Niektórzy piszą na forum, że teraz z qumaka wyprowadzane są najcelniejsze aktywa do QPS, po to, żeby niektórzy (np Euvic) się tanio obłowili jak Q pójdzie do piachu. Panowie i Panie, czy takie działanie nie będzie działaniem na szkodę spółki?? Przecież ostatnie zagrywki są po złożeniu wniosku do sądu, więc wszystkie tego typu działania byłyby niezgodne z prawem i łatwe do udowodnienia. Kto rozsądny pod czymś takim by się podpisał?
Przecież w raporcie wyraźnie to napisali. Nie ukrywają tego.
Mając na względzie zgłoszenie przez Qumak S.A. wniosku o ogłoszenie upadłości Emitenta, Zarząd pozytywnie ocenia zawarcie umowy inwestycyjnej, która pozwoli na dalsze płynne funkcjonowanie i rozwój spółki zależnej QPS, jednocześnie pozwalając Emitentowi zabezpieczyć istotne aktywo Qumak S.A., jakim jest spółka zależna.
Dnia 2018-11-30 o godz. 10:55 ~Lambada napisał(a): > Niektórzy piszą na forum, że teraz z qumaka wyprowadzane są najcelniejsze aktywa do QPS, po to, żeby niektórzy (np Euvic) się tanio obłowili jak Q pójdzie do piachu. Panowie i Panie, czy takie działanie nie będzie działaniem na szkodę spółki?? Przecież ostatnie zagrywki są po złożeniu wniosku do sądu, więc wszystkie tego typu działania byłyby niezgodne z prawem i łatwe do udowodnienia. Kto rozsądny pod czymś takim by się podpisał?
No prawdopodobnie Wolf, nasz główny twórca teorii spiskowej.
Mam informacje z QPS ze tak sie właśnie dzieje. Umowy sa przepisywane bezpośrednio na it works (jeśli tylko sie da) lub podpisywane sa porozumienia trójstronne.
Lepsi managerowie odeszli - zostali wysysacze kasy bez ambicji. Ogólnie padaka
przecież to nie jest typowe wyprowadzenie majątku tylko sprzedaż aktywa i kasa pójdzie do masy upadłościowej a że procedurze wolnorynkowej z różnych powodów nie chcą się zgłosić inni kupcy poza prawdopodobnie Euvic bo Euvic jest w 100 % właścicielem ITWorks , zawsze pojęciem względnym jest ile warta jest dowolna spółka w tym QumakProfesjonal ale dotyczy to też wyceny Euvic w epizodzie połączeniowym. Celem kupujących jest zrobienie restruktyzacji i w przyszłości sprzedanie za kilka razy drożej.Fundusze chyba będą zmuszone na to przystać .Aby Qumak przetrwał należy DOKAPITALIZOWAĆ QUMAKA a nie spółkę zależną ale potrzeba 50-60 mln a w wariancie minimalnym 30 mln ,prawdopodobnie tylko fundusz PKO BP chce dać 3-5 mln .Problemem są też procedury wewnętrzne fundusze za bardzo nie mogą obejmować akcji powyżej wyceny GPW .JEŚLI JAKO DROBNI AKCJONARIUSZE BYŚCIE SIĘ ZJEDNOCZYLI drobni mają 10 mln akcji i objęlibyście po np.30 groszy akcje z prawem poboru i zrobili presję wtedy do pkobp dołączyłyby też inne fundusze jednak jako drobni nie obejmiecie po 30 groszy a fundusze same tez tego nie zrobią .... początkowa kwota 12 mln dałaby podstawy do układu z wierzycielami bo oni też chcą jak najmniej stracić ...Jednak taki scenariusz jest nie na rękę ewentualnemu kupującemu QumakaProfesjonal do którego przeniesiono wszystkie cenniejsze kontrakty Qumaka. Dlatego Qumak to piachu bo to jest na rękę znajomym królika.
Chyba nie tyle cenniejsze co generujące jakieś przychody. Bo w Qumaku to głównie koszty utrzymania wieloletnich projektów które były przedpłacone a poprzednie zarządy przepaliły tę kasę. Jeśli mówicie o dokapitalizowaniu to potrzeba 35mln na to żeby mieć na zaległe opłaty (np licencyjne) i utrzymanie właśnie takich projektów, z których Qumak SA nie będzie miała ani grosza (bo już kasę za to dostała). Do tego dochodzą gwarancje wykonawców w projektach budowlanych które mogą wybuchać jedna po drugiej i dokładać kolejne miliony. Nikt przy zdrowych zmysłach tego nie weźmie na klatę. Pomysł żeby to nie ciążyło biznesowi który jakieś pieniądze generuje, czyli przeniesienie go rok temu do QPS był wg mnie najlepszym co zarząd mógł zrobić.
Pokaż mi gdzie. Skonsolidowane dane mówią, że spółki zależne łącznie mają 2 mln przychodu i 7 mln straty netto w 3Q2018. To gdzie są te cenniejsze kontrakty?
Jak są przepisane do IT Works, to po co IT Works razem z p. Biernackim (Manassa) zainwestowali ponad 3 mln zł w spółkę zależną, która ma 2 mln przychodów i 7 mln straty netto tylko w trzecim kwartale?
Mówię jak jest - rozumiem ze ciezko sie tego słucha jak sie umoczylo kasę i zaklinacie rzeczywistość
Nikt z was nie zapytał skad to wiem - walicie tylko na oślep ze nie mam racji
Jeśli chodzi o kontrakty to oczywistym jest ze to co sie da to przepisują (wg mnie podbierają a moze poprostu kradną) a pozostałe których sie nie da podebrać odkupili
Ogarnijcie się. Tam nie ma już biznesu żadnego. Ten który był to się zmył, a ten co został jest sztucznie podtrzymywany (np jako podwykonawca innych firm). Insynuacje ze ktoś coś wyciąga są bez sensu. Q nie jest w stanie sam realizować tych kontraktów (nie mówię o ludziach ale o pieniądzach potrzebnych do tego), a co dopiero mówić o rozwoju. Ta firma idzie do piachu i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Kto umoczył, to umoczył. W chwili obecnej nie ma ŻADNEGO innego scenariusza, ani żadnych chętnych do dopłacenia do Q 35mln na spłatę długów. Zresztą, spłata długów nie spowoduje, że Q zacznie cokolwiek zarabiać... żaden rycerz na białym koniu się od roku nie pojawia. Jedynie Euvic, choć zastanawiające jest po co, skoro można by cały biznes z Q wyjąć parkując auto przed siedziba z wielkim transparentem „pracownicy Q - chodźcie do nas”... szkoda gadać...
Żeby to był taki łakomy kąsek to nie powiem.
Do obsługi projektu zatrudniono 85 osób a miesięczne otrzymywali brutto 242tysi. Po uwzględnieniu kosztów pracownika to nie jest zbyt zyskowne.
To daje 2.8k brutto brutto
Do ręki dla pracownika 1.7k czyli ponizej minimalnej
Zatem w podanej kwocie musi byc jakiś błąd lub liczba osob sie nie zgadza
Tak na marginesie. Ja swoją pracą generuje większy zysk miesieczny dla firmy w pojedynkę. Oczywiście często słyszę o konieczności zwiększenia efektywności. Korpo to wiecznie głodna bestia:)