Najlepiej niech zlikwiduje śmiecia i podzieli jego wartość (kasa w spiżarni) pomiędzy ostałych się akcjonariuszy (to będzie ładny zysk). Póki co nie wymyślił i nie wymyśli nic aby wyprowadzić tą pożyczaną póki co kasę ze spółki, bo w przeciwnym razie, podając sprawę do sądu, będzie miał jeszcze bardziej ciepło pod tym tłustym pancerzem. Tak więc, aby przejąć kasę, która jest tutaj gwarantem istnienia, musi zebrać akcje z rynku, albo dzielić ją z innymi. Może jakieś wezwanko po atrakcyjnej cenie.....hmmm, kto wie :))))
HEHEHE WEZWANIE PO ,,ATRAKCYJNEJ'' CENIE a jeżeli akcjonariusze wchodzili po 80 gr przed scaleniem to ile jest to atrakcyjna cena ???? 140zł ??? a ile zysku za siedzenie od 2015r ???? myślę że zostało tylko pływać między 1,75 a 3,50 zł