Komunikat KH Rybitwy – 12 marzec 2020 W związku z licznymi zapytaniami dotyczącymi naszego działania w aspekcie zagrożenia koronawirusem – informujemy, że Kompleks Handlowy Rybitwy działa bez zmian, zgodnie z podanymi na naszych stronach godzinami otwarcia. Dementujemy jednoznacznie pojawiające się informacje dotyczące „Ograniczeń w funkcjonowaniu Kompleksu Handlowego Rybitwy.” Jednocześnie prosimy Państwa o przestrzeganie ogólnych zasad higieny i stosowania się do publikowanych zaleceń dotyczących ochrony i przeciwdziałaniu obecnemu kryzysowi epidemiologicznemu.
Większa panika byłaby gdyby rolnicy nie dostarczyli towaru, bo nie mieliby gdzie sprzedać niż z koronowirusa. Do tego zamknięcie przełożyłoby się na handel na dziko przed Rybitwami.
Przykłady z Włoch i Chin pokazują, że spożywka musi być otwarta, bo mogłoby dojść do kradziezy na mieście.
Chociaż na ten moment ma to mniejsze znaczenie, ale warto odnotować obecne 3 zł do dawne 7 zł! 3=15 mln kapitalizacji przy 12 mln w papierach wartościowych i 3.3 mln dokapitalizowania.
Co do Rybitw. Zaczynają się pierwsze plony spod przykryć. Rolnicy i ogrodnicy muszą mieć gdzie sprzedać towar. Tzw. nowalijki nie są towarami, które można przechować stąd plony muszą trafić do konsumentów. W obecnych warunkach jest to niezbędne gdy chodzi o wypełnienie popytu zwłaszcza gdy Hiszpania i Włochy nie wiadomo co będzie.
Bardziej rozpatrywałbym w kontekście CFI i spółek CFI. Chyba lepszego momentu do wezwania niż w najbliższych 3-4 miesiącach mieć nie będą. Zaangażowanie oraz ruchy CFI wskazują, że traktują już jak mocno własne aktywa (zwróciłbym uwagę na brak ruchów na umowie najmu co mocno pokazuje, że Efekt jest dla nich 'własnością')
Jeżeli za 3 tygodnie korona osiągnie szczyt zarażeń a takie są przewidywania (na czymś trzeba się opierać) To za 6-8 tygodni powinno nieco się poprawić.
Myślę, że CFI zwiększy do 66%, ale w obecnej sytuacji nie spodziewam się jakiś wysokich cen raczej dla posprzątania dla tych co mają mus lub chcą wyjść.
Ze swej strony widzę to tak. 1. pda - pewnie do dwóch miesięcy notowań i mogą brać bez informowania 2. później techniczne wezwanie na 66% choćby dla uzyskania przejrzystości rynkowej
Sytuacja jest bardzo poważna. Problem dotyczy praktycznie każdego. Jeżeli uda się zdusić przyrost a jedyną informacją w tym momencie jest ta podawana oficjalnie, że szczyt ma być osiągnięty za 2-3 tygodni to jest szansa, że za 6 tygodni zaczniemy się wychylać.
Na więcej nie mamy wpływu. Trzeba obserwować programy wsparć, bo chyba oczywistym jest, że branża hotelowa i turystyczna jest pierwszą, która musi dostać tlen. Jak widać w komunikacie dochody spadły do zera pytanie teraz na jak długo? i jakie będą programy, które strat nie zniwelują, ale być może podają trochę tlenu.
kilka spraw 1. Dziś Morawski pokazuje, że jeżeli nie będzie V i recesje wydłuży się do co najmniej kilku miesięcy wejdzie inflacja (dosyp pieniędzy) - a to oznacza, że długim okresie nieruchomości się obronią 2. CFI podchodzi do inwestycji inaczej niż drobny akcjonariusz. O ile my możemy zarobić na wzroście akcji (w tym momencie mowa co najwyżej o zmniejszeniu strat) lub dywidendzie (w tym momencie raczej nie realna) o tyle CFI zacznie postrzegać aktywa Efektu jako zabezpieczenie pod finansowanie.
Dlaczego według mnie CFI zwiększy? Bo podejście pod 66% za kilka lub kilkanaście mln spowoduje wzrost wiarygodności CFI w oczach banków na poziomie 66%* 150 mln.
Szybciej i łatwiej nie zbudują wartości (w tym na potrzeby banków) niż poprzez wzrost udziałów w Efekcie. Na ten moment są odroczenia i firmy jeszcze o takich sprawach nie myślą, ale za 3-6 miesięcy banki będą chciały oparcia w aktywach!
Oczywiście to założenie jest wyłącznie moim przemyśleniem i każdy może mieć inne zdanie. Co więcej w ogóle nie musi się zrealizować.
Dziś związek funduszy poinformował o 121 mld niewykupionych obligacjach korporacyjnych co oznacza, że nie ma co liczyć na finansowanie z tego źródła.
Tym samym to co będzie się liczyło i będzie budowało przewagi to aktywa. I dziś nawet gdyby CFI nie chciał tracić gotówki na akcje EFektu to i tak według mnie kupią, bo nie ma dziś łatwiejszego i tańszego zabezpieczenia!
nawet jeżeli przyjąć 100 mln wartości aktywów Efektu to dla CFI ogromne zabezpieczenie
Efekt, powinien to rozważyć choćby w jednym hotelu. Kwarantanna to nie zarażeni. Z drugiej strony trzeba się zastanowić czy gdyby wykorzystano ten model nie wpłynie on negatywnie na odbiór potencjalnych klientów w przyszłości.
Ze swej strony zakładam scenariusz dzielenia kosztów CFI i Efektu pół na pół. Co w skali roku powinno się przełożyć na ok. 3 mln kosztów dla Efektu i CFI. (w założeniu delikatnego powrotu przychodów hoteli od lipca i uwzględnienia programów pomocowych). CCC już podpisało odroczenia kredytów dlatego myślę, że w ten sam sposób zrobi Efekt gdy chodzi o raty za hotele. Kredyt jest dojrzały więc 3 miesiące karencji nie pogorszą mocno stanu finansów.
Na ten moment (choć nie ma takiego komunikatu) zakładam, że CFI nie płaci Efektowi najmu. (przy czym brak komunikatu w mojej ocenie oznacza odroczenie a nie anulowanie) Jeżeli tak jest to w tym momencie EFekt ten ciężar powinien przenieść na plecy odroczenia rat. Tym samym przychód z Rybitw powinien wystarczyć na funkcjonowanie a dokapitalizowanie na ew. koszty związane z hotelami w skali roku.
Przy założeniu tylko 100 osób (hotele efektu nadają się idealnie, bo są duże) przełożyłoby się to na 125 tys przychodu/dzień Uruchamiając pod kwarantanne choćby jeden hotel mogłoby się to przełożyć na 3.5-4 mln przychodów/miesiąc a to powinno wystarczyć na koszty. Jak wynika z artykułu bezpośredni personel medyczny ma zapewniać nfz tym samym po stronie efektu byłoby ew. zapewnienie personelu technicznego.