Arabskie przysłowie mówi: „Cierpliwość to spryt tego, kto nie jest sprytny”.
Ja nie jestem sprytny, bo zawsze kiedy próbuje ograć giełdę – przegrywam. Dlatego na giełdzie nauczyłem się cierpliwości. Posiadam pakiet TGS (KK Herbal) od listopada / grudnia 2020. Rozbudowywałem go jeszcze przy poziomie 2 zł, jak i nawet powyżej 2,5 zł (tak, nie jestem sprytny :-)). Mój średni kurs nabycia oscyluje w okolicy obecnej ceny. Nie przejmuje się ruchami które są teraz na kursie. Są na niskim obrocie. Wiem jedną rzecz, jeżeli chciałbym teraz kupić taki pakiet akcji jaki posiadam to podbiłbym kurs powyżej 2.5 zł. Dlatego jestem zadowolony ze swojego średniego kursu nabycia w okolicy 2 zł.
Czuje, że to co najlepsze przed nami. Sukcesy zawsze rodzą sie w bólach. Na BML przeżywałem spadek z 6 zł na 2 zł. Na IGN byłem od kwietnia 2020 aby w połowie września zagościć na 9 zł, a w połowie października na 90 zł. To jest gielda. Kiedy myślisz, że coś sie nie wydarzy, to właśnie może sie to wydarzyć. Szybciej niż myślisz... Moja wiara w ten projekt przez ostatnie tygodnie nie spadła, a wręcz przeciwnie - wzrosła.
Tak, mam mniejszy pakiet. Problem nie jest z AVT, a z Panem Ciszewskim. Straciłem do człowieka zaufanie i nie tknę żadnej nowej spółki, w której on ma pakiet. Z jego powodu będę chciał opuścić AVT i Medico ASAP, ale na plusie. Uważam, że obie urosną, ale nie chcę być w akcjonariacie z tym człowiekim.
Tak. Mam jeszcze pakiet Medico, ale ze względu na JC będę go redukował przy kolejnym podbiciu. Z moimi pakietami nie da sie wyjść od razu. Uważam, że Medico ma olbrzymi potencjał i Pan Kilczewski to świetny specjalista. Ale nie chce być na jednej spółce z JC. To krętacz a nie inwestor. Jeżeli pojawiłby sie na TGS to rowniez wychodziłbym ASAP. ASAP znaczy tak szybko jak to możliwe. Nie zawsze oznacza juz. Z AVT nie będę wychodzić po 1.1 zł. Cześć pakietu sprzedałem po 1.4. Resztę sprzedam powyzej 1.5 zł bo na pewno tam dojdzie. Uważam, że ICG i MedicoFarma maja olbrzymi potencjał a kurs wzrośnie, ale ja mam swoje zasady.
Poza tym najlepsze wyniki osiągałem kiedy mój portfel składa sie z jednej spółki. BML rósł kiedy był moja główna inwestycja. W sierpniu kiedy ostatecznie dokupupowalem IGN to była to moja główna spółka i tez zaczęła rosnąć. Być może za jakiś czas będę wchodzić w inna spółkę ale na ten moment największy potencjał widzę w TGS. Mam zrobiony research na poziomie tego z BML i IGN. Mam jedna niewiadomą - emisje. Zobaczymy.
INNO pożegnanie, avatrix pożegnanie, medico pożegnanie. Zawsze jest jakiś powód, a to szczepionka, więc testy niepotrzebne, a to Pan Ciszewski, a to.... Szkoda słów, ale można iść za szamanami.
Hej Czy mógłbyś Bart2020 nakreślić więcej szczegółów co sprawia, że obecność JC powoduje Twoje wyjścia? Dopiero zaczynam się uczyć tego "świata" ale nazwisko w/w Pana bardzo często się przewija. Raz jako pewnik wzrostów a innym razem w kontekście negatywnych emocji.
I tu się zgadzam. Medico przetrawiłem jakoś tę emisję i zjazd który potem nastąpił. Zostaję bo uważam że to będzie niewiarygodny wystrzał. Prezes robi mega pozytywne wrażenie. Ale powtórka na avatrix to było już zbyt wiele. Pożegnałem się bez sentymentów. Dla mnie Ciszewski też jest spalony, dopiero oczy mi się otwierają co on robi. Mam nadzieję że na medico wpływu już miał nie będzie. Co do BML, też już byłem i starczy. Poza tym nie widzi mi się żeby to miał być rajd na miarę IGN. A nawet jeśli to już beze mnie. Ale naganiacze widzę aktywni :)
O spółdzielnia potrzebuje kasę na biomed, więc zachęca abyście sami trzymali, a oni zabiorą zabawki bo zabawa się robi na BML. Jeszcze są na tyle..., że podpierają się Biomedem.
Spółdzielnia? Ja Biomed zamknąłem w sierpniu 2020. Nie wchodzi sie dwa razu do tej samej rzeki. Biomed był atrakcyjny przy poziomie 3 zł. Teraz nie ma juz koniunktury na „covidowe”. Takie podbitki jak wczoraj są po to, aby duzi wychodzili.
Dobrze wiesz, że zaczęła się batalia o Biomed. I piszesz o cierpliwości, w dniu gdy BML poszedł w górę o 36 %, przypadek, nie sądzę. Znam inwestorów, co wracają na spółki, wyciągają kasę, obracają ja na innych topowych spółkach, a jak stara spółka wraca do gry oni też wracają. Stara miłość nie rdzewieje, jak już o przysłowiach, oraz kuj żelazo póki gorące.
Batalia o biomed? Raczej owczy pęd na biomedzie. Biomed to był przewartościowany zarówno przy wspomnianych 6zł, był balonem przy 23 i dalej jest balonem.
Lek na covid z osocza nie będzie skuteczny, szczepionki rozlewał nie będzie. Ale giełda lubi żyć marzeniami. Teraz możecie spokojnie dać łapki w dół za pisanie prawdy.
Dzięki Bart za odpowiedź, a to dziwne, że nie ma liczył ze w marcu będzie zmiana nazwy, wtedy może zaczął by się większy ruch, a tak pozostaje cierpliwie czekać. Emisji niby ma nie być
Sam się zastanawiam czy dobierać po 1.9 zł (średnią mam 1.97) czy się wstrzymać do planu połączenia, gdzie (bardzo możliwe) będzie mowa o emisji. Z drugiej strony jeśli będzie mała to kurs może trochę uciec, ryzyk- fizyk :)
Zwróć uwagę na arkusz zleceń sprzedaży" promocja "właśnie dobiegła końca ,ciężko będzie kupić za mniej niż 2 złote , kurs będzie szybował już tylko wyżej.
Kurs średni mam 2,34 małe szanse na zakup w granicach 2 zł :)
Właśnie zamknąłem pozycje. Jedyna powod: obecność Januarego Ciszewskiego. Nie chce być zaangażowany w żadna spółkę gdzie występuje ten człowiek.
Samej Medico życzę sukcesu i pewnie go odniesie. Natomiast mam swoje zasady.
Chciałem przypomnieć ten post Barta, minęło 2 tygodnie. Biomed z 11 zł wyciągnął się na 18 zł, można było zrobić parę kółek i zarobić. Cały sektor medyczny i biotechnologiczny poszedł do przodu. W tym czasie kkh herbal spadł o 0,20 gr. Jako, że zarzucano naganianie na BML, odpowiem logicznie, absurd przy 200 mln zł obrotu dziennego, naganiać na niszowej spółce. BML balon, też padało takie stwierdzenie, tak w sierpniu był balon, czy teraz jest? Radzę poczytać espi, wywiady, wykresy, a nie bzdety Pantarana. Skoro KKH Herbal jest to taka perła, a spadła o 10%, ktoś musi wychodzić. Za dwa tygodnie się odezwę, sprawdzimy co dalej, czy pójdzie w górę, czy skończy się jak na wykresie Avatrix. Ktoś Wam wciska przysłowia o cierpliwości, a sam kuje żelazo, póki gorące.
Siema Bart2020. Po sprzedaży i redukcjach akcji innych spółek gdzie dziś jeszcze "przesiadujesz"? Nie ukrywam, że fajnie dzięki twoim wpisom zarobiłem, więc daj znać, choćby na priv ;)
Bart tylko, żebyś nie zrobił tak jak na INNO, wyszedłeś w grudniu 2020 r. z INNO, a Pantaran o tym poinformował ok. 20 stycznia 2021 r. Możesz wytłumaczyć Bart skąd ten poślizg? A i żeby nie było, pod tym postem Pantarana, zaraz Ty też zacząłeś się udzielać.
Tak, tak, a od dnia następnego od wpisu Pantarana, z resztą, irracjonalnego, z 23 zł na inno skończyło się na 36 zł i szybki zrzut. Kolejny przypadek? Nie, spółdzielnia.
Pantaran swój post na IGN napisał w sierpniu przy kursie 17 zł. We wrześniu kurs wynosił nawet 9 zł. Chyba na koniec września kurs IGN przekroczył 30 zł. Ale co tam szczegóły jak sie ma swoje teorie...
Jak sie wchodzi na longa w spółkę to średnio interesujące są dzienne zmiany kursu. Można nie patrzeć przez wiele dni na notowania. Ja na IGN siedziałem od kwietnia... stad cierpliwość jest mi bliska.
Najważniejszym pytaniem pozostaje wielkość emisji na TGS. To czy Pan Gaworecki ma, czy nie ma akcji, nie ma żadnego wpływu na potencjalna emisje chyba, że wycena TGS trwa. Może być wiele powodów dla których wykonał transakcje. Fakt jest taki, że nie był on nigdy rozważany jako osoba do Zarządu albo RN spółki TGS. Tzn. wskoczył do akcjonariatu w jakimś celu. Może swój cel realizuje? Nie wiem.
Wraca pytanie o brakujące akcje z umów cywilno-prawnych z 2020 roku? Teraz, jak Pan Gaworecki zszedł do pakietu poniżej 5%, to osoby kojarzone z MG maja zaledwie 14% akcji (Pan Nowak ponad 9%, a Pan Gaworecki poniżej 5%). To dość chwiejna wielkość jeżeli popatrzymy, że osoby powiązane ze starym Herbalem maja 12%. A wszystkie zmiany dopiero przed nami - potrzeba będzie głosów. Zmiana RN, Pan Jasinski w Zarządzie. MG musi być pewne, że do połączenia dojdzie. To powiedział Pan Wcześniak wczoraj. Mamy zmienione władze spółki, mamy Zarząd i RN. Taka pewność siebie mając „zaledwie” realna kontrole na 14% akcji? No nie wiem...
Dla mnie sygnałem negatywnym na spółce będzie duża emisja (taka grubo „dwucyfrowa”). Każda „jednocyfrowa” (do 9 mln akcji) emisja będzie bardzo pozytywna. Dalsze kroki bedą zależne od planu połączenia.
Nadal uważam, że na giełdzie najważniejsza jest cierpliwość. W zeszłym roku zamknąłem aż 2 pozycje na longa na giełdzie bo nie okazały sie takimi „longami” jakbym chciał... Myślę, że inaczej może być z TGS, ale to zależy od Panów z MG.
Tak, w następnym tygodniu będzie pewnie chwiejnie wiec nie dziwie sie naganianiu na spadki.
Bart odpowiedź na pytanie, skąd taki poślizg min. 1 miesiąca od sprzedaży INNO, do poinformowania przez Pantarana o sprzedaży akcji na forum bankiera? ( podkreślam, że tego samego dnia podłączyłeś się pod wątek). Czy chcesz merytorycznie porozmawiać o irracjonalności argumentów Pantarana, które przedstawił w tym poście?
Wydaje mi się, że trochę przeceniasz możliwości kolegów aaaaaaa . Nawet jak mają po kilkaset kilo papieru to sternikami kursu raczej być nie mogą a z twoich postów wynika pośrednio, że to od nich zależy. Poza tym twoje pisanie na tym forum ma taki sam wpływ na kurs jak i ich - znikomy .
A to ,że parę osób idzie w ślepo za ich komentarzami do sytuacji świadczy tylko o ich braku samodzielnego myślenia . Pretensje mogą mieć tylko do siebie .
Jak mi analityk z Santanderaw 2020 rekomenduje przykładowo TSG i wyskakuje z ceną docelową ponad 700zl w 2021 a tu ledwo 500 to mam go obrzucać błotem na forum?
Nie trzymasz ręki na pulsie to tracisz- proste! Po co Pantaran miał się komukolwiek chwalić, że wychodzi z danej spółki????? Ty się chwalisz na forum?
Jak pisałem spółdzielnia to min. jedna osoba z kapitałem plus min. 2óch naganiaczy. Dla mnie Pantaran i Bart mogą nie mieć żadnej akcji i się nie zdziwię. INNO jak gra spekuła to obrót 10 mln zł dziennie, jak nie ma spółdzielni 2 mln zł dziennie. Z wora do wora można przerzucać.
Pantaran się pochwalił, kiedy wyszedł z INNO, tylko min. 1 miesiąc po fakcie. A na drugi dzień up na 60 % w ciągu 2 dni i zwała, taki trolling a rebours. Znów przypadek.
Aaaaaaaa - chyba znalazłem odpowiedź na Twoje rozterki (poniżej).
Efekt potwierdzenia, błąd konfirmacji, strategia konfirmacyjna – tendencja do preferowania informacji, które potwierdzają wcześniejsze oczekiwania i hipotezy, niezależnie od tego, czy te informacje są prawdziwe. Powoduje, że ludzie poszukują informacji i zapamiętują je w sposób selektywny, interpretując je w błędny sposób. Efekt ten jest szczególnie silny w przypadku zagadnień wywołujących silne emocje i dotyczących mocno ugruntowanych opinii.
Dziękuję Kolego, dzięki Tobie nauczyłem się o ciekawym zjawisku, które tutaj mamy. Dlatego ja jestem otwarty z Bartem na wszelką merytoryczną dyskusję, a widzę, że ktoś unika odpowiedzi na trudne pytania.