brać , brać , brać bo chyba na zeta nie wróci a w obiegu jest już tylko 2,6 mln papira jak prezo wkroczy ze swoimi 12 bańkami za orle to po 12 zeta się nie doleci
spoko nie przejmować się światem, bo nasz genialny i przewidujący PISi rząd podjął już
zawczasu kroki zaradcze przeciw kryzysowi czyli:500+,300+,emerytura+,mieszkanie+ czy mamusia+krowa+,maciora+ do tego kupił za dziesiątki miliardów od USiaków złom wojskowy i to nam pozwoli przejść przez ewentualny krach gospodarczy suchą nóżką a więc brawo PIS i niech żyje PIS
ucz się pływać hihihihihihihihihihihihihihihi za tusaka tez byliśmy zieloną wyspą i obudziliśmy się w z ręką w nocniku pieniędzy nima i ni bedzi , pieniędzy nima i ni bedzi , pieniędzy nima i ni bedzi mawiał piesek sorosza hrabia rostwowski
"Na spotkaniu z sympatykami PiS w Bydgoszczy minister Mateusz Morawiecki skomentował finansowanie programu "Rodzina 500 plus": - Przypominam, że 500 plus jest na kredyt. Zadłużyliśmy się o dodatkowe 20 mld zł, bo chcemy promować dzietność. Jesteśmy we własnym gronie i nie musimy mówić sobie tylko pięknych słów."
Nasz wzrost wziął się z pompowania konsumpcji, które podręcznikowo jest wykorzystywane przy recesji gospodarczej, po to żeby ratować gospodarkę przed jeszcze większym spadkiem. U nas to pompowanie konsumpcji zostało włączone w okresie bardzo dobrej koniunktury. To jest działanie wbrew podręcznikom. Polska gospodarka jedzie na sterydach, które normalnie wykorzystuje się w czasie załamania gospodarczego. Nie tylko Niemcy, także wiele krajów naszego regionu wykorzystało ten okres dobrej koniunktury, żeby przygotować się na nadchodzące spowolnienie. Natomiast my w bardzo dobrych czasach gospodarczych jeszcze bardziej podkręcamy konsumpcje i w rezultacie budujemy zagrożenie utraty równowagi w sytuacji, gdy koniunktura się skończy. Jeżeli popatrzymy na tzw. dekompozycję wzrostu gospodarczego, czyli na źródła wzrostu gospodarczego, to bardzo wyraźnie widać, że od ponad dwóch lat ten wzrost opiera się właśnie na konsumpcji. Gdzie są inwestycje? Najpierw nie było wcale, teraz są śladowe. Eksport netto raz jest na plusie, raz na minusie. Natomiast tym, co pompuje wzrost jest konsumpcja.
Retoryka prawicy jest wszędzie taka sama. Zmniejszymy podatki i zwiększymy wydatki na infrastrukturę, szkoły, drogi i w ogóle wszystko. Innymi słowy zmniejszymy wpływy i zwiększymy wydatki nie zwiększając tym samym długu którego prawica nie znosi. Jak to zrobimy? Na szczęście nikt o to nie pyta
Przy 10 gr kapitalizacja wynosilaby 1 mln zł.
Za 2 duże portale , dwa całkiem duże i znane wydawnictwa i inne orle pióra.
Nie żartuj. Przy tej cenie to min z 10-20 % całości sam bym objął ale tyle to cały FF wynosi.
Niestety ale widać że przy 1 zł robi się już duży popyt jak na tego nierucha.
Teraz postoi tu kilka miesięcy na 1,1-1,4 zł w porywach.
Taka to czeka smutna rzeczywistość.