Fala hejtu? Ja tylko grzecznie sugeruję że spodziewam się zastoju i spadkow. Pytanie na NC "kiedy?" jest dziwne. Jesli ktoś z takim doswiadczeniem je zadaje to nie jest to złośliwa zaczepka?
Ale odpowiem: 10 będzie w stoim czasie
Ten pociąg już dawno ruszył kto tego nie widzi? Obroty na spadkac jak w salonie toyoty przy promocji. Na co dzień jakaś fikcja. Ubrani w futro chętnie kupią jeszcze szalik i czapkę.
Racja! Idzie zima! Niby niewiadomo jaka,ale w tym roku lepiej nie mieć kataru. Wezmę komplecik. I jeszcze rękawiczki! We wtorek chyba jeszcze promocja bedzie? Taa będzie, bedzie ,:)
A Toyota to już nie. Ale opony wymienić warto. Potem się miesiąc czeka i wariata się z siebie robi jak zlewa i mróz złapie.
Ja niestety mysle, ze tu bedzie takie gawno, jak rzeczony DDistance- przy zapakowaniu sie na konkretniejsza kwote nie ma szans na rozsadne wyjscie- chyba ze tylko w wyniku wezwania. To dotyczy 80% tematow na NC
Tak, Patrząc od wiosny to 100 proc uroslo. Nic praktycznie się nie zmienilo, wiec jest jakakolwiek szansa na wiecej? Te podbitki to chyba na wyjsie koledzy sobie robili. Brak kontynuacji = brak wiary. Kicha i kaszanka. Do tego bez cebulki, za to z tanią musztardą.
Nie ma to jak glowny. Pewnie. I baranów nie ma.
Tak i cdr zjazd robia na zakupy przed premiera, albo orlen coś koło 42 na dolku Sa jeszcze covidowki na glownym...
A tu.. Masz rację. Co do góry parę punktow,to zwala. I jak ktoś właśnie takie 5 czy 10 k puści to odrazu- minus 15 procent.
Badziewie. Ja to chyba się nawet na erato przerzucę. Nie ma co tu siedzieć
Grasz na kontraktach? No tak, pewnie, to oczywiste... Ja nie próbowałam nawet. Trzeba by czasu jeszcze więceej.. I pojęcie jakieś mieć.... Z tym Erato to się przyglądam.. A Ty zawodowiec? czy hobbysta?
Nie hobbysta, tylko dywersyfikacja aktywow i cashflow. Jestem na gpw od 97roku. Nigdy nie bylem zwiazany zawodowo z inwestowaniem. Kontrakty natomiast to nie spekulacja, tylko zagospodarowanie gotowki- zamiast 1000 akcji cdr czy plw latwiej miec 10kontraktow. No i oczywiscie mozna zarabiac na spadkach, ale fakt w przypadku cdr i plw trzeba uwazac z krotkimi, a to faktycznie zabiera sporo czasu na obserwowanie rynku.
No to ze tak powiem "stary wyjadacz" jesteś:)
Mowia że wiekszosc na giełdzie traci. Jeśli tyle tu siedzisz to chyba jakoś Ci to idzie. Ja na razie zarabiam, calkiem nieźle. To pewnie efekt covid na giełdzie:). Ostatnio nie mam czasu się tym zajmowac. Wsadzę pewnie w coś co napewno nie spadnie i dam sobie spokoj na jakiś czas. Przyszedł moment żeby od tego odpocząć. Emocje czasem są i na razie przeważają przyjemne wiec łatwo się uzależnić:))
Jak dopiero zaczelas, to mozesz miec szczescie poczatkujacego. Mi tez swietnie szlo do początku wieku (hossa internetowa) i potem...zbankrutowalem. Ale to glownie w wyniku zlej gry na kontraktach. Kosztowalo mnie to jak bbbardzo dobry MBA. Na szczescie wyciągnąłem naukę z własneych błędów i od wejscia PL do UE idzie mi calkiem ok. A odnosnie Twojej uwagi/pytania apropos „czegoś ci napewno nie spadnie”, to ostatnio sie zastanawialem, czy sresnia cena metra mieszkania w wawie za 10lat moze wynosic 20-25tys.
Tak, też myślę że to szczęście początkującego :) Dlatego, nim umoczę szukam co zrobić z tym co zarobiłam :) Trochę jednak w akcjach zostawię :). Mieszkanie w Warszawie 25k za 10 lat? Jeśli trendy będą takie jak obecnie to może być dużo szybciej niż za 10 lat w takiej cenie. Przede wszystkim dzięki inflacji.:) Ok. wiem że masz na myśli wzrost wartości o 100-125%- tez tak może być
Z drugiej strony może być i tak że ludzie przestaną się pchać do dużych miast. Np. ja: pracuję całkowicie zdalnie . Mogę być teraz na Madagaskarze i obsługiwać klientów w Wawie;) Spotykam się z nimi przez zooma, skypa, doscord'a (chociaż niektórzy napierają na wizyty w ich biurze, ale to chyba raczej by swobodniej gadać, o pierdołach, albo policzyć moje zmarszczki:)))). W takim układzie jedyną atrakcją dla mnie mieszkania w Warszawie jest Smog, i to że można pić wodę z kranu :) Ostatnio co raz mniej studentów wynajmuje mieszkania, ludzie boją się stracić prace więc oszczędzają i część singli przeprowadziła się do rodziców pod Warszawę i ewentualnie dojeżdża jeśli musi do pracy... Jeśli trend pracy zdalnej będzie trwały to jako najemcy takich mieszkań zostaną ci którzy muszą mieszkać blisko miejsca pracy, a ilu ich jest? Zostaną dozorcy, mieszkający w komunalnych… Poza tym kwestia wody, smogu, edukacji, kultury, ale i rozrywki, emocji,w ogóle nie wiadomo jak społeczeństwa będą się rozwijać. Niby człowiek to zwierzę stadne… Może więc być różnie. Dzięki, wezmę pod uwagę.
Myślę, że taki inwestor jak Ty dywersyfikuje pewnie środki. Piszesz, że zbankrutowałeś. Ale jesteś. To bardzo dobrze. Nie każdy potrafi się podnieść. Nie złość się, ale moim zdaniem mężczyznom jest trudniej w takich sytuacjach. To przez wychowanie i stereotypy mają gorzej. Łatwo się załamują i nie potrafią znaleźć wyjścia, Trudno im zrozumieć że też są czasem słabi i że na przeszłości należy budować a nie ją rozpamiętywać. Jesteś więc bohaterem, który wyciągną naukę z własnych błędów :) To bardzo krzepiące. Bardzo krzepiące i mogę teraz z Tobą pogadać No to się rozpisałam , a miała być prowokacja.
Z tym bohaterstwem to bez przesady- wychowalem sie w klimacie „co cie nie zabije, to cie wzmocni”. Moze tez bylo po prostu wiecej ludzi, ktorzy pamietali wojne, biede i nie dostawali spazmow, jak wifi nie dzialalo. A co do wspolczesnych mężczyzn, to niszczy nas ego i testosteron, ktory z powodu „braku wojny” robi z nas „kolorowych fit-kogutow”. Jest nam poprostu za dobrze i „obrastamy w tluszcz”, jak pączki w maśle. Rozjeżdża nam to psyche i gnuśniejemy godzinami na forach lub przed kompem grając w GTA:) Z dosc dlugiej obserwacji widze, ze np z dekady na dekade mezczyzni sa coraz gorszymi managerami- kobietom natomiast idzie to coraz lepiej
Sorry, musiałam się uspokoić :)))
To powiedz mi dokąd nas zaprowadzi ten dobrobyt? Jaki jest następny etap ewolucji? I co mężczyźni zrobią z testosteronem? Może będą na to pigułki?
A może razem z powrotem do natury wrócimy do tradycji baby do rodzenia dzieci i ich wychowywania a chłopy do chlania? Już na uczelniach przecież o tym wykładają.... Że Polaków co raz mniej i bida bedzie bo babom się uczyć i kariery robić zachciało! Zamiast dzieci rodzic i o przyrost naturalny dbać to za LGBT są..Tylko nikt nie pomyślał że to chłopy te baby na traktory posadzili. Teraz mówią że to feminizm. :)))
Wsadzilismy Was na traktory, bo po wojnie nie bylo rąk do pracy. A potem przerazone „koguciki” zaczely sie z Was „naigrywac feminizmem”:) Co bedzie dalej? Historia sie powtorzy- byli juz metroseksualni faceci w kolorowych rajtuzach na dworach roznych zabawnych krolow. Kopernik pisala, ze gorszy poeniadz wypiera lepszy. W demografii jest tak samo. Tak, powaznie mysle, ze demografia jest olbrzymim problemem zachodniej cywilizacji- starczy zastanowic sie nad „banalnym problemem” jakim jest koniecznosc rolowania obligacji za 10 lub 20 lat (tych trylionow wyemitowanych w ostatnim roku). Ładowanie socjalu na dalszy rozwoj rodziny nie wytrzymają budzety. Faceci dojrzewaja w wieku 35-40 lat - moze wiec medycyna znajdzie „cud”, jak zagwarantowac kobietom komfort zdrowego rodzenia w wieku 35-50 lat i potem zdrowego i radosnego macierzynstwa:)
No oczywiście że tak. Kobiety są zbyt mądre by same wsiadać na traktory i produkować bomby. Są mądre dlatego doszły do wniosku że nie są niewolnikami które mają i rodzić dzieci i zastępować mężczyzn w ich dotychczasowej roli. Największe ostoje tradycji wyczuły moment i świat się zmienił. Ciekawe kiedy to samo zrobi AI?
Może nie warto inwestować w tę spółkę??? :))
Dobranoc
Nie sądzę, zeby ta spółka była w jakimkolwiek stopniu forpoczatą zmiany na rynku AI. Mnie zachecil do inwestycji udzial Asseco i to, ze Mroczny naganial na nią, a on ma dobre insajdy. Dobranoc