Podaż atakuje. Popytu nie ma.

To nie jest powiedziane. 2 warianty wydają mi się prawdopodobne:
1. Jest jeden duży kupując i 1 sprzedający i biorą się na przeczekanie
2. Jest tylko jeden rozgrywający i sam sobie sprzedaje akcje z konta na konto licząc na to, że ktoś mu sypnie przy okazji.

To co jest w zasadzie pewne to, że na razie nie ma popytu ze strony ulicy, uaktywni się dopiero na dużo wyższych poziomach a dwa to to że jest już bardzo mały ff.

stawiam na opcję nr 2

Też mi to najbardziej pasuje, ale nie chciałem nikogo w ciemno i bez dowodów oskarżać w pierwszym punkcie. Jak to mówią "Nie sądźcie abyście nie byli sądzeni"

tylko kupować po 0,9 i sprzedawać po 1,2

W arkuszu postawił prawie 2mln akcji, wydaje mi się że akumuluje od niecierpliwych. Zresztą jaki sens ma sprzedawanie po 1,2 skoro spółka jest dużo więcej warta a do tego pojawiła się euforia na rynku nieruchomości, w każdym razie tych mieszkalnych

Sens sprzedawania jest taki, ze mogą zrobić wezwanie po 6 miesięcznej średniej, która oscyluje w okolicach 1 zł, w którym przekroczą 90% (brakuje im około 0.5%) a następnie wycofają spółkę z gpw przy okazji przymusowo wykupując pozostałych.

Już dawno mogli to zrobić

grosik do grosika...