Pantaran swój post na IGN napisał w sierpniu przy kursie 17 zł. We wrześniu kurs wynosił nawet 9 zł. Chyba na koniec września kurs IGN przekroczył 30 zł. Ale co tam szczegóły jak sie ma swoje teorie...
Jak sie wchodzi na longa w spółkę to średnio interesujące są dzienne zmiany kursu. Można nie patrzeć przez wiele dni na notowania. Ja na IGN siedziałem od kwietnia... stad cierpliwość jest mi bliska.
Najważniejszym pytaniem pozostaje wielkość emisji na TGS. To czy Pan Gaworecki ma, czy nie ma akcji, nie ma żadnego wpływu na potencjalna emisje chyba, że wycena TGS trwa. Może być wiele powodów dla których wykonał transakcje. Fakt jest taki, że nie był on nigdy rozważany jako osoba do Zarządu albo RN spółki TGS. Tzn. wskoczył do akcjonariatu w jakimś celu. Może swój cel realizuje? Nie wiem.
Wraca pytanie o brakujące akcje z umów cywilno-prawnych z 2020 roku? Teraz, jak Pan Gaworecki zszedł do pakietu poniżej 5%, to osoby kojarzone z MG maja zaledwie 14% akcji (Pan Nowak ponad 9%, a Pan Gaworecki poniżej 5%). To dość chwiejna wielkość jeżeli popatrzymy, że osoby powiązane ze starym Herbalem maja 12%. A wszystkie zmiany dopiero przed nami - potrzeba będzie głosów. Zmiana RN, Pan Jasinski w Zarządzie. MG musi być pewne, że do połączenia dojdzie. To powiedział Pan Wcześniak wczoraj. Mamy zmienione władze spółki, mamy Zarząd i RN. Taka pewność siebie mając „zaledwie” realna kontrole na 14% akcji? No nie wiem...
Dla mnie sygnałem negatywnym na spółce będzie duża emisja (taka grubo „dwucyfrowa”). Każda „jednocyfrowa” (do 9 mln akcji) emisja będzie bardzo pozytywna. Dalsze kroki bedą zależne od planu połączenia.
Nadal uważam, że na giełdzie najważniejsza jest cierpliwość. W zeszłym roku zamknąłem aż 2 pozycje na longa na giełdzie bo nie okazały sie takimi „longami” jakbym chciał... Myślę, że inaczej może być z TGS, ale to zależy od Panów z MG.
Tak, w następnym tygodniu będzie pewnie chwiejnie wiec nie dziwie sie naganianiu na spadki.