kolejna "noga" biznesu odpalona. Rynki niemieckie coraz bliżej. Prezes jak zwykle nie zawodzi. Co zapowie to realizuje :) Kto przetrzyma etap intensywnego rozwoju i dotrwa do momentu aż firma zacznie zbierać plony ten będzie bardzo zadowolony :)
Troli spadkowych coraz więcej co oznacza, że popyt rośnie, więc w krótkim terminie pewnie już też będzie odbicie, najsłabszych już pewnie wytrzepało z akcji :)
justplants.pl jak justwtopa.pl czy jednak cos z tego będzie
A jaka tu synergia ? Aach ten sam kontener chin z z mechanizmami do zegarków wraz z doniczkami ? :-)
Kwiatek z donichą za 140 pln i pewnie jeszcze przesyłka kurierska ? Oj to znajac naszych chłopakow z inpostu czy dpd ciezko bedzie rozpoznac co było w paczce ? Aloes 119 pln w doniczce na allegro aloes po 24,99 czyli donicha za 95 pln !!!!
I skąd pomysł ze produkt żywy czyli niestandardowy bedzie się świetnie sprzedawał online ?
Naprawde biznez zegarkowy sie skończył ? Nie da się tego więcej upchnąć ?
Niech nam pracownik plantwear Mr Milo wyjasni skąd pomysł , czy chodziło aby tę kupioną halę czymkolwiek wypełnic bo stała pusta ?
Mam dokładnie takie same odczucia. Próbują się ratować i łatać przychody innymi pomysłami. O ile giftbay ma sens, to te roślinki będą identycznym niewypałem co plantwear Home... liczyłem ze coś tu się bedzie działo lecz się przeliczyłem.
Konkurencja w okularach geppeto, zegarki i biżuteria old oak i bewood + kilka innych mniejszych brandów.Rynek jak dla mnie zapchany i obstawiony. Happy end daleko....
Pomysł jak najbardziej trafiony. Jest ewidentna nisza w tej dziedzinie. Ludzie maja pieniądze na takie rzeczy i na ręcznie robione w eleganckim stylu doniczki tez znajda pieniądze. A Nie byle jakie plastikowe czy podrabiane w biedronce za 30 zł, przede wszystkim bez gustu.
Od kiedy te doniczki są ręcznie robione? Skąd to info?
Tu nie ma żadnej niszy. Podobnych
e-sklepików z kwiatkami jest masa, tylko że mają większy wybór, lepiej zbudowaną stronę internetową, są 2 razy tańsze i mają mniej kiczowate doniczki. JustPlants to jest totalna lipa. Pokazałem tę stronę kilku kobietom, raczej zamożnym, ich reakcje były podobne: "Co za ceny, kto to kupi". A po zobaczeniu doniczek w kształcie głowy pojawiał się śmiech i zażenowanie.
Haha widać, że nie masz pojęcia o czym piszesz, doniczki w kształcie głowy kiczowate? Wejdź sobie chociażby na yestersen i zobacz ile tam jest podobnych motywów. JustPlants rzeczywiście jest drogi, ale nabywców znajdzie, a marże będą piękne, przy niskich kosztach, póki co zajmuje się tym jedna osoba z plantwear, tak jedna, koszty niskie a 5 proc dodatkowego przychodu w perspektywie 6 miesięcy realne.
Największa wtopa będzie z tego projektu zwłaszcza teraz na wiosnę, jeszcze żeby to wprowadzili na jesieni 2020r może coś by się ruszyło ale teraz to strzał w kolano
Ale z Ciebie marzyciel! Zastanów się ile kasy trzeba wydać na reklamę na Facebooku i Googlu, żeby dotrzeć do choć jednej osoby, która kupi kwiatek za taką kwotę i go nie zwróci w ciągu 14 dni. Zastanów się, czy jeśli biznes zarządzany przez jednego pracownika (o czym sam piszesz, nie wiem skąd masz takie info), a więc prosty jak budowa cepa, będzie marżowy, to czy za chwilę nie zbiegnie się konkurencja tysiąca innych takich gostków, którzy zaczną prowadzić swoje sklepy z kwiatkami; rywalizując tym samym o przestrzeń reklamową w zbieżnych grupach odbiorczych (powodując wyższy koszt CPC) i rywalizując cenowo (konieczność obniżenia MSRP lub ostrego rabatowania). JustPlants dla ludzi to no-namowa marka, więc nie ma tu mowy o tym, że ludzie będą chcieli płacić za logo. Produkt nie jest też unikalny, to tylko roślinki w doniczkach, podobne doniczki każdy może sobie zamówić na Alibabie. Jestem w stanie zrobić konkurencyjny biznes za 3000 zł, bez problemu, ale wiem, że wcale nie tak łatwo jest na takim czymś zarobić więcej niż choćby w Biedrze na kasie. I co ważne - zarobić a wygenerować przychód to dwie różne sprawy. Ja będę gratulował Plantwearowi, jeśli w ogóle JustPlants wyjdzie na plus. A ty opowiadasz bajki o generowaniu X % przychodów! W takim razie Plantwear nie powinien robić nic innego jak tylko tworzyć coraz to kolejne sklepy, każdy sklep obsadzać jednym pracownikiem. Nie masz gościu pojęcia na temat ecommerce.
Jeden pracownik jest dedykowany wyłącznie do JustPlants- logistyka, pakowanie, wysyłka, personalizacja. Oficjalne info z komunikatu spółki, żadna wiedza tajemna. Marketing robi ten sam krakowski zespół marketingu, obsługa klienta ta sama, koszty mega niskie. Rośliny od holenderskiego dostawcy przez polskiego dystrybutora koszt max10 zł za roślinkę, doniczki od 2 polskich producentów, koszt max 20 zł. Koncept nie będzie miał dużego udziału w przychodach spółki, stąd te moje 4 proc w perspektywie kilku miesięcy, ale przez niskie koszty będzie prawie od początku rentowny. Koszty marketingu można stopniowo skalować. Konkurencja nie ma bazy klientów własnego zespołu marketingu, obsługi klienta bez dodatkowych kosztów. Do każdego zamówienia z plantwear a tych są tysiące miesięcznie klient dostaje kupon rabatowy do JustPlants, niedługo pójdą mailingi, setki tysięcy maili do klientów Plantwear, to się nazywa przewaga konkurencyjna. Giftbay rośnie 50-100 proc miesiąc do miesiąca, to samo będzie z JustPlants tylko w mniejszej skali, produkt ma być niszowy, wysokomarzowy. Widzimy się za po raporcie za 3 kwartał w którym JustPlants będzie miał 4 procentowy udział w sprzedaży.
Ok policzmy 4 % przychodow czyli ok 40 k rocznie czyli miesiecznie ok 3 k czyli sprzedaż ok 30 roslinek miesiecznie. Jak piszesz o cenach zakupu doniczek i roslin to wychodzi zyskow brutto ok 1500 pln miesiecznie . Na adwordsy pewnie trzeba wydac kolo 2-3k . Bo pewnie klik bedzie kosztowal ze 2-3 pln . Biznes mi sie nie spina przy tylko 4% udzialach w sprzedazy . Dla takuej sprzedazy nie warto odpalac biznesu w ktorym jest juz silna konkurencja
@aaa pozwolę sobie zrobić własne obliczenia. Przypuśćmy, że Just Plants będzie sprzedawało roślinki za średnio 123 zł (wysyłka dodatkowo płatna, nie uwzględniam jej w obliczeniach). Daje to 100 zł netto. Załóżmy koszty produkcji na poziomie 30 zł netto, zgodnie z szacunkami @YTTT. Zostaje 70 zł netto. Jeśli potrzebny będzie wydatek 50 zł netto na Facebook i Google Ads, aby sprzedać jeden kwiatek, zostanie 20 zł. Pensja pracownika obsługującego PLNTW, wraz z PIT, ZUS itp. powiedzmy może wynosić 6000 zł. Czyli przy tych założeniach trzeba sprzedać przynajmniej 300 roślinek w miesiącu, aby zarobić na pracownika i zacząć wychodzić na plus. Nie wliczam kosztu zwrotów, reklamacji.... JustPlants zapewne też będzie dawać rabaty (to z jednej strony mniejszy przychód, ale z drugiej też mniejszy koszt reklamy - bo łatwiej sprzedać coś tańszego)... Ciężki temat. Kibicuję, ale jestem pełen obaw. Pozdr.
Mat, daj spokój. Szkoda energii na troli. Widzisz z jakim zaangażowaniem chłopaki tu siedzą i wyszukują kolejne wyimaginowane negatywu. Chłopcy liczą 50 zł na FB za pozyskanie klienta...mam niedzielę, że w żadnej formie nie odpowiadają za marketing i sprzedaż, bo z takimi "wynikami" to nic dobrego nikomu nie przyniosą.
A najśmieszniejszy jest aaa, który podobno jest wielkim biznesmenem i inwestorem na rynki amerykańskim odwiedzającym forum bankiera raz na kwartał, a od roku prawie codziennie siedzi na forum malutkiego Plantweara. Jak już kupią to się uspokoją, zobaczysz
Jak tam Milo na hali w plantwearze , macie jeszzcze na ogrzewanie ?
Twardy jestes wytrzymales od szczytu do 8 pln , twardy z ciebie zawodnik , uśredniasz ? .
Wiem że nie musisz bo ty masz akcje po nominale wiec zlewasz te wszelkie ruchy kursu. Znam to uczucie, miłe prawda. jak 10 k zinwestowane przeradza sie razy 80 do 800k . I w głebi duszy nie za bardzo rozumiesz dlaczego rynek wycenia spólke na taki poziom kapitalizacji ?
Taa 50 pln za klika to faktycznie przepłacasz , a propo mistrzu finansów, rozrózniasz klika od zrealizowanej transakcji ?
Skróciłem stoki tydzien temu po odbitce i teraz siedze na gotówce i moze kupie ze 100 szt plantwear aby Cie uszczęśliwic . Jak miłe ze jestes spowrotem frustracie :-) Kocham Cię
Tak, mailing do klientów Plantwear to potencjalny plus dla JustPlants. Ale konkurencja (e-sklepy z kwiatkami) też ma swoje bazy klientów i to nie fanów biżuterii drewnianej, jak Plantwear, ale bazy klientów, którzy kupili u nich kwiaty... Jak myślisz, która baza jest bardziej wartościowa? Jeśli wiesz co to np. lookalike audience w FB Ads, to znasz odpowiedź na to pytanie. W żaden sposób nie obaliłeś tego, co napisałem wcześniej.
@Yttt pieknie piszesz o unikatowym produkcie i tym III kwartale - spotykamy sie a kurs 3.5zl ?
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
@panciekawski pensja w Radzyniu to nie 6 tys zl z wszystkim, tam zarabiaja minimalna 2800zl + dolicz ZUS i daniny czyli wychodzi 3373.44zl co daje rocznie 40481zl
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
@milo w lutym 13zl a w marcu 8zl i ciagle BALON
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
czy w kwietniu przetestujemy 6zl i czy PODWOJNE DNO WYTRZYMA, czy moze 6 to bedziemy testowac jeszcze w marcu a w kwietniu bedzie STUDNIA GLEBINOWA ? @milo wez cos jeszcze napisz to posmiejemy sie wszyscy. dluzej sie bedziemy smiac przy 5-6zl a rechotac bedziemy przy 4 zetach.
jakis fachowiec odpisal na mojego posta ale chyba go NERWY PONIOSLY i moder go wypiescil po dzwonku :)
@milo napisz cos to sie posmiejemy razem ?
co wam moge obiecac to za to stekanie @milo to jezeli bedziemy testowac 6zl to specjalnie dla @milo zrobie mu prezent, nie nie milo to nie beda kwiatki donniczkowe z planta.
>>>>>>> --- >>>>>>>>>
kupie z 2000 sztuk i odrazu zrzuce ponizej 6zl na dobicie kursu na koniec sesji, pasuje ?
Nikt tu nie pisał o koszcie FB na 50 zł ale pisałem o kampaniach CPC (Google i FB), gdzie na wpływ kosztów ma też popularność fraz, konkurencja.
Zgadza się, sklep Garden mocno się rozwijają, znam takich trochę, też wychodzą poza sprzedaż nawozów i sor i robią cross-selling, gotowce typu kwiatek + nawóz + doniczka.
To że coś jest drogie to nie znaczy że jest segment premium. Premium jest w głowie. Plant...w przeciwieństwie do wielu podobnych firmy zagranicznych nie ma zbudowanej świadomości marki. To nie ta skala panowie.On po prostu rzeźbi w drewnie.
Tak, łapie się wielu biznesów (i tylko on wie dlaczego). Czy po to żeby się rozwijać, czy szukać nowych bo widzi że marszowe zegarki już nie idą? Nie wiem. Dla mnie trochę za dużo tego ale nie w sensie produktowym tylko promocyjnym. Budżet jest zawsze ograniczony i tu mały budżet musisz jeszcze dzielić.
Dlaczego wielu tu jest? Bo spółka nie jest wydmuszką ale tak, chcą kupić tylko nie za obecną cenę.
A może też wskazują to, co "ewangeliści" na forum nie chcą zobaczyć? Ryzyka, zagrożenia?