Rozumiem, kupiłem pod koniec czerwca za 1,52, w poniedziałek byłem już bogatszy o 70%, ale nie mogłem sprzedać, po zawieszono notowania. Komunikat o opóźnieniu do września zjadł moje zyski i ostatecznie sprzedałem po 2 zł.
Nie wracam na razie, bo nie „czuję” tej spółki w tym momencie. Nie rozumiem, pod co ma teraz rosnąć?
Twoje stwierdzenie wóz albo przewóz przy inwestowaniu pieniędzy na giełdzie świadczy o hazardowej grze a nie o inwestowaniu z głowa. Giełda daje ale przy nierozwadze zabiera 2 x więcej nastepnym razem. Tyle w temacie. Powodzenia.
Mam ból głowy... Czy giełda to hazard? No właśnie jak to jest tak naprawdę? Qumak? Znany mi jest od lat. Gra na tej spółce jest mi znana Cormay również mi się nią kojarzy. Zawsze myliłem te dwie spółki