w końcówce marca będzie info.... Ciekawe czy będzie taki bohater co zbierze za jednym podejściem od 0,16 do 0,3 ok 4M kwotowo to koło 1Mil. pln. za całkiem pokaźny pakiet akcji.
Na rynku jest tak ,że nic wiecznie w próżni nie jest zawieszone , 16 gr to promocyjna cena za akcje MNI tylko dziwi ten brak zaangażowania ze strony zarządu na żadnej spółce się z czymś takim nie spotkałem jest albo badzo źle albo bardzo dobrze. Po pierwszym info ze spółki pozytywnym pakuję do wora 1M kiedy MNI pokaże wyniki? wie ktoś?
zarzad nie jest zainteresowany wyzszym kursem akcji byc moze chca trzymac niski kurs ilesie da a potem zrobic wezwanie po16gr i nic wam nie zostanie bo wyjda z rynku z taka strategia trzeba sie liczyc bo nie beda musieli podawac wielu linformaci i beda miec akcjonariuszy w tyle jak dotychczas
Właściwie też o tym myślałem dla nich im niżej tym lepiej , była tylko jedna infor. przy spadającym kursie ,że nic takiego się nie dzieje ale jak widać samo nie spadło wrzucono w rynek min. 10.000 000 akcji przy takich wynikach i przy braku informacji ze spółki bo trzeba przyznać nie współpracują z drobnym to przekłada się na tego typu sytuacje jedni nie wiedzą czy dobrze robią trzymając inni nie wiedzą czy dobrze robią kupując . Sam też się powstrzymam bo patrząc na larka i hypreiona to odechciewa się zamrożenia kasy bo za dużo znaków zapytania. Tak przy okazji by wam się nie nudziło CIG premiera gry wychodzi koniec kwietnia przyczaić się i kupić parę akcji może być ciekawie.
Moim zdaniem mni może być strzałem w dziesiątkę na 2017/2018. 1. Bardzo korzystny wskaźnik C/WK 2. Udziały w spółce ma MNI oraz ING zamiast jak niegdyś Hyperiona czy LARKa, więc dawny problem niejasności zanika. Piechocki też powoli przestaje być właścicielem. 3. kurs jest mocno niestabilny, ale spółka poinformowała, że nie ma straty opercyjnej i kurs jest mocno niedowartościowany (czego jeszcze byście chcieli, żeby zaczęli sami spekulować/pompować cenę?!). 4. Spółka nie ma niebezpiecznego wskaźnika zadłużenia, osiąga zysk, ma perspektywę na ponowną wypłatę dywidendy w najbliższe lata jak dobrze pójdzie. Nie piszę, żeby zastawiać dom i nakupić tego ile wlezie, ale parędziesiąt tych akcyjek warto mieć - wiele się nie straci, a jak jednak wystrzeli, to zwroty z inwestycji 100-1000% na spokojnie. U mnie to działa - jedna taka inwesta zbankrutuje, inna się nie uda, trzecia daje np. ponad 1000% i pokrywa te nieudane a jeszcze podrasowuje ogólny wynik portfolio, które opieram głównie na stabilnych i bardziej znanych spółkach.