chlopie ja bym w ukraine nie wchodzil , niedlugo czeka nas korekta na dolarze , ogromne ssanie na dolara, wiekszosc dlugow dolarowych jest tworzonych ofshore w amerykanskich bankach w londynie, i to glownie EMy sa zadluzone, ssanie na swiecie na dolara niedlugo da osobie znac, i to pogrozy Hrywne i lire turecka, jak lira turecka utonie (dlugi dolarowe) to posypia sie banki poludnia europy bo pozyczyly turkom , lehman 2.0, pomijam kwestie bezpieczenstwa politycznego, napiecia ekonomiczne > wyzwola geopolityczne i mozliwe wznowienie pelnoskalowego konfliktu na ukrainie, nie linkuj tu ukrainskiego shitu
Kazdy ma swoje kryteria i podejmuje decyzje na wlasna odpowiedzialnosc. Mam swiadomosc ryzyk (o politycznym i walutowym napisalem wprost) ale z drugiej strony stoja szanse, ktore warto zauwazyc. O ile moze podrozec dolar? A o ile moga jescze wzrosnac swiatowe i ukrainskie ceny plodow rolnych (te drugie sa zalezne od cen USD)? Jeszcze wzrosnac bo juz wzrosly byly znacznie. Uwazam, ze ryzyko konfliktu zbrojnego na Ukrainie zmalalo przez lata do bardzo niskiego poziomu. Oczywiscie wykluczyc niczego sie nie da, jednak w tym zawetowania przez Polske budzetu UE - wtedy to Spolki z Ukrainy moga sie okazac bezpieczna przystania na GPW.
KRUSZWICA jest naturalnie porownywalna do takich Spolek jak AGROLIGA, KERNEL i ASTARTA (bardziej niz do krajowych Spolek z tego sektora, ale o innym profilu produkcji). Te Spolki sa historycznie wyceniane bardzo nisko przez negatywny sentyment spowodowany konfliktem o Krym. One na teraz musialyby podrozec gdzies okolo 150-350% zeby miec wskazniki na poziomie KRUSZWICY. Tym czasem perspektywy wzrostu w przez przynajmniej kilka kwartalow maja swietne. Te Spolki sa po zakonczonych duzych inwestycjach/splacie zobowiazan i zaczynaja odcinac od tego kupony, co juz widac w raportach, wyniki w kolejnych kwartalach beda lepsze. Jest ryzyko i jest premia za ryzyko.
zapomniales odjac 400m gotowki ktora np. kruszwica moglaby wyplacic jakby miala taka sama strukture bilansu jak kernel po odjeciu tej gotowki kruszwica jest najtansza i najbardziej jakosciowa spolka w branzy i ma przed soba dobra przyszlosc kruszwica nie ma w ogole dlugu i ma duzo wolnej gotowki - inne spolki tego nie maja moja wycena jest ok 75 - 80 na akcje
Nic nie zapomnialem odjac - to porownanie jest na podstawie wskaznikow wartosci rynkowej akcji (nastepujacych: Cena/Wartosc ksiegowa, Cena/Zysk operacyjny, Cena/Przychody, Cena/Zysk, EV/EBITDA, EV/EBIT, EV/Przychody). Pod wzgledem sredniej z wycen na podstawie tych wskaznikow KSW jest wyceniana mniej-wiecej neutralnie w stosunku do sektora spozywczego, a niektore Spolki Ukrainskie sa bardzo mocno niedowartosciowane.
Oczywiscie wycena wskaznikowa po 1 pokazuje stan aktualny na koniec ostatniego zaraportowanego kwartalu a nie przyszly, a po 2 pomija parametry Spolek nie uwzglednione w konstrukcji wskaznikow (choc akurat zasoby gotowki sa uwzglednione przez wskaznik Cena/Wartosc ksiegowa). Inwestora interesuje najbardziej stan przyszly (i cena za jaka mozna nabyc udzialy w takiej Spolce), zeby go poznac trzeba sie Spolka i jej otoczeniem zainteresowac glebiej niz tylko przez wskazniki.
Moj pomysl na inwestycje to wykorzystac nieefektywnosc rynku. Kupic tanie akcje niedowartosciowanych Spolek ktore prawdopodobnie znacznie poprawia wyniki w przyszlosci. To daje podwojna szanse na zarobek - po 1 zgodnie z zasada regresji do sredniej rynek w pewnym momencie skasuje niedowartosciowanie, czyli wyceni walor zgodnie ze wskaznikami. Po 2 wycena wskaznikowa "ucieknie" do gory gdy firma pokaze lepsze wyniki, wiec kurs moze wzrosnac nawet przy zachowaniu poziomu niedowartosciowania. Niech zajedzie, powiedzmy w ciagu roku, tylko czesc tych zjawisk - przy obecnym poziomie niedowartosciowania mam szanse na grubo ponad 100% zysku.
niby dlaczego plody rolne mialyby drozec, drozeja chwilowo, ale to sie skonczy jak dolar zacznie finalne umocnienie, bankom centralnym skonczyla sie amunicja, ujemnych stop % nie wprowadza puki jest gotowka, dodruk FEDu trafia na amerykanski rynek , zeby trafil na rynki rozwijajace, to wpierw twoje ukrainskie spolki musialyby sprzedac swoje plody za dolary i to duzo, problem w tym ,ze nie dostrzegasz, ze drogi dolar to tanie surowce, mamy chwilowe oslabienie dolara, ale prawa fizyki sa nieublagane, jezeli np kraje EM pozyczaja w londynie 5bilionow zielonych to kreowane z powietrza masz 5bilionow i nic po za to, na odsetki ktos musi sie znow zadluzyc, to oznacza fizyka mowi ,ze brakuje waluty na splate dotychczasowych dlugo, a to oznacza potezne ssanie na dolara > drogi dolar > tanie surowce, plus problem frankowiczow na ukrainie , ich spolki sa zadluzone w walutach obcych, jak zacznie sie prawdziwe ssanie na dolara to tylko spolki bez zadluzenia lub ze znikomym, przetrwaja , nie bez powodu sa tanie , wiarygodnosc tych spolek tez jest watpliwa
Prognozy swiatowe sa takie, ze plody i produkty rolne beda drozec w przyszlym roku, nawet nie wyklucza sie pojawienia sie banki spekulacyjnej. Dokladnych przyczyn nie znam, miedzy innymi sa to przyczyny naturalne (susza itp.). Drogi dolar to ryzyko przy zadluzeniu w dolarach, ale calosciowo nie wplywa jedynie negatywnie. Np. Spolki Ukrainskie (i Polskie) produkuja lokalnie za swoja walute a eksportuja za dolary (miedzy innymi), poza tym ceny swiatowe przekaladaja sie na lokalne - drogi dolar to drozsze produkty lokalne w lokalnej walucie (bo wiekszy popyt na eksport), wiec lepsza marza. A przede wszystkim istotna jest proporcja o ile moze wzrosnac dolar a o ile ceny produktow rolnych? - pytanie retoryczne, dolar raczej nie podrozeje o 50%, mozna sprawdzic zakres wachan tegorocznych zeby miec orientacje.
wiesz ,ze ukrainaby zbankrutowala gdby nie pomoc mfw? jak chesz wchodzic w spolki ukrainskie to wchodz, mozliwe ,ze sporo zarobisz, ale obys zdazyl zamknac pozycje nim trend na dolarze sie odwroci, i to nie bedzie 50% kolejne umocnienie na dolarze to bedzie zaglada wielu EM , argentyna jest juz technicznym bankrutem, a tutaj na KSW to sa inwestorzy dlugoterminowi, nikt nie spekuluje na surowcach rolnych, ta spolka ma kilka stabilnych filarow w perspektywie przynajmniej 5-10lat. Dlug dolarowy wciaz wisi nad EM znacznie wiekszy niz bilans FEDu w tym roku, ktory urosl w tym roku.
Dziekuje za uwagi i za dobre zyczenia. Szczerze. I wzajemnie zycze zyskow. Miedzy innymi po to napisalem na forach wielu Spolek zeby dostac krytyczny feedback i zachowac dystans do swoich inwestycji. Bo na forum danej Spolki czesto entuzjazm do niej jest przesadzony.
Zgadzam sie, ze KRUSZWICA jest znacznie stabilniejsza, bezpieczniejsza i bardziej przewidywalna, zwlaszcza w dlugim terminie, niz spolki spozywcze z Ukrainy.
Na spolki spozywcze z Ukrainy mam bardzo duza ekspozycje - ponad 30% portfela mam w AGROLIDZE KERNELU i ASTARCIE. Az tyle z powodu AGROLIGI, ktora podrozala. Mam swiadomosc ryzyka i mozliwej premi za ryzyko. Za bardziej (i to znacznie) prawdopodobne uwazam umiarkowane umocnienie sie dolara, jest tez realne ryzyko jakichs napiec Ukraina-Rosja (ale bez konfliktu otwartego). AGROLIGA jest do tego malo plynna i malo transparentna (za to najtansza). One pasuja do mojej koncepcji inwestycji na gieldzie - miec zdywersyfikowany portfel takich Spolek, zeby czesc dala powiedzmy 100% i wiecej zysku, wtedy kilka innych moze byc mocno przecenionych a i tak zarobie dobrze. Na razie sie sprawdza (nawet i +500% skasowalem, a w druga strone tylko okolo -20%), wiec sie tego trzymam. Choc robie sie ostrozniejszy - kiedys mialem limit 20% portfela w 1 walor, teraz 10%. Uwazam, ze teraz jest jeszcze dobry czas na inwestycje ze zwiekszonym ryzykiem i tak bedzie poki jest naplyw pieniadza z programow ratunkowych i okolo-zerowe stopy procentowe.
Tutaj jest wskaźnik C/Z powyżej 15, na Kernelu macie poniżej 5, a po zeszłotygodniowych wynikach i ich znormalizowaniu w amerykańskim stylu wychodzi 3,5 do 4,0. nie rozumiem jaki macie problem ze sprzedażą Kruszwicy w tej świetnej cenie i przeniesieniem kapitału na Kernela, który ma przed sobą perspektywy imponującego wzrostu.,