Tak sobie zerkam na wykres MLSS miesięczny, roczny i pięcioletni i się zastanawiam czy tam się nam przypadkiem nie tworzy formacja spodka? Mamy tu jakiegoś technika który mógłby się wypowiedzieć w temacie? Pozdro dla akcjonariuszy

Czyżby jednak spodek? Zobaczymy. Zasięg 4-5 USD byłby mile widziany

4 USD na spółce matce było w 2015, gdy my mielismy wciąz tylko plany, jeszcze nawet certyfikatu FDA nie mielismy.
A akcji w naszym Milestone i wtedy i teraz jest 22 mln sztuk.
Czyli, jak to brzydko mówią: 4-5 USD nalezy się jak psu zupa...

jestem za wszak spodków może być kilka jeden po drugim, w obliczu tego co zapowiada firma możemy mieć tę nieczęsto zdarzającą się na giełdzie okazję uczestniczenia w wyjątkowym rajdzie kursu na północ. Pożyjemy zobaczymy

Dnia 2020-02-14 o godz. 08:48 ~Robi napisał(a):
> jestem za wszak spodków może być kilka jeden po drugim, w obliczu tego co zapowiada firma możemy mieć tę nieczęsto zdarzającą się na giełdzie okazję uczestniczenia w wyjątkowym rajdzie kursu na północ. Pożyjemy zobaczymy
--------------------------------------------------
Spodek jak spodek my tu czekamy na formację rakiety na marsa :D jeszcze chwila cierpliwości i tak jak piszesz wierzę, że będziemy uczestnikami jednego z historycznych rajdów. Ja obstawiam skromne 3000% w ciągu 2-3 lat.

jak się pojawią pierwsze sygnały z rynku o umowach ze szpitalami a w następnej kolejności zyski i spółkę zaczną rozgrzewać fundy to pęknie setka jak nic. Usd. Perspektywa 5 lat

No właśnie z umowami może nie być tak prosto.
MLSS wchodzi z butami w urarty system obiegu pieniędzy. Dystrybutorzy mają umowy ramowe ze szpitalami i nie jest pewnie łatwo o zmiany umów, aneksów i przekazanie obszaru znieczuleń gdzieś dalej . To nie do końca jest tak że mamy coś lepszego to fruuu. To się musie opłacać w szerszym kontekście niż tylko to co oferuje MLSS w znieczuleniach. Szpital dla weteranów ? Pewnie jest poza większymi dilami grupowymi i ma więcej swobody.
Nie chcę marudzić ale, to np kraj gdzie wozi się ludzi na dializy zamiast przeszczepiać nerki . Tak mocno potrafią się okopać ci którzy zarabiają na dotychczasowym. Nowe lepsze czasami jest gorsze bo to .. nie nasze nowe lepsze. Napewno w USA trwa walka i MLSS nie jest w niej faworytem. Jak ktoś kiedyś napisał na forum nawet lek na zmartwychstanie trzebaby było umieć sprzedać a to nie byłoby proste. Poszedłby do szuflady jak np hipotetyczna technologia pozwalająca budować samochody na wodę.
Mam akcje spółki w polsce i usa . Chyba z 50 % portfela . Oczywiście że będą rosły , ale w jakieś spektakularne zdobycie rynku nie wierzę niestety.

Wydaje mi się że w tym przypadku mamy do czynienia z sytuacją kiedy lepsze nie jest wrogiem dobrego. Nie chcę się wypowiadać w tej kwestii bo nie jestem expertem ale w wakacje będę się widział na łódce z anestezjologiem z wieloletnim doświadczeniem i wypytam go jak to wygląda dziś i technicznie i od strony ryzyka patrząc z pozycji i lekarza i szpitala.

Tylko, że teraz żadnego obiegu nie ma, te znieczulenia są robione ręcznie i to anestezjolodzy biorą kasę, którą w nowej formule będą musieli się podzielić. Duzi ubezpieczyciele szpitali jak i same szpitale z pewnością z milą chęcią zdejmą ryzyko ludzkiego blędu w tej dziedzinie, te błędy kosztują bardzo dużo. Wyobraź sobie, że szpital mógł zastosować technologię bezpieczną dla twojego zdrowia ale jego anestezjolog nie chciał bo to nie w jego interesie a ty zostałeś poszkodowany, to jak myslisz czy od momentu gdy ta technologia jest dostępna i przetestowana odszkodowanie zasądzone przez amerykański sąd będzie większe czy mniejsze, jaki jest twój wybór jako zarządca szpitala w którym takich procedur wykonuje sie bardzo wiele? Osser był optymistą i myslał, że szybciej pójdzie ten proces ale życie pokazało, że twoja teoria jest ok tylko powinieneś to był mówić lata temu a nie teraz kiedy komercjalizacja nadchodzi i jest nieuchronna gdyż w gre wchodzą ogromne pieniądze do zaoszczędzenia przez ubezpieczycieli jak i szpitale.

Tak mi się właśnie wydawało ale nie mając pewności wolałem zachować ciszę aniżeli wprowadzać kogokolwiek w błąd. Jak się wycenia spółki mniej więcej wszyscy wiemy jak wycenia je giełda widać po kursach spółek a zatem znając wielkość rynku dla compuflo znieczulenia i wszystkich pochodnych zastosowan zaryzykuję stwierdzenie że 100 USD za akcję to jest żadne halo. To tylko kwestia czasu

Lawyer, ale nie miej pretensji do kolegi MS - pisze to co, pisalismy tu na forum juz wczesniej - że opór części srodowiska medycznego na pewno jest (zwłaszcza starszych , bardziej doświadczonych anestezjologów, którzy za to swoje doświadczenie w podawaniu znieczulenia ot tak- prosto z ręki - biorą dziś więcej od młodych).

Dlatego pewnie też powstało w Milestone to urządzenie do ćwiczenia, czyli Compuflo trainer. Jak się młodzi na tym nauczą - będą stosowac potem to "dorosłe" Compuflo. Pomysł super, złwaszcza, że treningowe urządzenie tez kosztuje, tez na nim zarabiamy.

Ja się po części zgadzam z MS - szybko nie będzie. Natomiast zgadzam się tez z Tobą Lawyer, że tu przeważą względy odpowiedzialności/ ubezpieczenia/ finansowe.

Osserowi a raczej Milestone potrzebny jest kamień, który wywoła lawinę.
Umowa z wojskowymi szpitalami była bardzo ważna - trudno teraz w szpitalu cywilnym zastanawiać się, czy warto Compuflo stosowac, skoro w szpitalach wojskowych i z weteranami mają zacząć stosować.
Ale umowa z jakąś grupą szpitali cywilnych powinna być tym kamieniem , który ruszy lawinę - właśnie przez to, co podkreślasz Lawyer - odpowiedzialność, odszkodowania itd.

Przecież w sumie to pierwsze urządzenie Milestone Scientific- stomatologiczne- które wywołało taki entuzjazm, że kurs Milestone Scientific wzrósł w 1997-98 do 90 USD nie okazało się hitem biznesowym nie dlatego, że urzadzenie ma jakieś wady- ono działa bez zarzutu. Tylko nie było przymusu ekonomiczno-prawnego i większośc dentystów to olała.
Dlatego Osser z kumplami wymyslili coś, czego olać się nie da - znaleźli dziedzinę, gdzie liczba popełnianych błędów jest względnie duża (bodaj 4 procent) a jednoczesnie konsekwencje (zdrowotno-finansowe) też duże.

Dlatego myślę, że wczesniej czy później będzie tak, jak chce Osser, że Compuflo zostanie uznane przez władze medyczne w USA (potem pewnie dalej w świecie) za OBOWIĄZUJĄCY STANDART.
Wtedy będziemy bogaci. Choć obawiam się, że to może raczej nasze dzieci, albo wnuki :-) Więc znowu jakby zgadzam się z MS. :-)

Ja taki jeden przykład z tą lawiną podam - w USA znieczulenia zewnątrzoponowe sa popularne i stają się coraz bardziej powszechne. Każda kobieta, która ma urodzić i chce znieczulenia na pewno zastanawia się nad ryzykiem błędu przy podaniu znieczulenia i konsekwencjami.
Jesli pojawi się pierwsza grupa szpitali z Compuflo zapewniającym w zasadzie 100 procent pewności już za pierwszym wkłuciem to na pewno media medyczne ( a i społecznościowe) o tym doniosą.

To gdzie te kobiety będa chciały rodzić?
A co zrobią szpitale, które jeszcze nie będą miały Compuflo?

A tu pacjentki mają sporo do powiedzenia.

https://nowosci.co.uk/ulge-w-bolu-podczas-porodu-roznia-sie-w-usa/

Pominąłem faktycznie ten aspekt w moich rozważaniach, ogromny nacisk pacjentów, to może być kluczowe. Ja wiedząc, że jest metoda w pelni bezpieczna nie mialbym wątpliwości co robić, zdrowie ponad wszystko i jak tylko urządzenie przebije sie do mainstreamu to pojdzie to dalej juz gładko i to bogactwo zastanie nas dużo dużo szybciej niż na emeryturze, takie jest moje zdanie.

Lawyer - jedno jest pewne - Milestone nie grozi jakas stagnacja :-)
czym innym będzie ta spółka za rok, za 3 lata, za 5, za 10.....za 20.... Rosnące zyski i rosnące możliwości zastsowania nowych urządzeń....
Ale to dalsza przyszłość.
My tu gadu, gadu, a chłopaki w USA stawiają takie pytania:

RandoCalrissian5m
$MLSS Is today the day...we climb past $2.00?

Tak dr, dzis wciągamy 2$ nosem :D

Nie wiem, czy im sie uda przeskoczyć 2 USD, ale zapowiada się ciekawie
Premarket
Last Updated: Feb 14, 2020 8:37 a.m. ESTDelayed quote
$ 1.97  
0.174.79%