W tym roku, jak od kilku lat, wisielcy eksporcinowi, nie mają powodów do radości ani środków na wystawne święta. Kolejny raz trzeba będzie się zadowolić mrożona makrelą, kapustą kwaszona z boczkiem i habaniną okraszoną kaszą. Jedyny plus jest taki, iż detonacje po takim menu będą sążniste i parujące. Kurs rokrocznie wpada w czarną dziurę, wydawałoby się, że 3 złote to już dno dna i metr mułu, jednak fiasko Astany, rosnące koszty, emisja, skróty myślowe są kiepską prognozą na nadchodzące miesiące, które rysują się w brązowych i sino - metanowych barwach...
Widzę to podobnie. Nie ma rady, zostaliśmy inwestorami dłuuuugo terminowymi z przymusu. Ja w święta, oprócz fasoli i kiszonki, będę cicho wybączał kolędy i wyobrażał sobie, że kiedyś EEX się odrodzi a kurs skoczy na pięć złotych! Wszystkim życzę wesołych , zdrowych świąt i nie przejadajcie się, bo rury w latrynach pozatykacie!
Mam własnego osobistego klona. Znaczy, że jestem popularny. Znaczy, że latryna w rozpaczy. Cena dobra na kupowanie i kolejny rajd. Pozdrawiam i Wesołych Świą dla akcjonariuszy ( nie dla latryny)
Dnia 2020-12-22 o godz. 16:03 ~Ziom napisał(a): > jestem bardzo ważny !
Jesteś bardzo ważny. Dzięki tobie, wielu potencjalnych wisielców odstępuje od samo potopienia się. Twój przykład napawa zniechęceniem i litością. Nie dostajesz czasem paczek z laxigenem i gaciami na święta?
Dnia 2020-12-22 o godz. 14:34 ~kabanos napisał(a): > Niech parujący będzie z nami!
Chyba i on nas opuścił, czytaliście ostatni komunikat Jacka?
Całkowite przychody ze sprzedaży za cały rok 2020 będą wynosić ca 35 500 tys. zł i są niższe od przychodów całorocznych za 2019 roku, które wyniosły 40 972 tys. zł. Spadek przychodów r/r w ujęciu procentowym to 15,4 %.
Nic dodać, nic ująć. Idę na sesje terapeutyczną do latryny.
Przeczytałem Twój post ... spojrzałem na komunikat o przychodach ... i na te forumowe ostrzeżenia, o wydzielającym się metanie .... I serce we mnie umarło. Ale zaraz później przeczytałem na forum, że latrynie należy dać odpór ... ...a za oknem (na tą samą tonację) ... - Pójdźmy wszyscy do stajenki ... Oby wszyscy idący do stajenki byli niepaląy.
Dnia 2020-12-25 o godz. 01:58 ~tygrys_myszowaty napisał(a):
> - Pójdźmy wszyscy do stajenki ... > Oby wszyscy idący do stajenki byli niepalący.
Byłem na Pasterce z kolegą, by nabrać sił na kolejny rok upokorzeń, by zjednać sobie nowonarodzonego Jezuska, aby łaskiawiej popatrzył na nas i oświecił zarządzających spółką. Rozpiliśmy pół litra, spojrzeliśmy na siną chmurę metanu, wybączyliśmy pozdrowienia i udaliśmy się do domów.
Spojrzalem z rana na mój rachunek maklerski i lędźwie mi zadrżały. Wydrenowali mnie! Idę robić świąteczne śniadanie - habaninę i kiszone ogórki - po tym zestawie zawsze czuję ulgę. Pozdrawiam wszystkich wisielców, oby nadchodzący rok nie był gorszy.