To mi przypomina wpisy z petrolinvest. Taniej już nie będzie, gwarantuję swoją cnotą...
Jednak było coraz taniej, a na koniec bankrut i zero kasy.
Historia się powtarza.
Akcjonariusze są w ostatniej grupie podczas podziału masy upadlosciowej. To oznacza, że z reguły nie ma dla nich żadnej kasy.
Nawet, jeżeli majątek spółki przewyższy wartość długów, to syndyk zadba o to, żebyście nic nie dostali (dotąd będzie przedłużał postępowanie, aż wyssa całą kasę dla siebie i i słupów). Taka jest rzeczywistość i nie liczcie na cuda. Cudów nie ma. Syndyk poczuł padlinę i oskubie trupa do białej kości.
Kolego pamiętam Petrolinvest też miałem swego czasu akcję tej spółki . Ale tu jest co innego spółka nie jest w upadłości bo zbankrutowała tylko straciła płynność finansową ze względu na to iż nie otrzymała na czas należności finansowych za swoją pracę .Tak można każdego udupić jak masz kredyty i stracisz płynność wierzyciele Cię dopadną jak nie spłacasz zobowiązań tak jak podwykonawcy . I tu jest cały szkopuł . Czy celowe działanie myślę ,że tak .Spółka robi pewne produkty jako jedyna w Polsce . Wybrano odpowiedni moment wykorzystując zamieszanie . Czy spółka przestanie istnieć nie sądzę ,najwyżej zmieni właściciela. .Czy jest dużo więcej warta niż to pokazują myślę ,że tak . Liczyć każdy umie . Po tak śmiesznej cenie zakup akcji jak dla mnie spoko mogę się pokisić do zakończenia dzierżawy przez Zarmen. No chyba ,że się okaże ,że spółka odzyskała już płynność , arbitraż z Orlenem zostanie zakończony , wierzyciele zostaną zaspokojeni ,powstanie zarząd z prawdziwego zdarzenia i wrócimy szybko na giełdę ,czego każdemu akcjonariuszowi tej spółki życzę .Pozdrawiam i Wesołych Świąt.
Co za różnica przez co i w jaki sposób spółka zbankrutuje. Bankrut, to bankrut i lepiej omijać szerokim łukiem.
Oczywiście, jak ktoś chce, to niech kupuje, nikomu nie można zabronić.
Chciałbym się mylić, ale fakty są nieubłagane, majątek zostanie sprzedany za bezcen, a syndykowi będzie można na kant spodni skoczyć.
Faktami są upadłości spółek, o których pisało tu wielu akcjonariuszy, którzy zostali bez kasy za akcje, którymi nawet ściany nie wytapetujesz. Oksymoron, to twój nick.
W skrócie - czasowniki w trybie niedokonanym jak cytuje "zostanie" lub " będzie można skoczyć" stoją w jawnej sprzeczności ze znaczeniem słowa "Fakt". Prościej się już nie da. Fakt jest, dokonał sie, z faktem się nie dyskutuje, dyskutuje się o fakcie. Przeczytaj jeszcze raz sam siebie że zrozumieniem, jak nie dasz rady, poproś kogoś o pomoc
Kolego, aby zarzucać komukolwiek nieznajomość definicji, lub błędy w pisowni, samemu należy być nieskazitelnym. Przeczytaj swoje wpisy uważnie i uderz się w pierś.
Jeżeli chodzi o mój wpis, którego się czepiasz, zapoznaj się z definicją zdania złożonego. Czytając (ze zrozumieniem), co to jest zdanie złożone oraz mając na uwadze, co oznacza interpunkcja, dojedziesz do wniosku, że nie miałeś racji. Pogódź się z tym, choć to niełatwe.
"fakty są nieubłagane, majątek zostanie sprzedany za bezcen, a syndykowi będzie można na kant spodni skoczyć"....to nie są FAKTY, to są przypuszczenia. Stana się faktami jak się to stanie i wtedy będziemy o nich dyskutować. Teraz to twoje fantasmagorie. O tych nie będę dalej z tobą dyskutował, może to zrobić np lekarz specjalista.
Znowu nie zrozumiałeś, co to jest zdanie złożone. Rozłożę więc na zdania proste, żebyś zrozumiał:
1. Fakty są nieubłagane - pierwsze zdanie proste, które jest prawdziwe, ma głeboki sens i którego nie możesz pojąć.
2. Majątek zostanie sprzedany za bezcen - drugie zdanie proste (na podstawie faktów z poprzednich upadłości).
3. Syndykowi będzie można na kant spodni skoczyć - trzecie zdanie proste napisane również na podstawie faktów z poprzednich upadłości.
Każde z powyższych zdań prostych stanowi prawdę opartą na faktach.
Nie wiem, jak można ci to prościej wytłumaczyć. Jeżeli nie zrozumiesz, to trudno, ja wykład zakończyłem i więcej prób nie będę podejmował (to bezcelowe).
Zdanie proste - jedno orzeczenie. Reguły zakończone kropką, zdanie złożone wiele orzeczeń, kilka zdań prostych odzielonych np przecinkami o różnym stopniu zależności, rodzaje zdań złożonych do dłuższego omówienia. Mniej więcej 4 klasa szkoły podstawowej za moich czasów, ale wiem że poziom jest obniżany więc nie ma co kruszyć kopi. Fakty nieubłagane - faktów się nieoprzymiotnikowuje, bo nie mogą być ublagane, nie mogą być twarde , bo musiały by móc też być miękkie ( wiesz co to przymiotnik?chodzą parami)nie można też mówić że spada sie w dół, bo tam się spada. Zgadzam się, dyskusja z tobą jest bezcelowa chociaż, czy może być bezcelowa dyskusja, dialog? Prowadzi zawsze do celu jezeli, opiera się na faktach a na manowce - jeżeli na przypuszczeniach i wizjach, narzucaniu swojego zdania i opini. A może kubełek zimnej wody na głowę w dyngusa? analiza.
1. Masz akcje ( Fakt) i się boisz że będą nic nie warte ( odczucie). Podejmij działanie - sprzedaj ( jak to zrobisz będzie to fakt i uwolnisz się od odczucia strachu).
2. Nie masz akcji (fakt) a chcesz mieć ( potrzeba). Kup- jak to zrobisz będziesz miał akcje i zaspokoisz potrzebę (fakt, uwaga - dopiero jak kupisz).
3. Nie masz akcji (fakt) i nie chcesz mieć. Nie kupuj, nic nie rób, nie potrzebujesz podejmować żadnych działań
4. Masz akcje ( fakt) i masz swoje przypuszczenia czy odczucia że na tym zarobisz po zdjęciu z gpw. Trzymaj i nie podejmuj żadnych działań do czwartku. Napewno w jakiejś perspektywie czasu sprawa się zakończy. Wystarczy poczekać.
P.s. jeżeli dobrze zrozumiałem twój "wykład" to żeby go zobrazować, może trochę drastycznie ale jednoznacznie,przyklad:
1. 3 Rzesza pod wodzą Adolfa Hitlera w 1939 napadła na Polskę ( fakt nieublagny o zgrozo)
2. Napewno Niemcy zrobią to znowu przy najbliższej okazji nam albo komus innemu
3. Zamordują co najmniej tyle samo ludzi i nic nie będzie można z tym zrobić
No widzisz, zaczynasz rozumieć zdania złożone (nie do końca, ale jest postęp) :-).
Mimo wszystko wyciągam dłoń na zgodę.
P.s. Nie mam akcji ELB i nie zamierzam mieć. Trafiłem tu przypadkiem i już znikam. Choć zastrzegam, że czasami tu zajrzę, aby zobaczyć, kto miał rację, optymiści, czy pesymisci.
I tak to jest Mistrz jak się polonista bierze za spekulacje i kupuje po 6 a potem się dziwi że jest 60 gr. Na GPW trzeba się uczyć na cudzych błędach najlepiej. Bo te kosztują najmniej
Zadałbyś sobie trochę trudu i poczytam o spółce, która świetnie prosperowała a to przez Orlen jest w takiej sytuacji .. i nie porównuj konia do żaby :)
Dla przestrogi dodałbym jeszcze PIA Piasecki z przed kilku lat lub Mostostal Export, kiedyś giełdowe tuzy budowlane. Nikt nie pamięta, że kiedyś istniały.