Ogarnijcie się. Tam nie ma już biznesu żadnego. Ten który był to się zmył, a ten co został jest sztucznie podtrzymywany (np jako podwykonawca innych firm). Insynuacje ze ktoś coś wyciąga są bez sensu. Q nie jest w stanie sam realizować tych kontraktów (nie mówię o ludziach ale o pieniądzach potrzebnych do tego), a co dopiero mówić o rozwoju. Ta firma idzie do piachu i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Kto umoczył, to umoczył. W chwili obecnej nie ma ŻADNEGO innego scenariusza, ani żadnych chętnych do dopłacenia do Q 35mln na spłatę długów. Zresztą, spłata długów nie spowoduje, że Q zacznie cokolwiek zarabiać... żaden rycerz na białym koniu się od roku nie pojawia. Jedynie Euvic, choć zastanawiające jest po co, skoro można by cały biznes z Q wyjąć parkując auto przed siedziba z wielkim transparentem „pracownicy Q - chodźcie do nas”... szkoda gadać...