wyczyścił z papierka.
Coś się szykuje.

http://logistyka.wnp.pl/siemens-najwieksze-firmy-kolejowe-wrocily-do-planow-wymiany-taboru,295705_1_0_0.html
Kto umie czytać i choć troche myśli wie co robić.

Dnia 2017-04-06 o godz. 17:08 ~wnp napisał(a):
> http://logistyka.wnp.pl/siemens-najwieksze-firmy-kolejowe-wrocily-do-planow-wymiany-taboru,295705_1_0_0.html
> > Kto umie czytać i choć troche myśli wie co robić.

No niekoniecznie, bo z tego tekstu nie wynika nic poza chciejstwem menadżera z Siemensa, by kupować nowe drogie technologicznie zaawansowane produkty w świetle sporego rynku w Polsce. Nie wiadomo, czy ten rynek postawi na jakość, którą chwali się Siemens mówiąc również o Newagu: "Przed tymi firmami jednak sporo do zrobienia, by mogły oferować najnowocześniejsze pojazdy i sprostać wymogom konkurencji nie tylko na rynku polskim, ale także zagranicznym", czy jednak, z powodu ograniczania środków dotacyjnych (np. sprawa NUTS II i Kraków) i w związku z nową polityką zakupową min. 40% z Polski, postawią na polskie produkty i remonty starych (Koleje Regionalne). Nie wiadomo też, kiedy Newagowi uda się uzyskać homologację dla swoich produktów w Niemczech. We Włoszech dopuszczenie Impulsa II miało być w I kw 2017, a nie ma. Dobrze pamiętam?
Dla mnie kluczowe będzie uznanie międzynarodowe Impulsa II i znacznie mocniejsze, wejście Newagu na międzynarodowy rynek lokomotyw. Jak Newag zacznie wygrywać swoimi lokomotywami z np. Vectronem, uznam, że to kluczowy przełom również w obszarze marży.
A co do spraw bieżących, cóż C/Z powyżej 15 a C/WK powyżej 2,00, 18 zł raczej jeszcze nie przebije, chociaż rysunek wygląda bardzo obiecująco. Tylko ile razy już tak było, by po chwili wrócić? Wiedzą to wszyscy, którzy dłużej obserwują różne "tiki" i "triki" spółdzielni.

Za chwilę przetarg w metrze, który ma wygrać Siemens i Newag to co ma mówić?

Masz chłopie zdrowie.
Możesz zrobić sobie krzywdę, jeśli w końcu zarobisz na tych akcjach.
To bez złośliwości bo tylko wydaje Ci się, ze w nie zainwestowałeś.
Wcale nie zainwestowałeś, Ty się z nimi ożeniłeś i będziesz tu pisał o wskaźnikach , średnicach, nawet jeśli kurs spadnie do 3zł.
 
"18 zł raczej jeszcze nie przebije, chociaż rysunek wyglądas bardzo obiecująco. Tylko ile razy już tak było, by po chwili wrócić?"

To bardzo dobrze, ze tak było.
To się nazywa konsolidacja po dynamicznym ruchu w górę, który odwrócił sytuację na tym walorze.
Czyli coś, na co czekałeś ze 2 lata i prognozowałeś ileś razy na podstawie widzimisie.
3/4 czasu akcje poruszają się nijak, w ruchach bocznych, a tu znowu lament, ze tak jest :))
Szacowne grono inwestorów ale Waren Bufet, którzy prognozują 70zł i kupuja nie akcję, tylko spółki ... :)) tylko dziwnym trafem interesuje ich czy na danej sesji walor urósł 0,5 czy 1,2 %
Takie wypociny tu produkujecie :)
 
Apropo konsolidacji - jeśli buduje ją kapitał akumulujący, to nie ma nic bardziej obiecującego niż taka struktura - trampolina z której kurs ma szanse dosłownie wyskoczyć.
I jeśli buduje ja kapitał akumulujący, to robi to w taki, a nie inny sposób, w takim, a nie innym celu, i raczej nie po to aby oddać 5 procent wyżej.
 
Obecna konsolidacja na NWG wygląda jak do tej pory całkiem se**x**y, a jeśli dojdzie do wyłamania w górę to docelowo i okolice 22 jak najbardziej w zasiegu.A jak nie dojdzie do wyłamania, to ?
To nie będzie wyłamania i wtedy się obaczy co dalej ... :)
To jest tak skomplikowane, ze ¾ amatorów inwestowania musi otrzeć się o bankructwo, aby to zrozumieć.
Ze mną było nie inaczej.

Owszem mam zdrowie, a Tobie poczucie humoru jakby wraca.
No to się dalej konsoliduje... wokół C/Z 15 i C/WK 2,00 :) Bo jakoś 18 zł to przebić z tej radości konsolidowania nie chce. I nie wiem, czy dzisiaj to jest takie se**x**y? Może ta konsolidacja jest jak w piosence biesiadnej "i jeszcze jeden i jeszcze raz"
Zgadzam się AS, że kiedyś będzie super, i zasięg 22 jest do osiągnięcia. Ale nie tak szybko.

 
Może ta konsolidacja jest jak w piosence biesiadnej "i jeszcze jeden i jeszcze raz"
 
Otwórz prawie dowolny wykres, zamiast czytać głupoty analityków i się przekonasz, ze to tak działa.
To może potrwać 2 miesiace lub ... 20 miesiecy :)), ale zupełnie nie wiem jakiej odpowiedzi oczekujesz w tym kontekscie.
Nie kupuj więc w bliskich okolicach 18 lub w ogóle nie kupuj konsolidacji, jako takiej.
A jeśli jestes niecierpliwy, to odkręć kota ogonem, bo to nie obecna konsolidacja jest przyczyna zniecierpliwienia, tylko decyzje, które podjąłeś 2 lata temu –ze trzymasz te akcje do bólu, choćby nie wiem co, bo uważałeś i nadal uważasz, ze w funkcjonowaniu na Rynku chodzi o to, kto ma racje.
A to zupełnie inna dyscyplina sportowa.
 
że kiedyś będzie super, i zasięg 22 jest do osiągnięcia. Ale nie tak szybko.
 
Tego nie wiem, bo nie zajmuje się wróżbami.
To Wy je tutaj cały czas uprawiacie.
Ja równie dobrze biorę pod uwagę wariant, że mogą wygrzmocić ją w dół lub taki, ze w skali makro tworzy się potencjalny, potężny ORGR, którego zasięg to spokojnie historyczne maksima. Czy go nie spala ? NIE WIEM.
Podwójne brzydkie dno, o którym tu rozprawiałem, a które odwróciło sytuację wyszło prze-pięknie i zasięg jego rozminął się o ....kilkanaście groszy. A mówimy o akcji  cenowej, która trwała prawie pół roku. Wszelki komentarz zbędny.
 
NWG – makro
link
 
 
 
 
 

jak Ty mnie As teraz zaimponowałeś!

AS napisałeś do forumowego giermka że ten nie zainwestował tylko się z walorem "ożenił"
Otóż nie do końca jest to prawda. Giermka wielonickowego ożeniono. Kupidynem były dobrze znane Ci kręgi "tłustych misiów" itp. itd.a o których tak często i barwnie opowiadał Sanchobezpansa. Nie jest zatem prawdą że sam się ożenił. Gdyby tak było jako człowiek inteligentny, rozumiejąc błąd jaki popełnił szybko starałby się tenże błąd naprawić biorąc rozwód. Nasz bohater wolał jednak niczym Ordon na swej Reducie tkwić w przekonaniu słuszności swej postawy. A że wskaźniki pokazywały mu to co on chciał widzieć nie sposób było zapanować nad jego emocjami. I tak roztaczał swe liczne i szerokie wizje dotyczące wyceny papieru. Gdy zorientował się dzielny giermek i błędny rycerz w jednym że na swej Reducie tkwi w osamotnieniu postanowił zaistnieć na forum w liczbie mnogiej. Postanowił się romnożyć. W ten sposób nie był już sam. Dzielnie bronił kursu i zadawał pytania, wyrażał liczne opinie, inicjował wyprawy krzyżowe do Brukseli w obronie osuwającego się cały czas kursu. Wspierało go w tej walce jego alter ego. Wzywał wszystkich do składania wniosków do prokuratury, aby ta śledziła ruchy na kontach "slupów", funduszy, "białych kołnierzyków".
Do czerwoności rozgrzała go będąca nie po jego myśli rekomendacja analityków ING. Odsądzał ich od czci i wiary. Ci to dopiero zaleźli mu za skórę wyceniając papier w jego mniemaniu niesamowicie nisko podczas gdy w tym czasie on snuł zupelnie inne poziomy cen. Ta wycena była diametralnie inna niż jego "wycena" On wydawał rekomendacje na 70 zł a tu jakiś ignorant raczył pokrzyżować mu jego fundamentalne analizy. Wszak o analizie technicznej tylko coś słyszał a jednak raczył był spierać się o wyższości tej fundamentalnej niczym Jan Tadeusz Stanisławski profesor mniemanologii stosowanej w swych felietonach o wyższości świąt Wielkanocnych nad świętami Bożego Narodzenia. Gdy bliższa jemu sercu fundamentalna zupełnie się nie sprawdzała (nie dlatego że jest zła, tylko dlatego żeby posługiwać się teże znać, czego do tej pory nasz bohater nie rozumie) zaczął tę pierwszą nazywać pogardliwie "kreskami". I tak dowiedzieliśmy się że do wyrysowanych wcześniej kresek zaczęto (konkretne postaci) dopasowywać kurs akcji. Przyznam że tymi bredniami wzruszył mnie do łez. Napłodził biedak tyle tych spiskowych teorii dziejów, że można było by tu pisać całe elaboraty. Na szczęście nie dla mnie to zajęcie. Nigdy nie zamierzałem doktoryzować się z psychologii.
I tak nieboże dotrwało z walorem do poziomu 17 zł jak sie wydaje ze sporymi stratami. A przypomnę, tylko że NWG notował już poziomy poniżej 12 zł. Nasz Ordon broniący swej Reduty zajadle jednak walczy o wyższy kurs. I niech walczy. On na przestrzeni dziesiątek lat zarobi może kilka % (pod warunkiem że kiedykolwiek weźmie z nimi rozwód) podczas gdy Ci od "kresek" kilkadziesiąt a może i nawet kilkaset. I po co tu spierac się z błędnym rycerzem i jego giermkiem ofermą w jednym? Niech tkwi w tym swoim toksycznym związku do czasu gdy Bóg go od niego uwolni.

Czy nie warto napisać listu do przyjaciółki a nie ponirzać na forum osoby które piszą o papierze zawsze możesz przeczytać lub dodać analizę swijom. Przecież forum dotyczy akcji a nic problemów życiowych od tych spraw są lekarze lub bliscy znajomi a nie anonimowi forumowicze zdrowych i spokojnych Świąt wielkanocnych

@19666 Fakt. NewagoNowy jak nie uleje żółci, to jakby nie zalatwil potrzeby fizjologicznej. AS od czasu do czasu wstawia konkrety, mozna sie z nim nie zgadzac ale warto przeczytac a NewagoNowy to liga okregowa i mierna papuga ASa

NewagNowy pisze na zlecenie spółdzielni. Ignorujcie go zwyczajnie.

NewagoNowy jaki ty mierny intelektualnie jestes. Czytales ile PPP zarobil na JSW, Enei i Ursusie? Nie kompromituj tego forum brakiem zdolnosci czytania ze zrozumieniem. W Newagu siedzi spoldzielnia i tyle. Ale ty tego nie zrozumiesz, bo szerzej nie ogarniasz. Przypomne ci bo masz malutki rozumek ,że kurs stale jest ponizej ceny emisyjnej chociaz produkcja przypomina najlepsze lata w firmie, ktora przed rozbudowa i przed reorganizacja wyceniano grubo na ponad miliard PLN. Jak i to do ciebie nie dociera, to oznacza ze glupi jesteś.

Czy ktoś z Was jeszcze pamięta czasy kiedy Newag wchodził na giełdę.
Zaboklicki powiedział w jednym z wywiadów, że wartość Newagu jest mocno przesacowana.
Miał rację?
Jakubas biegał wówczas po wszystkich stacjach radiowych i telewizyjnych grożąc Zaboklickiemu.

Przepłaciliście chłopaki na wejściu. Zrobili was jak chcieli. I pewnie jeszcze zrobią.