To bardzo proste Darku , nie spada bo nikt nie chce kupić za cenę jaka wynika z oferty. Ostatnie notowanie jest 1.32 i jest to najniższa oferowana cena sprzedaży aż do 1.36. Nie ma chętnych na taką cenę , bo najwyższa oferta zakupu wynosi 1.16 a najniższa 0.81. Tak więc nikt nie chcę zapłacić więcej niż 1.16 przy 950 akacjach co stanowi 1102 zł. Taka kwota może wskazywać na to że ktoś próbuje małymi ruchami podtrzymać kurs, bo zarobić się na tym nie da. ;) Tak czy tak należy się spodziewać że w poniedziałek kurs spadnie do 1.16 po to żeby znów podnieść się do 1.30 lub 1.40. A wszystko to po to żeby ktoś miał nadzieje że coś z tego będzie. Jest też chyba spekulant za 0.81 przy 10 tys. akcji ale to się nie liczy .. W każdym razie licząc przed resplitem , dziś spółka jest wyceniona na 13 groszy, a jest to i tak sporo za dużo nie tylko ze względu na zadłużenie , ale i spadający poziom przychodów i brak kapitału na rozwój czy w końcu brak koncepcji, że o postępowaniu upadłościowym nie wspomnę.
Z pozdrowieniem (mało) Zorientowany
No dobrze zorientowany przyjacielu, jakie są oferty kupna i sprzedaży to każdy widzi.Ale powiedz mi zorientowany przyjacielu dlaczego nikt nie sprzedaje tego bankruta poniżej 1, 20 zł ? Skoro mamy do czynienia z bankrutem to powinni srac akcyjkami w tej cenie aż milutko zorientowany przyjacielu, nie uważasz?:)
...cisza. ..może ktoś z szanownych pesymistow wyjasni mi co oznacza analogicznie odwrotna sytuacja, gdy są same pozytywy, zero negatywów a spółka mimo to nie chce rosnąć? ..wy powinniście wiedzieć to najlepiej
To bardzo proste Darku , nie spada bo nikt nie chce kupić za cenę jaka wynika z oferty. Ostatnie notowanie jest 1.32 i jest to najniższa oferowana cena sprzedaży aż do 1.36. Nie ma chętnych na taką cenę , bo najwyższa oferta zakupu wynosi 1.16 a najniższa 0.81. Tak więc nikt nie chcę zapłacić więcej niż 1.16 przy 950 akacjach co stanowi 1102 zł. Taka kwota może wskazywać na to że ktoś próbuje małymi ruchami podtrzymać kurs, bo zarobić się na tym nie da. ;) Tak czy tak należy się spodziewać że w poniedziałek kurs spadnie do 1.16 po to żeby znów podnieść się do 1.30 lub 1.40. A wszystko to po to żeby ktoś miał nadzieje że coś z tego będzie. Jest też chyba spekulant za 0.81 przy 10 tys. akcji ale to się nie liczy .. W każdym razie licząc przed resplitem , dziś spółka jest wyceniona na 13 groszy, a jest to i tak sporo za dużo nie tylko ze względu na zadłużenie , ale i spadający poziom przychodów i brak kapitału na rozwój czy w końcu brak koncepcji, że o postępowaniu upadłościowym nie wspomnę. Z pozdrowieniem (mało) Zorientowany
Zadając takie pytanie świadczysz, że powinieneś cofnąć się na rynek warzywny i trochę poobserwować, potargować, żeby zrozumieć podstawowe mechanizmy kupna - sprzedaży...
Zorientowany przyjacielu może się orientujesz dlaczego nikt nie sypie akcyjkami? Przecież na kupnie jest wystawiona bardzo dobra oferta po 1,16 i 1,15 jak na bankruta. Powinni skorzystać z takiej okazyjnej ceny i sprzedawać tego bankruta na wyscigi:)
Pytasz dlaczego nikt nie sypie , a powiedz kto ma sypać jak to garstka ludzi która nabyła te akcje znacznie wyżej od poziomu aktualnego kursu. Podobnie jak Ty , mają nadzieje że coś z tego będzie chcą wierzyć że nie popełnili błędu , chcą wierzyć że nie wtopili kasy , chcą wierzyć że są geniuszami biznesu. Taka psychologia , jak z Amber Gold: faza pierwsza wstyd przed przyznaniem się do głupoty , faza druga oddaj oszuście pieniądze. ;) Wszystko zależy też od tego jakie kwoty wchodzą w grę , jeśli małe to nikt się nie będzie rzucał o grosze. Cena nominalna akcji to 2 zł chyba , a więc 15 tys. akcji to 30 tys. analogicznie itd.. Nazywa się to rozproszeniem , jakby to powiedział Egzo rozproszeniem na leszczy.
Uważasz się za takiego znawce, już przewidziałes nawet przyszłość spółki, wiesz ze na 100% upadniea nawet nie wiesz ze nominal to 20 zl. Swoją drogą to idziesz na łatwiznę zakładając że upadnie spółka która ma kłopoty. Nic prstszego. Ja wychodzę z założenia "bój się gdy inni są odważni, i bądź odważny gdy inni się boja".Dlatego na giełdzie juz sporo zarobiłem.