MNI na głucho zamknęła swoje biura w Opolu i Bielsku-Białej. Od wtorku zaprzestali świadczenia usług dostępu do Internetu i telefonii VoIP na terenie tych miast. Wszystko to bez wcześniejszego poinformowania o tym swoich klientów (a nawet pracowników). Nie da się dodzwonić do centrali w Warszawie... a co ciekawsze automat infolinii 801 051 051 zgłasza się nie MNI Centrum Usług, lecz Hyperion. http://opole.naszemiasto.pl/tag/firma-mni-opole.html
Biznes telekomunikacyjny wraz z nazwą już nie należy do mni sa został sprzedany w tamtym roku
Pakiet akcji hyperionu jest w sprzedaży dlatego mni sa już nie pojawia się na walnych i nie odpowiada za biznes zresztą wększość akcjonariuszy czeka na zwolnienie zastawów rejsotowych związanych z mss jak wiadomo jest już ostatnia prosta
Od 02.08.2016r zostaliśmy w Opolu [ale i nie tylko w Opolu] bez internetu ale z fakturami do zapłaty.Wysłałam im tak jak radził rzecznik praw konsumenta, reklamacje i wypowiedzenie umowy ale oczywiście nie dostałam odpowiedzi . Nie ma z Nimi żadnego kontaktu.Nigdzie nie ma tez oficjalnego komunikatu z ich strony.Podobno nie płacili pracownikom po kilka miesięcy,jak i również serwisantom i ZUSowi.Doszły mnie słuchy, że ta firma zbankrutowała ale też słyszałam że ta firma została sprzedana. Ich główna siedziba mieści się w Warszawie to ich adres : MNI Centrum Usług S.A., Plac Czerwca 1976 r. 4, 02-495 Warszawa . A w Opolu : Augustyna Kośnego 45, 46-020 Opole Dodam że na fakturach za czerwiec,lipiec i sierpień widnieje nowy numer konta,o czym oczywiście nie zostaliśmy poinformowani.Moim zdaniem oni dobrze wiedzieli co robią,bo pewnie Urząd Skarbowy zablokował im konto i żeby dalej ciągnąć kasę to celowo zmienili numer konta.
Co za dureń 31 października nastąpi rozliczenie mss dostaną 90% zwrotu po za tym zdejmą rejsety z grupy i akcji
A ten art.w parkiecie pisany był pod zamówienie by nieświadomy akcjonariusz cząsł portkami wiadomo że teraz są negocjacje pakietu hyperiona choć umowy sprzed. były podpisane wcześniej za ustaloną cenne
No ciekawe jak to dalej będzie, nie płaciłem ostatniej faktury za 08. Wypowiedzenie wysłałem. Nie dodzwoniłem się pod żaden numer, na maila pytania@mnicu.pl zero odpowiedzi. Strona http://www.mnicu.pl/kontakt/ nie aktualna - dalej są siedziby Opole BBiała. Firma Lipa. Ciekawe czy w radomiu i wawie ktoś pracuje w tych firmach? Może ten Bartosz K. co podpisuje faktury :)
MNI w Jeleniej Górze, tu również zaprzestali świadczenia usług, Bok Mni w Jeleniej Górze zamknięty, pomimo wieloletnych prób brak możliwości dodzwonienia się na ich infolinię, a faktury dalej przychodzą
Pamiętam jak tu ktoś piał że usługi sprzedali Hyperionowi, a tu co okazuje się że ludzie mieli umowy z MNI i od niech otrzymywali FV, biura popadały, usługi nie działają, długi za dzierżawy biur, łącz miejsc pod nadajniki i wobec pracowników takie że włos się jeży na głowie. Pachnie upadłością do końca roku.
Witajcie, dokładnie tak jest własnie wróciłem z biura tej "firmy" w Łodzi i oczywiście odbiłem się od drzwi. Biuro zlikwidowane. Chciałem złożyć wypowiedzenie umowy ale nie ma gdzie oczywiście internetu nie ma od kilku dni ( dobrze że teraz jeszcze w telefonach mamy). Podpowiedzcie mi jak można złożyć teraz wypowiedzenie bo wyczerpałem już wszystkie mozliwości telefoniczne, internetowe i face to face.
PIOTR,czy i w jakiej formie złożyłem wypowiedzenie. Mam ten sam problem co Ty. Tylko z taką różnica ze ten internet co jakiś czas się pojawia na 2-3 dni i później znika znowu na kilka dni.
Ja muszę przyznać, że o ile na początku byłem zadowolony, bo był czas, że awaria zdarzała się, że tak powiem, "od wielkiego pioruna" dosłownie i w przenośni, ale już jak przeszło Euro 2012 i szybkimi krokami zbliżaliśmy się do Światowych Dni Młodzieży, zaczęło się dramatycznie! W pewnym momencie zaczęło się tak, że awaria była dzień po dniu! Tak, że nawet tak podstawowych spraw, jak aktualizacje Windowsa(!) nie można było bezpiecznie pobrać, a że Windows 7, który wtedy królował, był systemem bardzo wymagającym, no to komputery jeden po drugim szlag trafiał. Jak już rozwaliło mi dwuletni dysk twardy, to się wkurzyłem na max. Nigdy nie wiedzieli co się dzieje, nie wiedzieli ani gdzie, ani co rypło. Jak prądu nie było w centrum miasta, albo na Złotych Łanach, to całe Bielsko-Biała to była jedna wielka czarna dupa, a nie miasto z dostępem do sieci. Dla zwykłego zjadacza chleba to gówno, bo maila z życzeniami, czy zdjęcie, wysłać może później, ale jak ktoś ma firmę, gdzie obowiązują inne przepisy, restrykcyjne wymagania stawiane przez skarbówkę, celników, ale też po prostu kontrahentów, to pracując w tej sieci, w ciągu roku byłby w ciemnej dupie, bo ani KAS, ani ci co ściągają podatki gruntowe, nie mają wyrozumiałości, jak ktoś powie "przepraszam, nie mogłem, padł mi Internet". Przecież przez sieć przesyła się dziś badania, obrazy radiodiagnostyczne, etc...A jakby akurat przez sieć przesyłany był diagram EKG pacjenta z zawałem do centrum interwencyjnego i w tym momencie wzięłoby w łeb połączenie?! Dziś w zasadzie liczą się ci gracze, którzy postawili na światłowód. Choćby z tego powodu, że dzisiejsza technologia włókna szklanego jest niemalże bez awaryjna. Obecnie mam operatora, który transmisję danych opiera na technologii PON/FTTH przy pomocy światłowodu z włókien szklanych. Nie ma awarii, chyba, że walnie zasilanie, ale to wiadomo, nie ma kija na wszystko. Ale przynajmniej piorun mi nie rozbije karty sieciowej LAN, bo wiadomo, włókno szklane nie przewodzi prądu.