. tereska

    MAM JESZCZE JEDNĄ PROŚBĘ, JEŚLI ZNASZ LUDZI KTÓRZY TAK JAK TY MAJĄ ZAWIESZONĄ DZIAŁALNOŚĆ TO MÓW WSZYSTKIM JAKIE ZUS ROBI PROBLEMY UCZCIWYM OBYWATELOM, JAK ŁAMIE PRAWO I RUJNUJE LUDZI ROBIĄC Z NICH KLOSZARDÓW

  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~tereska [84.10.51.*]
    dzięki julia zlikwiduje został mi u .miasta,urząd statystyczny i u.skarbowy tylko jak na ryczałcie to zakonczyć??troche się boje po tym co napisałaś...
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~pgos [195.136.98.*]
    Do moder. Od pewnego czasu nie można swobodnie poruszać się to tym temacie forum, brakuje odnośników do poszczególnych stron tematu. pgos
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~Syjo. [83.8.19.*]
    XXX napisz coś ciekawego o tym czego nie wiemy.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~Bollf [195.116.1.*]
    Spójrzcie na datę pierwszej wypowiedzi na tym forum. Nie widzicie, że udowadnianiem racji tylko sobie wzajemnie nic się nie zdziała. Nie znam szczegółów podejmowanych działań, ale zauważam brak przedstawienia sprawy w mediach krajowych. Za mało jest wokół tej sprawy szumu. Nikt nie porusza tematu na innych forach, np. w komentarzach różnych materiałów o ZUS. Nie ma kto się zająć skoordynowaniem wspólnych działań.
    Pozdrawiam i szczerze życzę powodzenia.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    Prasa uważa, że ma najlepszych speców i nasze mądrości nie są im potrzebne, tv przyjmuje tylko medialne tematy i realizuje je tak, że nie pozostaje czasu na profesjonalizm, a rząd ... a rząd zainteresowany jest zapełnianiem kasy ... i skutecznie to realizuje, wszelkie instytucje powołane do obrony praw obywatela umywają ręce.
    Aby zrozumieć ten temat, trzeba najpierw słuchać, a tego nikt nie chce lub nie potrafi. Więc rozmawiamy tutaj.
    Dokąd mamy się zwrócić?
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~Pi [83.8.19.*]
    Ilu znacie dzinnikarzy z klasą którzy odważyli by się podjąć ten temat.Nasz problem jest medialnie bezimienny stąd nikogo z publiki nie bardzo interesuje,s ryzyko narażenia się tym z wiejskiej jest niewspólmiernie duże do ewentualnych korzyści.O rozmydleniu problemu swiadczy znikoma ilość odwiedzających to forum.Ludzie do dzisiaj tak mocno sa przekonani o swim prawie do zawieszania działalności że dopiero prysznic w sądzie pracy zmienia ich sojrzenie na rzeczywistość.
    Cały czas są przekonani że ten problem dotyczy innych,a im nic nie grozi.A skoro tak to gdzie ta medialna sprawa o której wcześniej wcześniej wspominano?Jedynie dociekliwość i ogrom pracy kilku osób z tego forum uświadamia reszcie do jakiego szmba zostaliśmy wtrąceni.
    Inni dokuczają swoim prześladowcą strajkami blokadami ...-my na razie nie mamy sposobu a jesteśmy grupą z której usług oni tak często korzystają nie zdając nawet sobie sprawy.Wykorzystajmy to jakoś.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~zlyzus [85.193.218.*]
    To chyba gazet nie czytasz, skoro tak twierdzisz.Trzeba się zabrac do roboty, a nie tylko pisać na forum, jest bowiem takie miasto w Polsce które sprawę nagłaśnia. Jak dotąd walczy bez udziału innych. NIESTETY.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~Pi [83.8.19.*]
    Gazety czytam żadko /i nie jest to lenistwo co byś mnie żle nie zrozumiał/a o mieście i walce słyszę pierwsze od ciebie.Napisz więcej proszę.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~zlyzus [85.193.218.*]
    Wiele razy na tym forum była podawana nazwa tego miasta/ adresy z kontaktami itd. Cóż niektórym uczestnikom forum nic po za krytyką nie przychodziło i co gorsza nie przychodzi nadal do głowy. Tak więc po co mam np. reklamowac na tym forum cos co nie trafiło do przekonania i spotkało się z wręcz szkodliwym działaniem.Proponuje przeczytac tygodnik "Chwila dla Ciebie" z mijającego tygodnia, tam znajdziesz informację na ten temat.
    Pozdrawiam.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~Pi [83.8.19.*]
    Nie jestem zbyt biegły w posługiwaniu się tym sprzętem i nie znalazlem nic w Chwili dla Ciebie.Czytam to forum od pewnego czasu i nie rozumiem skąd ta tajemniczośc?Uważm piszących tu ludzi za osoby bardzo sympatyczne i niech tak pozostanie.Podaj jakieś słowo kluczowe
    ,może to mi jakoś pomoże.Dziękujję.

  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.7.236.*]
    Ad. Złyzus

    Ale materiały do walki to chyba dostajecie. A to także jest forma współpracy, bo na czymś trzeba się oprzeć :)
    Poza tym ludzie przesyłają materiały do gazet, piszą do BRPO, chodzą do biur poselskich, ale na tym ich rola się kończy. To dziennikarze podejmują decyzję czy temat podejmą. Sądy są niezawisłe, choć ich wyroki są od tego stanu daleko i niestety nie mamy żadnych możliwości obrony.
    A potrzebny jest tylko jeden rozkaz ze strony MPiPS: Przerwać akcję.

    Przydałby się na forum choć jeden prawnik, który choć trochę naświetliłby sprawę. Nie pod kątem, że się z nami zgadza lub nie, tylko w jaki sposób można zmusić sąd, by choć raz podszedł do tematu rzetelnie, spojrzał na decyzję w całości, rozważył skutki a także wziął pod uwagę wszystko co mu się przedkłada.
    Sądy działają wybiórczo, np. jeżeli zauważą, że nie zgłosił zawieszenia w US, to wyrokując piszą, że powinien był to zrobić. Jeżeli zaś to zrobił, to fakt ten pomijają.
    Mamy trzy przypadki: jednemu auto ukradli ( poradnik ZUS ), drugi go nie miał bo sprzedał, trzeci naprawiał przez lwią część miesiąca. Skutek wszystkich trzech przypadków, brak możliwości wykonywania działalności. Ale to do ZUS należy decyzja, zatem tylko ten pierwszy nie dostanie decyzji. Jeden pojechał za granicę, drugi na Hel, trzeci do babci. Skutek, ani jeden nie był w miejscu pracy, ale decyzji nie dostanie tylko ten pierwszy. Jednemu się warsztat spalił, drugi zamknął, trzeci miał go w miejscu zamieszkania, ale także je zamknął. Skutek, nikt nie robił nic w siedzibie, ale pewnie tylko ten pierwszy decyzji nie dostanie...................
    Don Kichot i wiatraki
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~Pi [83.8.43.*]
    Coraz częściej słyszę że wybronili się tylko ci których reprezentował adwokat.Tyle że trudno takiego znależć.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~xxx [83.7.34.*]
    Wprawdzie w polskim prawie nie funkcjonuje zasada precedensu, ale trudno też wymagać zarówno od ZUS, jak też tym bardziej od sądów okręgowych i apelacyjnych całkowitego ignorowania (albo nawet tylko pomijania) treści zawartych w orzecznictwie Sądu Najwyższego.
    Wydaje się, że w praktyce sądowniczej linię orzecznictwa zradykalizował słynny wyrok Sądu Najwyższego I UK 105/04 ( http://pub.sn.pl/OW3_IA.nsf/fa45e6b7f0ff738ac12567fc003027a5/7f7d415dfb27e510c12571000042f3de/$FILE/I%20UK%200105_04.pdf ) ze stycznia 2005 r, którego pełna treść była chyba przedstawiana na forum. Wnikliwe przeanalizowanie uzasadnienia wspomnianego wyroku przez tych, którzy w bliskiej perspektywie mają przed sobą sprawy sądowe wydaje się być co najmniej wskazane.
    Nie wątpię też, iż zespoły analityczne pracujące zapewne w każdym ze sztabów akcji "Płatnicy kontra ZUS" dysponują stosownymi opracowaniami własnymi na temat znaczenia treści zawartych w tym wyroku dla konstrukcji zarówno odwołań od decyzji ZUS, jak też i dla konstrukcji apelacji od wyroków I instancji. Myślę, że opracowania takie warto opublikować (jeśli nie są one zastrzeżone klauzulą wynikającą z praw autorskich) zarówno na witrynach akcji "Płatnicy kontra ZUS", jak też i na niniejszym forum.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    A tak a propos Zlyzusie, co udało Wam się osiągnąć?
    Pozdrawiam - gośka
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~zlyzus [85.193.218.*]
    Wybacz Gossi, ale chyba nie jesteś zbyt poważną osobą, skoro zadajesz takie pytania i liczysz na publiczne sprawozdanie z działalności.Znasz przeciez moją opinie na ten temat,pisałem Ci już kiedyś co myślę.Ja nie gram otwartymi kartami, jeśli Ty tak grasz to niewątpliwie przegrasz.
    Robienie poważnych wywodów na tym forum, które jak mi wiadomo jest forum otwartym i "wizytowane" było zapewne nie raz, nie leżało nigdy w moim interesie.W pewnym momencie życia człowiek po przejściach / oszukany przez państwo/ powinien sobie zdać już sprawę z pewnych rzeczy,które się dzieją
    i wiedzieć jak się zachować.
    Dzięki wszystkim za dobre rady oraz wszelkie uwagi nawet te krytyczne.
    Wiem że żadna to strata dla uczestników tego forum, ale jest to moja ostatnia na nim wizyta.

    Pozdrawiam.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    Zlyzusie, ja nie pytałam o plany, ale o osiągnięcia. Czyli o czas przeszły, a tego niestety już nie da się zmienić, ani też nikt nie może na niego wpłynąć, więc niepotrzebnie się obawiasz.
    Pozdrawiam - gośka
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~Pi [83.8.14.*]
    Kim my jesteśmy w tym kraju.MOz ktos potrafi zdefiniować takiego ścigsnego zusem osbnika.Może jestesmy jakąś gorszą podgrupą,a tym samym nie dotyczy nas ustawa o działalności ani o ubezpieczeniach?
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~Syjo [83.8.14.*]
    Czy to kolejny krok do rozwalenia tego forum .Czyzby nieprzychylni nam obserwatorzy zorientowali się że szybko uczymy się i ich krętactwa szybciej wyjdą na jaw.Kto wie jakiej narodowości jest szefowa?
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~JULIA1 [81.168.252.*]
    Syjo Napisał(a):
    -------------------------------------------------------
    > .Czyzby nieprzychylni nam obserwatorzy
    > zorientowali się że szybko uczymy się i ich
    > krętactwa szybciej wyjdą na jaw.

    Na pewno mają takie obawy. A jeśli nawet ich nie mają to błąd. To co "ruszyli" w celu załatania worka bez dna nie było dobrym strzałem. Muszą sobie zdawać sprawę, że jeśli dalej będą przeginać i uprawiać ten proceder to w końcu coś w ludziach strzeli. Poza tym w ten sposób powiększają grupę ludzi żyjących poniżej minimum egzystencji. Nie trudno sobie wyobrazić jak reaguje człowiek który z dnia na dzień został sprowadzony do poziomu kloszarda i pozostaje bez żadnych szans na wyjście z takiej sytuacji. Ta sprawa jest jak bomba z opóźnionym zapłonem. Jak wywali to odłamki będą miały krąg rażenia naprawdę duży. I narodwość szefowej nie będzie miała tu żadnego znaczenia. Zobaczymy jakie konsekwencje poniosą wtedy pomysłodawcy całej intrygi i zamieszania. Jak hossa się skończy to przyjaciele też znikną a konsekwencje do poniesienia pozostaną. W tym świecie w przyrodie nic nie ginie a ludzie (zwłaszcza pokrzywdzeni) nie zapominają. A swoją drogą zastanawiam się jakie sumienie mają ludzie którzy nakręcili całą sprawę. Oni chyba nawet nie wiedzą co to jest.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~zalesiu [213.17.224.*]
    Czy jak zawieszaliście DG składaliście oświadczenie w swoim Urzędzie Gminy?
    Czy ZUS w waszych przypadkach sprawdzał w UG czy takie oświadczenie tam złozyliście?
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~PI [83.8.17.*]
    "Prawo Rjzeczpospolitej jakby pajęczyna,bąk się przebije a ginie muszyna"-nie pamiętam dokładnie słów poety ale sens się nie zmienił.
    Ile widzieliście zatroskanych twarzy w ostatnich wiadomościach-w więkrzości samozadowolenie nie wim tylko z czego.Zachwyt wiceministra finansów z wyjazdów polaków za chlebem z kraju-pewnie szykują im podatkowe a może i ubezpieczeniowe kuku jak nam wykombinowali.
    Na odczuwalne podwyżki płac w służbie zdrowia nie bardzo stawiam,ale w Policji tak.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    www.rzeczpospolita.pl/dodatki/firma_060613/firma_a_6.html

    Zawiadom GIOŚ
    - Wszyscy przedsiębiorcy zajmujący się produkcją, importem bądź wewnątrzwspólnotowym nabyciem pojazdów (o jakie chodzi, piszemy w ramce) muszą także zawiadomić GIOŚ o tym, że prowadzą taką działalność - przypomina Izabela Szadura. - Mają na to 30 dni od jej rozpoczęcia, czyli od dnia wprowadzenia pierwszego pojazdu na teren kraju.

    Zawiadomienie takie powinno zawierać:

    > nazwę, siedzibę i adres albo imię, nazwisko i adres wprowadzającego pojazd,
    > datę podjęcia albo zakończenia działalności,
    > określenie rodzaju działalności,
    > adresy stacji demontażu oraz punktów zbierania pojazdów, które działają w ramach jego sieci (jeśli zdecydowali się na prowadzenie sieci).
    Jeżeli przestają się tym zajmować (trwale), to mają tylko siedem dni na powiadomienie o tym GIOŚ.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~!!! [80.53.201.*]
    Mam pytanie do uczestników tego forum, czy ktoś z was motywował czasowe zaprzestanie wykonywania działalności z przyczyn ekonomicznych, bo nigdzie nie znalazłem takiego argumentu.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    !!! Napisał(a):
    -------------------------------------------------------
    > Mam pytanie do uczestników tego forum, czy ktoś z was motywował
    > czasowe zaprzestanie wykonywania działalności z przyczyn
    > ekonomicznych, bo nigdzie nie znalazłem takiego argumentu.

    A co rozumiesz !!!, przez pojęcie - "z powodów ekonomicznych"?


  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~!!! [80.53.201.*]
    Obroty tak spadły, że nie zarabiasz nawet na zus
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    !!! Napisał(a):
    -------------------------------------------------------
    > Obroty tak spadły, że nie zarabiasz nawet na zus

    No to ja motywowałam i nie zostało uwzględnione.
    Powód nie uwzględnienia - składkę masz płacić od podstawy 60% przeciętnej i cicho siedź
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    gossi Napisał(a):
    -------------------------------------------------------
    > !!! Napisał(a):
    > --------------------------------------------------
    > Obroty tak spadły, że nie zarabiasz nawet na zus
    >
    > No to ja motywowałam i nie zostało uwzględnione.
    > Powód nie uwzględnienia - składkę masz płacić od
    > podstawy 60% przeciętnej i cicho siedź

    Powiem więcej.
    Obroty spadły, bo nie miałam klientów, a więc nie mogłam nawet uczestniczyć w obrocie.
    I usłyszałam, to co napisałam wyżej - cicho siedź, składka od 60% przeciętnej nam się należy

    A ja tak sobie myślę (i mam 100% porzekonanie), że ustawy normujace działalność, wogóle nie zajmują się czynnościmai nie związanymi z obrotem, oprócz czynności związanych z formalnościami, mającymi zapewnić by obrót gospodarczy był legalny.
    Pozdrawiam
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~Pi [83.8.17.*]
    Moi znajomi tak motywowali-odpowiedż zawsze była taka sama-tój biznes,twoje ryzyko a składki nam się należą.Taka motywacja często była sugerowana przez kontrolera zus,a podpisanie protokołu uważano za zwykłą formalność kończącą definitywnie całą sprawę.Zapewniali o tym sami kontrolujący.Pisano o tym na tym forum.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~!!! [80.53.201.*]
    Zgadza się mój biznes, moje ryzyko ale gdy nie zarabiam nie mam z czego płacić więc nie ryzykuję i czasowo zaprzestaję wykonywać DG w oczekiwaniu na lepszą koniunkturę. Jest to moja działalność i ja o niej decyduję a nie zus.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~Pi [83.8.17.*]
    Ryzykiem jest fakt posiadania zezwolenia na działalność a reszta jest rosyjską ruletką.Poczytaj wyjaśnienia XXX a zorinujesz się na jakie pole minowe w........ się.Sam jego twórca nie potrafi przeprowadzić cię przez nie.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    Pi Napisał(a):
    -------------------------------------------------------
    > Ryzykiem jest fakt posiadania zezwolenia na działalność a reszta
    > jest rosyjską ruletką.

    Posiadanie zezwolenia jest prawem do wykonywania działań zarobkowych w sposób ciągły i zorganizowany
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~!!! [80.53.201.*]
    gossi Napisał(a):
    ------------------------------------------------------
    >
    > Posiadanie zezwolenia jest prawem do wykonywania
    > działań zarobkowych w sposób ciągły i
    > zorganizowany
    >

    Cytujesz Art 2 ustawy o SDG, nie jestem polonistą, ale odnoszę wrażenie, że ten zwrot "wykonywana w sposób ciągły i zorganizowany" tyczy się wyłącznie zarobkowej działalności zawodowej. Pozostałych to nie dotyczy.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    !!! Napisał(a):
    -------------------------------------------------------
    > gossi Napisał(a):
    > --------------------------------------------------
    > >
    > > Posiadanie zezwolenia jest prawem do wykonywania
    > > działań zarobkowych w sposób ciągły i zorganizowany
    > >
    > Cytujesz Art 2 ustawy o SDG, nie jestem polonistą, ale odnoszę
    > wrażenie, że ten zwrot "wykonywana w sposób ciągły i zorganizowany"
    > tyczy się wyłącznie zarobkowej działalności zawodowej.
    > Pozostałych to nie dotyczy.

    Nie cytuję art. 2 SDG, ale to nic nie znaczący szczegół, bo brzemienie art. 2 jest inne niż napisałam :).
    Ale masz rację, że słowa te tyczą tylko zarobkowych działań, bowiem w przeciwnym wypadku nie byłyby to działania gospodarcze, tylko że trzeba wziąć pod uwagę fakt, że zarobkowego wykonywania działalności w sposób sporadyczny, okazjonalny nie trzeba zgłaszać do ewidencji.
    Co nie znaczy, że te zarobki nie są opodatkowane. Definicja dg w prawie podatkowym jest inna. Te dwa ostatnie zdania są dla tych, którzy będą próbowali zarzucić mi tolerowanie działalności na czarno.

    Działalność gospodarcza, to działalność zarobkowa i te cechy są wspólne, zarówno dla ewidencji jak i dla fiskusa.
    Do ewidencji musisz zglosić, jeżeli chcesz mieć prawo wykonywania działań zarobkowych w sposób ciągly i zorganizowany, a fiskusa nie obchodzi czy działasz w sposób ciągły i zorganizowany, tylko liczy się wyłącznie fakt osiągania przychodów.
    Pozdrawiam - gośka
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~Pi [83.8.17.*]
    Gdyby prawo dążyło do wartości dekalogu to prawnicy wielu prawników skazanych było by na "zawieszanie "działalności.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    Pi Napisał(a):
    -------------------------------------------------------
    > Gdyby prawo dążyło do wartości dekalogu to prawnicy wielu
    > prawników skazanych było by na "zawieszanie "działalności.

    Ja nie mówię o prawie dekalogu, tylko o tym, że po uzyskaniu wpisu można podejmować działania zarobkowe, co jest ustanowione ustawą, więc prawnicy jak najbardziej mogą się wykazać i działalności zawieszać nie muszą. Ale co zrobić z nimi, jak im się nie chce należycie wykonywać swych obowiązków, a szare komórki oszczędzają na później (czytaj - jak im się dobiorą do skóry).
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~Pi [83.8.35.*]
    Gosiu,zastanów się nad sprawa 1% podatku związanym z dzisiejszym orzeczeniem Trybunału/czy SN?/,możliwością dokonywania wyborów i całym tym dziwnym uzasadnieniu p.sędziny.Zrozumiesz o czym piszę.
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    Pi Napisał(a):
    -------------------------------------------------------
    > Gosiu,zastanów się nad sprawa 1% podatku związanym
    > z dzisiejszym orzeczeniem Trybunału
    Proszę, podaj link

  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~&&& [83.30.173.*]
    www.podatki.pl/artykuly/13_33.htm
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~xxx [83.7.16.*]
    Niemal od chwili wejścia w życie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych zaczęto (ze skutkiem) poszukiwać takich stanów faktycznych, które minimalizują obciążenia ZUS-owskie.
    Modele takich stanów ewoluowały w ślad za zmianami prawa, które m.in. usiłowały (z wątpliwym skutkiem) takie „furtki prawne” eliminować. Ich wyszukiwaniem zajmowali się zwykle profesjonaliści, których przygotowanie warsztatowe zapewniało minimum bezpieczeństwa osobom, które na korzystanie z owych „furtek” zdecydowały się. Z czasem „recepty na ZUS” zaczęły pojawiać się w internecie.
    Wszystkie te metody opierały się na udziale osoby trzeciej, a większość z nich wykorzystywała klauzulę zbiegu tytułu do ubezpieczeń. Polegały one na takim przekształceniu statusu, albo formuły działania przedsiębiorstwa, aby po owych przekształceniach minimalizacja składek była możliwa.
    Metody te okazały się na tyle skuteczne i szeroko stosowane, że ówczesny minister Krzysztof Pater spowodował zmiany w ustawie systemowej. Profesjonalizm blokowania „furtek” nie był jednak najwyższych lotów i większość z nich, po pewnych modyfikacjach, stosowana jest nadal. System „Jak nie płacić ZUS” działał i działa nadal również w formie zorganizowanej. Jak na razie ZUS wobec tych działań jest bezsilny.

    Obok tych metod niezwykłą popularność zyskała najprostsza, a będąca zarazem najbardziej ryzykowną „zawieszania działalności”. Metoda ta charakteryzowała się jednocześnie najbardziej zawiłym i nie do końca jasnym stanem prawnym. Jej stosowanie odradzały wszystkie biura doradztwa prawno-podatkowego, a ich opinie potwierdzało orzecznictwo. Ale dla swojej pozornej prostoty (złożenie jednego „kwitu” w ZUS-ie), braku związanych z nią kosztów oraz całkowitej (do czasu weryfikacji) eliminacji obciążeń ZUS-owskich zyskała niezwykłą popularność wśród najdrobniejszych przedsiębiorców, którzy zwykle nie dostrzegają znaczenia obsługi prawnej swojej firmy, albo przynajmniej korzystania z doradztwa w kwestiach zasadniczych.

    Aktualnie zarówno ZUS, jak i weryfikujące jego decyzje sądy opierają się na dwóch „filarach” linii orzecznictwa : Wyroku SN I PK 430/03, na podstawie którego stosują zasadę domniemania wykonywania DG przez osobę posiadającą status przedsiębiorcy, oraz wyroku SN I UK 105/04, w którym czytamy „Ma to znaczenie dla pojmowania „wykonywania” działalności gospodarczej, a w konsekwencji dla określenia granic czasowych przymusu ubezpieczenia. Należy je, inaczej niż wynikało to z praktyki ukształtowanej na gruncie przepisów ustawy z dnia 18 grudnia 1976 r. o ubezpieczeniu społecznym osób prowadzących działalność gospodarczą oraz ich rodzin, pojmować - w regule - FORMALNIE.”
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    ad. Autor(ka): xxx (...)
    Wysłano: 13/06/2006 22:57

    Wszystko pięknie, tylko
    - jakim cudem "minister" sformulował tytuł do ubezpieczenia na czas prowadzenia dg, skoro art. 13 stanowi, że prowadzacy podlega w okresach wykonywania, a wszyscy podlegający ubezpieczeniom w art. 13 mają sformułowane tytuły,

    - że ustawa o DG mówi, że nie wszyscy prowadzący mają w przedmiocie prowadzenie (a więc na prowadzeniu zarabiać nie mogą), zatem prowadzenie nie jest ich działalnością gospodarczą,

    - że ustawodawca sus odwoływał się w artykule mówiącym o tym kogo uznaje się za prowadzacego działalność do ustawy o DG, a ta stanowiła, że prowadzącym jest ten, kto ma wymagany wpis, po uzyskaniu którego może, a więc ma prawo podejmować działania gospodarcze, a więc zarobkowe

    - a ustawa sus w art. 4 stanowi, że przychody dotyczą także prowadzacych działalność.

    I jak do tego ma się ta linia orzecznicza?
    Zupełnie pomijam tu art. 2a mówiący o równości w obejmowaniu ubezpieczeniem.
    Pozdrawiam - gośka
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~xxx [83.7.16.*]
    Wykrzykniki dnia 13/06/2006 20:22 napisały : "Pozostałych to nie dotyczy."

    A kto z ustawy ukradł przecinek ?!
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~!!! [80.53.201.*]
    xxx Napisał(a):
    -------------------------------------------------------
    > Wykrzykniki dnia 13/06/2006 20:22 napisały :
    > "Pozostałych to nie dotyczy."
    >
    > A kto z ustawy ukradł przecinek ?!


    W ustawie przecinek jest, ale po przecinku jest wyraz "wykonywana". Gdyby dotyczył wszystkich rodzajów działalności winien być "wykonywane"
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    Napisałam powyżej: ustawa o DG mówi, że nie wszyscy prowadzący mają w przedmiocie prowadzenie (a więc na prowadzeniu zarabiać nie mogą), zatem prowadzenie nie jest ich działalnością gospodarczą.

    Jak ważny jest ten zapis z art. 2.2 ustawy o DG niech świadczy to, że w ustawie, ktora zastąpiła tę ustawę, czyli w ustawie PDG ustawodawcy "prowadzenie" zastąpili "wykonywaniem", czyli zajęli się stanowieniem prawa dla działań związanych z realizacją przedmiotu działalności oraz znamienny fakt zmiany tytułu ustawy i odtąd nie jest to ustawa o działalności gospodarczej (jako takiej) tylko prawo działalności gospodarczej, czym ustawodawcy podkreślili, że uregulowania w ustawie są prawem, a nie obowiązkiem, a następna ustawa juz wręcz krzyczała, że daje nie tylko prawo, ale i swobodę.
    Pozdrawiam - gośka
    PS. co po tym prawie i swobodzie zostanie po nowelizacji wprowadzającej mozliwość zawieszenia nie krócej niż na i nie dłużej niż na ileś tam dni w roku i kiedy ustawodawcy wyznaczą, że nie mozesz w tym czasie robić tego czy owego.
    I czy to zawieszenie będzie zawieszeniem wykonywania, czy zawieszeniem bytu prawnego firmy?
  • Re: Kali zjeść krowa Autor: ~xxx [83.7.12.*]
    Po niezbyt udanych zmianach reguł obowiązujących w innych dziedzinach, "Wykrzykniki" (13/06/2006 23:50) podjęły kolejną próbę. Tym razem w polskiej gramatyce.
    Żeby nie przepisywać fragmentu podręcznika języka polskiego dla klasy piątej szkoły podstawowej (rozbiór gramatyczny zdań) wyjaśniam, że słowo "wykonywana" odnosi się do słowa "działalność".

  • Re: Kali zjeść krowa Autor: ~gossi [87.239.27.*]
    xxx Napisał(a):
    -------------------------------------------------------
    > Po niezbyt udanych zmianach reguł obowiązujących w innych
    > dziedzinach, "Wykrzykniki" (13/06/2006 23:50) podjęły kolejną
    > próbę. Tym razem w polskiej gramatyce.

    Ta sprawa już na forum była dyskutowana. Przyznać jednak trzeba, że to zdanie nie jest sformułowane w sposób nie budzący zastrzeżeń.
    Pozdrawiam
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.7.233.*]
    Ad. XXX

    Pozwolisz, że powrócę do przytoczonego przez Ciebie wyroku I UK 105/04

    "Danuta S. prowadzi nieprzerwanie od 1 listopada 1994 r. (wpisaną do ewidencji prowadzonej przez Urząd Miejski w B.) działalność gospodarczą, ostatnio w zakresie krawiectwa lekkiego i ciężkiego (usług oraz produkcji), skupu i sprzedaży artykułów przemysłowych, sprzedaży dewocjonaliów, a także handlu obwoźnego. W roku 2002 zgłosiła w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych „wykreślenie z ubezpieczenia” w okresach: od 1 maja, od 1 czerwca, od 8 lipca, od 15 sierpnia, od 16 września, od 5 października, od 20 listopada i od 20 grudnia. Przerw w prowadzeniu działalności nie zgłosiła ani w ewidencji, ani w Urzędzie Skarbowym."

    A skąd Sąd o tym wie ? ZUS wykazał może, że owa Pani nie miała przerw w prowadzeniu działalności ? A na podstawie jakiego przepisu te przerwy miała zgłosić w ewidencji ? ( Nawiasem mówiąc, żadna ewidencja nie przyjmie zgłoszenia przerwy w działalności. Sąd żąda niemożliwego. Poza tym Sądy kroją artykuł dotyczący zgłoszeń zmian do ewidencji tak, by pasował do ich teorii. Cały artykuł i jego treść, wskazuje, że przerw w prowadzeniu działalności nie należy zgłaszać. Fragment poniżej. A najistotniejsze zostało wykropkowane.)

    "Obowiązek ten obejmuje także zmiany „stanu faktycznego i prawnego odnoszące się do przedsiębiorcy i wykonywanej przez niego działalności gospodarczej [...] powstałe po dniu dokonania wpisu do ewidencji działalności gospodarczej”. Wpis do ewidencji działalności
    gospodarczej podlega wykreśleniu- między innymi - w przypadku zawiadomienia o zaprzestaniu wykonywania działalności gospodarczej (art. 88e ust. 1 pkt 1)."

    Przedsiębiorca jest obowiązany zgłaszać organowi ewidencyjnemu zmiany stanu faktycznego i prawnego odnoszące się do przedsiębiorcy i wykonywanej przez niego działalności gospodarczej, objęte danymi zawartymi w zgłoszeniu, o którym mowa w art. 88b ust. 2, i powstałe po dniu dokonania wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, w terminie 14 dni od dnia powstania tych zmian. Do zgłoszenia zmian stosuje się odpowiednio przepisy art. 88b i 88c.

    Czy celowo przemilcza się ten istotny fragment ?

    "Zasada równego traktowania ubezpieczonych dotyczy - między innymi - warunków objęcia systemem ubezpieczeń społecznych oraz obowiązku opłacania i obliczania wysokości składek na ubezpieczenie społeczne (art. 2a ust. 2 pkt 1 i 2 ustawy). Ma to znaczenie dla pojmowania „wykonywania” działalności gospodarczej,
    a w konsekwencji dla określenia granic czasowych przymusu ubezpieczenia."

    A ten fragment to najzwyklejsze kłamstwo. Wszyscy od zarobionych lub otrzymanych pieniędzy a My od czego ? To jest ta równość w pojęciu Sadu ? Na wszelki wypadek MPiPS grupuje ubezpieczonych. I w świetle ich wyjaśnień, jawi się teza, że płacimy składki na prowadzących kiedyś działalność. Chamstwo i krętactwo do potęgi n.

    "Poza tym, na przedsiębiorcę nałożony został obowiązek zgłaszania w ewidencji zmian nie tylko prawnych, ale i faktycznych. Skoro tak, to okresowe zaprzestanie prowadzenia działalności z różnych przyczyn (np. choroby, urlopu, wyjazdu itp.) powinno być do ewidencji zgłoszone i wpisane."

    Tak jak poprzednio. Proszę niech Najwyższy dokona tej operacji, ale tak by nie został wykreślony z ewidencji. Parę dni temu przytoczyłem pisemną odpowiedź organu ewidencyjnego.

    "Trzeba wszakże dodać, że zgłoszenie „wyrejestrowania z ubezpieczenia” nie jest dla organu rentowego bezwzględnie wiążące. Że podlega kontroli Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Że może być w rezultacie tej kontroli podważone (zakwestionowane)."

    A komu i jaką kontrolę ZUS przeprowadził ? ZUS wydaje decyzje na podstawie i tylko, wpisu do ewidencji. ZUS nic nie skontrolował.
    (1. Wpis do ewidencji działalności gospodarczej podlega wykreśleniu w przypadku:
    1) zawiadomienia o zaprzestaniu wykonywania działalności gospodarczej,)
    Wpis ulega wykreśleniu i nie ma możliwości naniesienia informacji, że chwilowo nie prowadzi lub zgłosił przerwę, bo ustawa odnośnie wpisu nie zgłasza takowego obowiązku.

    "Udokumentowana i usprawiedliwiona przerwa w faktycznym prowadzeniu
    działalności gospodarczej, uzasadniająca zwolnienie z opłacania składek na ubezpieczenia emerytalne, rentowe i wypadkowe ubezpieczonych z innych tytułów, uzasadniałaby, uwzględniając treść art. 2a ustawy, zwolnienie przedsiębiorcy z obowiązku
    opłacania składek za okresy tych przerw."

    A tym stwierdzeniem, Sąd nie odbiera może tego co zapisane jest w Ustawie o Działalności, że podejmowanie wykonywanie ( a potem zakończenie ) jest wolne dla każdego ? Przy takim podejściu od strony ubezpieczeń to prawo się odbiera. Sąd każe się tłumaczyć z jakich powodów ktoś zaprzestał prowadzenia, obowiązek udowodnienia przeniósł na ubezpieczonego, jednocześnie zwolnił tym samym ZUS z obowiązku kontroli !!!!!

    "Powiadomienie o przerwach w prowadzeniu działalności gospodarczej jedynie organu rentowego - nie daje - zdaniem Sądu, podstaw do przyjęcia, że w tych okresach działalność nie była prowadzona.
    W celu uzyskania wyłączenia z ubezpieczenia społecznego wskazywanych
    przez wnioskodawczynię przerw, powinna ona była wyrejestrować działalność gospodarczą w Urzędzie Skarbowym przedkładając odpowiednie dokumenty."

    A na tym fragmencie widać, że taka sytuacja winna być honorowana a nie jest.
    To orzeczenie jest po prostu korzystne dla ZUS i dla tego właśnie przytaczane przez sądy ZUS-owskie. Dziwne, że nie są przytaczane tezy, które kierowały sprawy do ponownego rozpatrzenia. To także daje wiele do myślenia.

    Wszystko, co do tej pory czytałem i co zostało napisane, dowodzi tylko i wyłącznie celowego działania na niekorzyść odwołujących, ze strachu przed stwierdzeniem ZUS, że system się rozpada. Po prostu w bramkach do ominięcia, kruczkach i zwolnieniach przeholowali. Zatem nie można dopuścić by Ci co zawierzyli ZUS-owi, wywinęli się z rąk kata.

    Pozdrawiam

  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~gossi [87.239.27.*]

    marsh Napisał(a):
    -------------------------------------------------------
    > "Zasada równego traktowania ubezpieczonych dotyczy
    > - między innymi - warunków objęcia systemem ubezpieczeń społecznych
    > oraz obowiązku opłacania i obliczania wysokości składek
    > na ubezpieczenie społeczne (art. 2a ust. 2 pkt 1 i 2 ustawy).
    > Ma to znaczenie dla pojmowania „wykonywania” działalności
    > gospodarczej, a w konsekwencji dla określenia granic czasowych
    > przymusu ubezpieczenia."
    >
    > A ten fragment to najzwyklejsze kłamstwo. Wszyscy od zarobionych
    > lub otrzymanych pieniędzy a My od czego ? To jest ta równość w pojęciu Sadu ?

    2. Zasada równego traktowania dotyczy w szczególności:
    1) warunków objęcia systemem ubezpieczeń społecznych,
    2) obowiązku opłacania i obliczania wysokości składek na ubezpieczenie społeczne,

    Ten fragment to złote słowa. Gorzej sądowi już poszło z analizą pojęcia „wykonywanie” pod kątem wymienionego przez Sąd art. 2a ustawy sus.
    Tak się stało, ponieważ Sąd dla wyjaśnienia pojęcia „wykonywanie”:
    - wziął pod uwagę tylko część art. 2a ust.2, czyli pkt. 2 dotyczący naliczania składki, a
    - pominął pkt. 1 dotyczący podlegania. Pkt. 1 wyznacza granice czasowe przymusu ubezpieczenia, a pkt. 2 granice dotyczące wysokości składki.

    Jeżeli w art. 2a nie byłoby pkt.1, to zgoda. Analiza Sądu jest prawidłowa.
    Bowiem ten kto podlega, powinien płacić składki.
    Aby było równo, to powinny one być uzależnione od przychodu. Tak jednak nie jest ale ustawodawca wyraźnie stanowi, że tak ma być. Składki osób prowadzących dg są płacone od podstawy 60 % przeciętnego wynagrodzenia. Czy to sprawiedliwe i uwzględniające zasadę równości mam poważne zastrzeżenie, w każdym razie tak stanowi ustawa i nie ma nad tym tutaj co dyskutować. To odległa sprawa i może kiedyś jeszcze zostanie inaczej uregulowana.

    Jednak w ustawie tej jest również punkt 1 w ustępie 2 artykułu 2a.
    Jego zapis zupełnie nie został wzięty przez Sąd pod uwagę w określeniu znaczenia pojmowania „wykonywania” działalności, stad analiza przeprowadzona przez Sąd jest nieprawidlowa. I stąd zanim zostaliśmy objęci ubezpieczeniem już Sąd zaczął nam naliczać wysokość składki.

    Aby znaczenie wykonywanie spełniało zasadę równości wyrażoną w art. 2a.2.1. musi być rozumiane jako wykonywanie czynności zarobkowych., bo wszyscy pozostali obejmowani są ubezpieczeniem , kiedy zarabiają albo otrzymują zapomogi, stypendia, czy inne świadczenia.
    Współbrzmiała z treścią art. 13 sus ustawa o DG, która mówiła o tym, że nie wszyscy mają w przedmiocie prowadzenie, zatem ustawodawca sus objął ubezpieczeniem tylko tych prowadzących dg, którzy wykonują zakres przedmiotowy, ponieważ tylko wtedy, gdy ten zakres przedmiotowy jest wykonywany, prowadzący dg ma szansę na zarobek.

    Kolejność dla ustalenia znaczenia pojmowania „wykonywanie działalności”:
    - najpierw równość objęcia ubezpieczeniem - pkt.1 z ust.2 z art. 2a
    - potem równość naliczania wysokości składek – pkt.2 z ust.2 z art. 2a

    Jeżeli pominie się krok pierwszy, stosując tylko krok drugi, o żadnej równości nie może być mowy, ani o równości objęcia, ani o równości naliczania składek.

    Jeżeli wszyscy wykonują czynności zarobkowe, to nie widzę przeszkód, żeby określać im równo składkę ubezpieczeniową. Jednak, kiedy jedni z tych, którym wyznacza się wysokość składki wykonują czynności zarobkowe, a drudzy tych czynności zarobkowych nie wykonują to nie widzę takiego wspólnego mianownika, który umożliwiałby tym nie pracującym zarobkowo taką składkę naliczać, albo też obejmować ich ubezpieczeniem. Nie zezwala na to art. 2a ust.2 pkt.1., art. 4 pkt. 9.

    Analizując ustawę o sus (art. 2a ust.2. pkt.1, art. 4) stwierdzić należy, że ustawodawca za „wykonywanie” rozumiał czynności związane z uzyskiwaniem przychodu, a przychód można osiągać realizując przedmiot działalności, który nie zawsze zawiera prowadzenie, bowiem tak stanowi art. 2.2 ustawy o DG, na której ustawodawca sus się opierał.
    Tak samo jak opierał się na kodeksie pracy w przypadku pracowników i dlatego też dla nich określił okres ubezpieczenia, czyli tytuł do ubezpieczenia na czas trwania stosunku pracy, a nie na czas trwania umowy o pracę).
    Pracownicy
    Art. 6 sus stanowi, że podlegają pracownicy, a art. 13, że w okresach trwania stosunku pracy, (bo wtedy dopiero zarabiają).
    Prowadzący dg
    Art. 6 sus stanowi, że podlegają prowadzący, a art. 13, że w okresach wykonywania
    (bo wtedy dopiero zarabiają).

    Minister zafałszował ustawę o sus, a dalej wszystko zaczęło żyć własnym (sprzecznym z ustawą) życiem, a sprzyjały temu kolejne zmiany ustaw normujących dg.
    Pozdrawiam - gośka
  • Re: Likwidacja czy zawieszenie działalności Autor: ~marsh [83.7.233.*]
    Będąc świadomy, że podanie nieprawdziwych danych podlega odpowiedzialności karnej wynikającej z art. 219 Kodeksu karnego oraz art. 98 ustawy z dnia 13 października 1998.... oświadczam, że dane zawarte w tym dokumencie są zgodne ze stanem faktycznym, co potwierdzam podpisem.

    Rozdział 11
    Odpowiedzialność za wykroczenia przeciwko przepisom ustawy
    Art. 98.
    1. Kto, jako płatnik składek albo osoba obowiązana do działania w imieniu płatnika:
    1) nie dopełnia obowiązku opłacania składek na ubezpieczenia społeczne w przewidzianym przepisami terminie,
    2) nie zgłasza wymaganych ustawą danych lub zgłasza nieprawdziwe dane albo udziela w tych sprawach nieprawdziwych wyjaśnień lub odmawia ich
    udzielenia,
    3) udaremnia lub utrudnia przeprowadzenie kontroli,
    4) nie dopełnia obowiązku wypłacania świadczeń z ubezpieczeń społecznych i zasiłków finansowanych z budżetu państwa albo wypłaca je nienależnie,
    5) nie prowadzi dokumentacji związanej z obliczaniem składek oraz z wypłatą świadczeń z ubezpieczeń społecznych,
    6) nie dopełnia obowiązku przesyłania deklaracji rozliczeniowych oraz imiennych raportów miesięcznych w przewidzianym terminie,
    6a) nie stwierdza nieprawidłowości w imiennym raporcie miesięcznym w terminie określonym w art. 41 ust. 7,
    7) nie dopełnia obowiązku przekazywania dokumentów związanych z ubezpieczeniami społecznymi i ubezpieczeniem zdrowotnym w formie określonej w art. 47a ust. 1 i 2
    podlega karze grzywny do 5 000 złotych.
    2. Tej samej karze podlega, kto dopuszcza się czynów określonych w ust. 1 przy opłacaniu składek lub dokonywaniu wpłat z innych tytułów, do których poboru obowiązany jest Zakład.

    Art. 219. Kto narusza przepisy prawa o ubezpieczeniach społecznych, nie zgłaszając, nawet za zgodą zainteresowanego, wymaganych danych albo zgłaszając nieprawdziwe dane mające wpływ na prawo do świadczeń albo ich wysokość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2

    Art.219 mam z głowy, bo zgłoszeń dokonałem, nie naruszyłem prawa do świadczeń ani ich wysokości. Pozostaje zatem art. 98 z UoSUS.

    I tu mamy kolejny dowód na to, że psim obowiązkiem ZUS było przeprowadzić kontrolę stanu faktycznego, której to kontroli nie uchybiliśmy, bo nie było takiej okazji.

    Art. 86.
    1. Kontrolę wykonywania zadań i obowiązków w zakresie ubezpieczeń społecznych przez płatników składek przeprowadzają inspektorzy kontroli Zakładu.
    2. Kontrola może obejmować w szczególności:
    1) zgłaszanie do ubezpieczeń społecznych,
    2) prawidłowość i rzetelność obliczania, potrącania i opłacania składek oraz innych składek i wpłat, do których pobierania zobowiązany jest Zakład,
    3) ustalanie uprawnień do świadczeń z ubezpieczeń społecznych i wypłacanie tych świadczeń oraz dokonywanie rozliczeń z tego tytułu,
    4) prawidłowość i terminowość opracowywania wniosków o świadczenia emerytalne i rentowe,
    5) wystawianie zaświadczeń lub zgłaszanie danych dla celów ubezpieczeń społecznych,
    6) dokonywanie oględzin składników majątku płatników składek zalegających z opłatą należności z tytułu składek.
    Art. 87.
    1. W trakcie przeprowadzania kontroli inspektor kontroli Zakładu ma prawo:
    1) badać wszelkie księgi, dokumenty finansowo-księgowe i osobowe oraz inne nośniki informacji związane z zakresem kontroli,
    1a) dokonywać oględzin i spisu składników majątku płatników składek zalegających z opłatą należności z tytułu składek,
    2) zabezpieczać zebrane dowody,
    3) żądać udzielania informacji przez płatnika składek i ubezpieczonego,
    4) legitymować osoby w celu ustalenia ich tożsamości, jeśli jest to niezbędne dla potrzeb kontroli,
    5) przesłuchiwać świadków,
    6) przesłuchiwać płatnika składek i ubezpieczonego, jeżeli z powodu braku lub po wyczerpaniu innych środków dowodowych pozostały nie wyjaśnione okoliczności mające znaczenie dla postępowania kontrolnego.
    2. Inspektor kontroli Zakładu wykorzystuje dla celów kontroli informacje zawarte na kontach ubezpieczonych i na kontach płatników składek.

    Jakoś nie znalazłem tu punktu dotyczącego kontroli dokonania wpisu do EDG, zgłaszania przerw. Znalazłem natomiast punkt stwierdzający, że kontroluje się sprawy związane z finansami firmy, co przeczy tezie, że wszelkie operacje finansowe nie mają wpływu, na opłacanie składek.
    Choć ust. 1a brzmi jak wytyczne dla komornika a nie dla starszego rewidenta :)