niby znana, ale nie ciekawa, w sumie nudna. Tyle, że ta nudna da najwięcej zarobić a nie top spółki typu CD Projekt. I Open Finance to jest właśnie inwestycja panowie w wartość(c/wk=0.1) a nie w marzenia(c/wk=16).
komu i po co? Rynek sam wyceni spółkę. Wstępne wyniki sprzedaży kredytów za 1Q za miesiąc, wyniki za 1Q za 2 miesiące. Dane z rynku wniosków o kredyt za marzec za tydzień. To tylko najbliższe ważne dla kursu informacje.
Open sprzedaje, to wszyscy wiemy, ale Open nie zarabia i tu jest problem. Pytanie czy i na ile uda się zrobić z tego biznesu biznes zyskowny. No i kwestia tego, że teraz mamy szczyt koniunktury. Nie mówię, że będzie kryzys i nieruchomości polecą milion procent. Ale spowolnienie będzie. Jeśli Open nie zarabiał na rosnącym rynku to jak chce zarabiać na spadającym? Mam trochę akcji, wierzę, że się uda i że zobaczmy tu ze 2zł. Ale może być też tak, że będzie marazm i np. LC zrobi wezwanie po średniej z 6 miesięcy i wycofa Open z giełdy i wcieli go do nowego banku (albo sprzeda z zyskiem)
Obecnie ludzie zanim pójdą wydać 50zł w restauracji to czytają opinie w internecie, Open jest spalony przez GetBack. Odbudowanie marki potrwa a może się też nigdy nie udać. Czy mając 100m kupilibyście cały Open od LC czy stworzyli nową firmę tego typu, bez złej historii?
po to wchodzą w franczyzę, żeby poprawić swoją renomę na rynku. Ten rok przy wzrostach r/r w lutym 17% zapowiada się rekordowo. Open po zwiększeniu przychodów o 17% będzie pokazywał mocne zyski. co do nadchodzącego spowolnienia- nie bez powodu p. Tomicka wchodzi coraz mocniej w segment kredytów gotówkowych
Czy sprzedawalbys konia ktory po rehabilitacji dochodzi szybko do siebie? Ktory ma szanse znowu wygrywac zawody jak za satrych czasów? Czy sprzedawalbys go teraz czy jakby zaczal wygrywac te zawody i odzyskal dawny blask za sume kilkukrotnie wyzsza niz obecna?