i cel na jaki zostaną przeznaczone wpływy?

za 1 akcje 2 po 1 zl cel wyprowadzic kase jaja nie

Jeszcze jest nieuchwalona, o tym zdecyduje NWZA wiec moze być różnie

Jakie są propozycje czy Ktoś wie.

Cenę emisyjną uchwalono na 1 PLN, będzie wysyp tanich akcji? Cena zjedzie do 5 PLN

Jak kupisz nowe po 1 zł a cena będzie na rynku po 5 zł, to będzie stałe sypanie do trochę ponad 1 zł. Logiczne? Powodzenia.

Aby mieć nowe akcje 2 musisz mieć jedną obecną tak więc w tym przypadku to o czym piszesz nie ma przełożenia ponieważ każdy akcjonariusz liczy 12 +1+1=14/3=4.66 (co najwyżej jest to taki split ale z napływem 3.3 mln do spółki)
Natomiast w piątek dowiedziałem się, że część (znacznie mniejszy teren niż Rybitwy) giełdy praskiej w Warszawie/Ząbki został sprzedany za 38 mln pod bloki - i to ta informacja mnie przekonała do efektu.

Przy tym hotele są już zabezpieczone zarówno gdy chodzi o umowę jak i o wartość (dziś wartość hoteli jest wyższa niż kredyt frankowy co jeszcze kilka lat temu było ogromny problemem)
Tak samo nie zgadzam się z tymi osobami, które mówią, że umowa z siecióką jest błędem. Dla mnie było to wręcz element determinujący do kupna Efektu, bo uważam, że dziś chcąc funkcjonować na rynku hotelowym w Krakowie trzeba być w sieciówce dzięki czemu biznes jest stabliny a rok w rok kwota kredytu spada czego efektem będzie wartość hoteli co najmniej trzy razy wyższa niż kwota kredytu. (tym samym dziś hotele są inwestycją z kredytem hipotecznym przy czym już dziś ich wartość jest wyższa od kredytu)

Teren Rybitwy choćby w części najpewniej pójdzie pod deweloperkę i tutaj może być szok gdy kwoty zbliżą się do? (patrząc na wyremontowaną infrastrukturę wokół idealnie się do tego nadaje)

Zwróć uwagę, że hotele zostały już wydzierżawione na długie lata i przychody nie idą już do Efektu. Natomiast co do Rybitw zgadzam się, cześć grutów pójdzie pod budownictwo. Lokalizacja fantastyczna. Nowy inwestor w Efekcie to przecież developer i dodatkowo w RN osoba związana z Urzędem Miasta Kraków.
Pytanie czy chociaż część kwoty ze sprzedaży Rybitw będzie dla akcjonariuszy (np. w postaci dywidendy), czy po prostu kupią jakieś papiery dłużne od kogoś i pieniędzy nie zobaczysz.
I tutaj dotykamy kwestii wiarygodności nowego Zarządu. Na razie jest niewiarygodny, ale pamiętajcie państwo wciąż jest walka o przejęcie kontroli więc nie wszystko jest przejrzyste.

Zgadzam się, że fizycznie z hoteli spływa niewiele, ale ja patrzę na to od strony wartości czyli stosunek rocznego spadku kredytu na hotel do wzrostu wartości hotelu i tak rok w rok ta wartość rośnie i dla mnie jest to stabilizacja, która w spółce o kapitalizacji 20 mln ma przeogromne znaczenie.
Tym samy każdy spadek kwoty kredytu o 3 mln w skali roku jest de facto wzrostem wartości hoteli i efektu o co najmniej taką kwotę i umowa z sieciówką jest tego gwarantem (wpływy może i nieduże ale wzrasta wartość)

Dzięki za zwrócenie uwagi na ew. przejrzystość. Będę się temu przyglądał.

Niska cena emisji oznacza, że większość (poza jakimiś akcjami uśpionymi, ale to zazwyczaj maks 5% kapitału) zostanie objęta. Gdyby cena emisyjna była w granicach 7-8 zł to pewnie nie wszyscy by objęli.
Według mnie dobrze do tego podeszli w każdym razie uczciwie wobec drobnych akcjonariuszy i akcjonariuszy długoterminowych - przy objęciu akcji ich pozycja się nie zmienia

Natomiast od strony fundamentalnej efekt jest kupnem nieruchomość (o odpowiednim udziale) w Krakowie za jedną piątą?1/4? wartości rynkowej.
Nadal spółka jest rentowna i to z C/Z na poziomie 5? z końcem roku (kurs spadł szybciej niż zysk)
Kredyt na hotele spada w tempie ponad 3 mln rocznie - jest bezpiecznie

Kwota zainwestowana w infrastrukturę drogową, wodociągową itd jaka została zainwestowana w okolicach Rybitw dla Krkowa jest zbyt duża aby stały tam 'budki'. - to tak trochę brutalnie, ale nie ma tutaj jakiegoś problemu aby to dobrze ogarnąć, zorganiozwać w tym uwzględnić infrastrukturę dla mieszkanówki

Natomiast tak na moje oko gdybym miał być podejrzliwy w kontekście tego co napisałeśo walce o przejęcie to ta emisja w moim odczuciu ma albo pobudzić albo przejąć w 2/3 (gdy akcje nie zostaną objęte) akcje uśpione. Natomiast nie widzę tutaj jakichkolwiek negatywnych ruchów dla akcjonariuszy, którzy obejmą dwie akcje.

Myślę, że ten ruch z emisją jest celem pobudzenia akcji uśpionych lub gdy nie będą ruszone przejęcia tej części. (tym samym piękne słowa z raportu o zwiększeniu płynności może i nie są motywacją, ale też nie ma tutaj zagrożeń dla pojedynczego akcjonariusza, który obejmie akcje)

Z punktu widzenia mojego to 'przejęcie' akcji uśpionych jest dla mnie neutralne a może nawet in plus, bo w sumie wolę by 2/3 z tych uśpipnych akcji przejął aktywny inwestor np. lobbujący za przeznaczeniem części terenu pod deweloperkę.

I już na zakończenie. Wcale nie uważam, że utrzymanie rynku hurtowego jest nieefektywne lub nieperspektywiczne, ale porównując to z tym jak funkcjonuje w Warszawie lub Poznaniu ewidentnie widać, że ogromny teren Rybitw jest źle zagospodarowany (nieefektywnie)
Z tego co mi wiadomo jest to 13 hektarów a więc 130 tys metrów kwadratowych i dobry projektant zmieści tam zarówno rynek hurtowy jak i mieszkaniówkę.

Masz rację, ale z Efektem jest też taki problem że to była spółka dywidendowa i co z tego że nowy Zarząd sprzeda część gruntów, jeżeli nie będzie dywidendy? Nie ma jasnej deklaracji w tej kwestii, a zmniejszenie dywidendy do 10 groszy (w 2019) przy jednoczesnym wyprowadzeniu prawie 13 mln w formie zakupu papierów wartościowych niewiadomego pochodzenia nie napawa optymizmem. Ale tak jak napisałem może to jest element strategii.
Co do nowej emisji: dla drobnych akcjonariuszy to OK, ale emisja jest przeciwko akcjonariuszom posiadającym uprzywilejowane akcje co do głosu i dywidendy, oni tracą.

Gdy chodzi o akcje uprzywilejowane to akurat jestem ich przeciwnikiem i to, że zmniejszy się ich waga na Wza jest miodem na moje serce.
W kontekście certyfikatòw, lekkiego dokapitalizowania i zatrzymania gotòwki uważam, że kumulują gotòwké na inwestycje. Co do zagospodarowania Rybitw to ten teren był projektowany z 20 lat? temu i też w znacznej części ' na dziko' w takim sensie, że bez masterplanu. I rzecz polega na tym, że bez uszczerbku a wręcz z korzyściami dla wszystkich stron można to tak zorganizować, że przełoży się na zaspokojenie wszystkich stron. Proponuję Ci pojechać w tamten rejon a sam bez wiedzy projektanckiej zauważysz bardzo dobrze rozbudowaną infrastrukturę wokòł Rybitw i słabo aby nie powiedzieć źle zagospodarowany teren Rybitw. Kròtko mòwiąc tam jest przeogromne niewykorzystane możliwości. Projektanci moją tam ogromne pole do popisu co więcej lubią takie projekty. Takim przykładem niech będą wrocławskie.peomenady o podobnej powierzchni budowane przez ventage. Liczba akcjonariuszy jest na tyle duża, że spòlka się samokontroli je i nie mam powodu zakładać, że certyfikaty zostały źle lub nie płynnie zainwestowane zwłaszcza, że jak tutaj ktoś pisał robił zawiadomienie do KNF co oznacza, że nie ma podstaw a po getbacku nadzòr jest wyczulony i nikt lub mało kto by zaryzykował.

dubel, ponieważ miałem wkleić w tym wątku
Poniżej potwierdzenie mojego toku rozumowania w kontekście hoteli oraz certyfikatów.
1. Tabela z raportu kwartalnego o spłacie zadłużenia za hotele

link
Jak możemy zauważyć już za trzy lata zadłużenie za hotele spadnie o 17 mln (wcześniej topniało wolniej bo jak wszyscy wiemy w pierwszej fazie w kredytach jest spłacana mniejsza część kapitału). Tym samym już za trzy lata zadłużenie długoterminowe pod hotele wyniesie ok. 29 mln natomiast wartość hoteli? już dziś można szacować na 100 mln. I zestawiając to z faktem, że z umowy dzierżawy kredyt 'spłaca się sam' rok rocznie wartość efektu i tak rośnie. (w nadchodzących latach tempo przyspieszy do ok. 5 mln rok!)
2. Certyfikaty - mój tok rozumowania jest taki, że przy nieruchomościach wartych 150-200 mln obecni inwestorzy nie połakomiliby się na 5 mln! zwłaszcza, że za nimi stoi jeszcze większy kapitał. Do tego dochodzi getback i wyczulenie nadzoru. Stąd odrzucam na ten moment retorykę pesymistyczną i wręcz uważam, że 5.5% w skali roku z 5 mln to ok. 270 tys rocznie dla Efektu a to prawie 1.5% kapitalizacji! (jak dla mnie po odrzuceniu retoryki pesymistycznej (na bazie własnej logiki i skojarzenia faktów) jest to dobrze zainwestowany kapitał
3. Dywidenda - tutaj też uważam, że na ten moment potrzebne są pewne inwestycje oraz kumulowanie gotówki pod jakieś projekty (dla przykładu gdyby nawet w części terenu Rybitw nie powstały biura (na to pozwala plan) to wybudowanie jednej hali (bazując na informacji z Bronisz) to koszt ok. 45 mln (co prawda jest on w dużej części partycypowany z wynajmującymi, ale i tak w takiej sytuacji efekt potrzebowałby min. 9 mln wkładu).

4. Spółka jest rentowna z C/Z=5 a nieruchomości warte min. 150 mln. 

Takie są fakty i na nich podjąłem decyzje o zakupie efektu. Do tego dodatkowo pchnęła mnie informacja o sprzedaży terenu (znacznie, znacznie mniejszego) giełdy praskiej w Warszawie/Ząbki za 38 mln.