Jestem poszkodowana przez Walickiego i Rulkę, od 2 miesięcy osobiście rozmawiałam z Walickim ,myślałam , że się dogadamy ,wiele mi z dnia na dzień obiecywał,to wszystko trwało 2 miesiące ,od tygodnia mimo licznych telefonów nie odpowiada, mam tego dość, tosą tylko obiecanki i granie na zwłokę , kieruję sprawę w fachowe ręce , mam sporo dowodów na moją korzyść.Nie dajcie sobą manipulować, mnie potraktowano żle mimo tego , że ugodowo chciałam się dogadać.
Szanowny Panie, zapraszam do kontaktu bezpośrednio z V Capital S.A. Na zainteresowanych czekamy codziennie w biurze przy ul. Puławskiej 2 w Warszawie, a także pod numerami telefonów: 887 872 231 oraz 887 872 212. Jeśli rzeczywiście prawdą jest to co Pan pisze, spróbujemy razem rozwiązać problem. Zapewniam, że żaden kontakt nie pozostanie bez odpowiedzi.
od razu widać, ze falszywa wiadomosc, tam jest sprawa prosta 36 miesiecy lub 60 miesiecy i umowe można zawrzeć w 2 dni, to o czym rozmawiać przez 2 miesiące? znowu jakis pośrednik wprowadza zamieszanie
nie jestem pośrednikiem, ale nie myślę podpisać ugody na 60rat , gdzie Walicki pisze ugodę wygodną dla siebie , a ja nie mam gwarancji , że po jakimś czasie nie przestanie płacić , a w ugodzie zamyka furtkę co do sądzenia się , nie daje zabezpieczenia dla klienta.Czy Pan , by poszedł na taki układ
Szanowna Pani, jeszcze raz uprzejmie proszę o kontakt ze Spółką, najlepiej bezpośrednio ze mną. Jeśli ostatni kontakt z Pani Strony był 2 miesiące temu, to być może otrzymała Pani poprzednią wersję Porozumienia. Staramy się indywidualnie podchodzić do każdego klienta, jesteśmy otwarci na jego uwagi i staramy się wspólnie wypracować satysfakcjonujące obie strony zmiany. Telefony do Spółki: 887 872 231 lub 887 872 212
Skorzystamy z propozycji i jutro zadzwoni mój mąż Jarosław Jarmołkowicz, który bezskutecznie próbował się dogadać z Panem Walickim. Może Pani ma większe kompetencje niż Pan Walicki i szybciej dogadamy się z Panią niż z Pani szefem.
Szanowna Pani Moniko z V Capital, Próbuję się dodzwonić na podane przez Panią numery i słyszę tylko komunikat, że "Wybrany numer jest niedostępny". Jeżeli nie robi Pani wyłącznie propagandy aby wybielić pana Roberta Walickiego, to proszę podać numer pod którym ktoś będzie dyżurował lub proszę oddzwonić na mój numer podany poniżej. Z wyrazami szacunku Jarosław Jarmołkowicz 781 961 789
Pani Moniko ,prosi mnie Pani o kontakt podając dwa numery telefoniczne , które są wyłączone , jaki macie cel wprowadzając klienta w błąd, szkodzicie sami sobie , bo dla mnie to są świetne dowody w postępowaniu , ujawnię połączenia na które nie było reakcji.Proszę nie mydlić oczu ludziom . Nijak nie widzę możliwości się dogadania , i dalej , piszecie o honorowej postawie Walickiego ,żałosne!!!.Mój numer telefonu 691-023-742,podaję swoje namiary , aby pokazać , że mówię prawdę i nie ukrywam się pod postacią anonimową , jak inne osoby , które wypisują głupoty na tym portalu, broniąc Walickiego.Podejrzewam ,że to osoby pracujące dla Walickiego tak pięknie piszą o wspaniałym i ugodowym prezesie .
O czym można rozmawiać przez dwa miesiące? Dwa miesiące trwało oczekiwanie, aż Robert Walicki łaskawie się odezwie. Przez dwa miesiące stać go było tylko na to, aby podesłać mi projekt porozumienia i skonsultować ze mną moje poprawki. Potem przestał odpowiadać na telefony i sms. Spróbuj podpisać porozumienie na warunkach Roberta Walickiego, to obudzisz się z ręką w nocniku. Gdy pokazałem prawnikowi to porozumienie, powiedział, że jak chcę mieć większe kłopoty, mogę to podpisać. Jarosław Jarmołkowicz
Nic nie się zmieniło w sprawie Walickiego. Teraz ma inną sprawę ponownie z oszustwem na inwestycjach, ale również obieca poszkodowanym niewiadomo co i każdy miesiąc prosi jescze troszke poczekać ;D To jakieś żarty są. Mówie o tej nowej sprawie Nikodemus Finance (nikodemus-klienci.pl)
wszyscy w branzy wiedza ze walicki nie prowadził forexu tylko rulka i ekipa w hft, ja sie dziwie po co walicki chce splacac kase za ktora inni w tych firmach sie pobawili. Ciekawe czy sobie z tym poradzi, ale szacun!
Żarty sobie z nas robią i śmieją się z nas. Jakby im zależało to chociażby dążyli do odwieszenia notowań, strony internetowej itp. Żenada skąd się biorą tacy ludzie zarządzający. Dlaczego kierownictwo Giełdy na takie lekceważenie pozwala?
Szanowni Państwo, mieliśmy chwilowy problem z telefonami w spółce z uwagi na przenoszenie numerów do innej sieci. Pod numery wskazane w poście oddzwoniliśmy i nawiązaliśmy kontakt. Jak już wielokrotnie wspominałam czekamy na Państwa codziennie w biurze V Capital. Kontakt z nami możliwy jest na numery telefonów i emaile wskazane na stronie: http://www.vcap.pl/
Szanowni Państwo , to akurat się zgadza,w momencie kiedy napisałam do spółki iż nie mogę się dodzwonić na podane numery i ujawniłam swój numer ,natychmiast oddzwoniła do mnie pani Monika i pan Robert Walicki.Ujawniajcie swoje numery myślę , że ktoś zadzwoni .
ale Pan jest szczęściarzem , Sam szef do Pana zadzwonił i poinformował zapewne, że zwróci pieniądze i nie należy się martwić. Czy zwrócił, czy podpisuje Pan już kolejne porozumienie. oszust!!!
W grudniu 2017r podpisałem ugodę z p. Walickim. Od stycznia 2018r miałem mieć zwracane pieniądze ratami. Oczywiście nie otrzymuję pieniędzy. Pan Walicki nie zamierza się z niej wywiązać. Oddałem sprawę do E-sądu w celu uzyskania wyroku w trybie nakazowym. Niestety nakazu nie otrzymałem. (prawdopodobnie p. Walicki wniósł sprzeciw) i sprawa trafi do rozstrzygnięcia przed sądem powszechnym. Zero kontaktu telefonicznego. Dopiero teraz po 8 miesiącach milczenia p. Walicki napisał list w którym obiecuje spłatę zadłużenia. Oczywiście nadal nic nie płaci. W piśmie wyjaśnia że nie spłaca zadłużenia bo na rynku finansowym były zawirowania. Prawdopodobnie chodzi o GetBack. Tylko że p. Walicki nie spłaca zadłużenia od początku roku a sprawa GetBack zaczęła się w połowie kwietnia. Ten list to czysta hipokryzja. Chyba p. Walicki wszystkich traktuje jak idiotów. Cała firma VCapital traktuje ludzi jak idiotów. Nie odpowiadają na maile. Przy kontaktach telefonicznych rżną przysłowiowego "głupa" i wciskają ludziom ciemnotę. Nie podpisujcie żadnych ugód. Od razu sprawy kierujcie do sądu. Żałuję, że podpisałem ugodę. Do tej pory bym miał już wyrok i sprawę oddał komornikowi. Niech ściga Walickiego do końca świata i jeden dzień dłużej. Przynajmniej do jego śmierci.
Na tej stronie https://nikodemus-klienci.pl/ możnna znaleźć więcej informacji na temat spraw tych osób. Kontynują oszukiwać ludzi na inwestycjach - tym razem sprawa jest powiązana z Nikodemus finance. Ale na szczęście najwięcej ludzi już niczego nie boją się i walczą o swoje zarobki życia.