Mam nadzieję, że tylko "kulturowy i intelektualny".

miałem przyjemność przelecieć A4 przez twoje piękne okolice. Nie było czasu się spotkać. Może następnym razem. 

Ja czytam, słucham i analizuję. I co z tego wynika. Ano to, że Bankier.pl jest przewidywalny, ponieważ jak pisze Piechowiak został opanowany gównie przez partię KORWINA. 
Na tym tle mam jedną zagwozdkę, gdy czytam forum. Jak to możliwe, że sympatycy "prawicowych" partii tak skutecznie siebie deprecjonują i nie mogą ze sobą rozmawiać merytorycznie, bez zbędnej agresji słownej. 

Wczoraj miałem przyjemność oglądać w TVN o 24 program z Waldemarem Kuczyńskim (rocznik 39) "Czas decyzji". 
Zastanawiam się prowadzący nie zadał temu byłemu Ministrowi Prywatyzacji dla mnie kluczowego pytania.
Dlaczego, jak do tego doszło, kto za to odpowiada, że po 25 latach transformacji oraz 8 latach rządów PO, po nastu aktach wyborczych mamy do czynienia z sytuacją, że do polityków i obywateli nie dotarła świadomość, że demokracja i wybory to możliwość ciągłych zmian? Dlaczego politycy, przedstawiciele mediów wpadają w taką panikę - strach przed zmianami? Przecież za 4 lata będą następne wybory. 
Jako członek Partii Zdrowego Rozsądku, osoba która nie jedną zmianę widziała i musiała z nią żyć nie rozumiem skąd tyle agresji, braku tolerancji dla przeciwnika. O programach nie chce mi się pisać bo są na żenującym poziomie.
Nie wiem czy się zgodzisz, ale zauważyłem, że Polacy nie potrafią dyskutować, walczyć uczciwie i przyzwoicie, nie potrafimy przegrywać.
Cały czas odnoszę wrażenie, że u nas obowiązuje jedna zasada - WSZYSTKO, ALBO NIC DOBREGO Z TEGO NIE BĘDZIE.
Brak moralnego i etycznego zdrowego rozsądku, brak kręgosłupa. Tańczymy od ściany do ściany. Szukamy wrogów. Jak nie zewnętrznych to wewnętrznych.
Dobrze, że mamy wentyl bezpieczeństwa - wybory. Podejrzewam, że gdybyś ich nie mieli to po 25 latach transformacji doszłoby u nas do majdanu a la Ukraina lub co najmniej czegoś takiego jak powstanie lub rok 53, 76, 80.
Ponieważ mam jasną i precyzyjną strategię głosowania spokojnie czekam na wybory. Swój rachunek do zapłacenia za budowanie kapitału społecznego wystawię swoją PAŁĄ a la Wałęsa - czyli długopisem. 

Polacy uczą się dopiero demokracji. Mamy taką prawdziwą demokracje nie licząc lat międzywojennych dopiero 26 lat.
W innych krajach jest ona po 100 lat, po 200 lat, więc trochę cierpliwości.
I tak jesteśmy w lepszej sytuacji niż tacy Ukraińcy, Białorusini czy Rosjanie. Porównaj naszą demokrację z demokracjami w tych krajach. A co dopiero mówić o demokracjach w innych "egzotycznych" krajach jak Iran, Irak, Afganistan.
Ta więc uważam, że Polska nie wypada tu najgorzej.
W samej Polsce też są ludzie i ludziska......... i partie.
PO choć kradną, choć są uwikłani w różne afery to jednak jeśli chodzi o zasady i kulturę demokracji zdecydowanie górują nad PiSem. To PiS nie umie przegrywać, to PiS dzieli Polaków, jątrzy, kłóci, stosuje kampanię negatywną i gebelsowskie metody propagandowe. 
SLD, PSL jeśli chodzi o reguły demokracji to trzeba przyznać że umieją się zachować.
Kukiz, Korwin czy Palikot to polityczne kibolstwo oby nie mieli większego wpływu na demokracje w Polsce.
Takie jest moje zdanie.

tobą dotyczy tego fragmentu:

"PO choć kradną, choć są uwikłani w różne afery to jednak jeśli chodzi o zasady i kulturę demokracji zdecydowanie górują nad PiSem. To PiS nie umie przegrywać, to PiS dzieli Polaków, jątrzy, kłóci, stosuje kampanię negatywną i gebelsowskie metody propagandowe. 
SLD, PSL jeśli chodzi o reguły demokracji to trzeba przyznać że umieją się zachować.
Kukiz, Korwin czy Palikot to polityczne kibolstwo oby nie mieli większego wpływu na demokracje w Polsce."
To mają być słowa polityki miłości!!!!
Ja widzę kiboli skoczków politycznych po obu stronach sceny politycznej. W naszym kraju media potrafią z pijaka, złodzieja, oszusta i oszołoma zrobić polityka. Jeżeli to ma być ten kręgosłup moralny to przepraszam. Nie ze mną te numery.

A poza tym nie odpowiedziałaś na podstawowe pytanie. Jak można mając wszystkie atuty w rękawie Prezydenta, Rząd, Media wymiar sprawiedliwości, większość w Sejmie i Senacie doprowadzić do sytuacji, że teraz wszystkie te osoby trzęsą się jak osiki przed zmianą. 
Mój rachunek za ostatnie 8 lat jest prosty jak drut. 
2,3 mln zł. na zgodnej z przepisami zmiany systemu emerytalnego oraz na wykorzystaniu GPW do wydrenowaniu mojej kasy za pośrednictwem skupu akcji własnych spółek publicznych przez wizjonerów przedsiębiorczości. 

Wielokrotnie o tym pisałem. Polacy szybko się uczą jak sama napisałeś "PO choć kradną, choć są uwikłani w różne afery .." Nie po to poświęciłem połowę życia na zmianę, która dokonała się 1989 r., aby teraz owoce tych zmian zbierali wszelkiej maści kibole polityczni.

Człowieku, co ty chcesz ode mnie? Popisałeś się inteligencją na poziomie Bacy, Heha czy Qwertysa.
Ja nie odpowiadam za PO. Nie jestem ani członkiem PO ani przewodniczącą PO.
Mój post był na temat demokracji w Polsce. Masz jakieś konkretne kontrargumenty przeciwko temu co napisałam?
Nikt z PO nie trzęsie się przed zmianą. To raczej ja i inni rozsądni ludzie trzęsiemy się że PiS dojdzie do władzy.
Wtedy będziesz miał dopiero demokracje. Życzę powodzenia.

TAM GDZIE JĄTRZĄ JEZUICI ZGODY NIE BYŁO I NIEBEDZIE..ONI ZAWSZE ZWIASTUJĄ WOJNĘ :(

link

co napisała "Mój post był na temat demokracji w Polsce." zakończyła swój tekst na słowach "Polacy uczą się dopiero demokracji ............ Ta więc uważam, że Polska nie wypada tu najgorzej." nie byłoby problemu.

Mariola pojechała jednak o jeden most za daleko. Co więcej pozwoliła sobie na zastosowanie metody, którą stosuje wobec innych wyrażoną w słowach "Popisałeś się inteligencją na poziomie .... "

Co do Twoich słów cyt. "Dobro państwa najwyższym prawem" oraz "Nie chcę żyć w kraju w którym nikt za nic nie odpowiada !" to ja pojadę trochę dalej. 
W teorii organizacji zarządzania pojawiają się takie pojęcia jak sprawność i skuteczność. Nasi politycy do perfekcji opanowali stosowanie tych pojęć. Używając tych słów "Dobro państwa najwyższym prawem" sprawnie i skutecznie egzystują w polityce przez 25 lat okresu transformacji. Budują programy, zaciągają zobowiązania, realizują je, później zmieniają programy i naprawiają co zepsuli. I tak w kółko. I tu docieramy do słowa klucz - ODPOWIEDZIALNOŚĆ. Odpowiedzialność za słowa i czyny. Nie ty jeden nie chcesz żyć w kraju w który nikt za nic nie odpowiada.
Parafrazując słowa znanej osoby "POMÓŻMY NASZYM POLITYKOM" (powiedziała to osoba, która później pozwoliła sobą manipulować) zamierzam im w tym pomóc. Nie potrzebujemy ustaw o dwu kadencyjności w organach państwowych i samorządowych. To są oczywiste oczywistości, które MY NARÓD powinniśmy sobie zakodować w umyśle i je stosować w praktyce przy wyborach. 
I dlatego trzeba pomóc naszym politykom odejść ze sceny, jeżeli ci nie ludzie nie mają honoru i świadomości, że są bez kręgosłupa moralnego i etycznego oraz są głównymi hamulcowymi rozwoju kraju. 

Napisałeś o Petru i Zjednoczonej Lewicy. Ja napiszę inaczej. 

Nowoczesna.pl - bez PETRU,
Zjednoczona Lewica - bez MIllera i Palikota,
PIS - bez Kaczyńskiego i Macierewicza,
PSL - bez Piechocińkiego, Burego, Łaszkiewicza,
KORWiN - bez Korwina i Wiplera,
PO - bez Tuska, Kopacz, Kamińskiego, Niesiołowskiego, Grabarczyka, Balcerowicza, Rosatiego 

i wielu innych, którzy od 25 lat zasiadają w Sejmie i Senacie bezrefleksyjnie uchwalają, zmieniają je i żyją ze środków publicznych nie ponosząc żadnej odpowiedzialności za słowa i czyny.

A wszystko zgodnie z zasadą nie powielania błędów lat minionych.
Zapamiętaj poniższe słowa wypowiedziane przez urzędnika KORPUSU SŁUŻBY CYWILNEJ (po zastanowieniu się mają one głęboki sens) NIE WAŻNE CO ZROBIMY WSZYSTKO DA SIĘ UZASADNIĆ.

Ps.
Pogoda barowa - nalewek nie posiadam. Na Dolnym Śląsku degustowałem 6 (słownie - sześć).
Ja się uśmiałem, a Ty https://www.bankier.pl/forum/temat_wzrost,18577449.html 

Nigdy po treści postu nie oceniam tego, czy ktoś jest inteligentny, czy nie i tu mogłeś się czuć dotknięty wypowiedzią Marioli... Mnie zależy na tym samym, na czym zależy Wam obojgu...Co by nasi włodarze korzystający z uroków demokracji byli kompetentni, odpowiedzialni za to co robią i to, co robią traktowali jako obowiązek wobec Państwa i Narodu, a nie jako dobrze płatną synekurę zapewniającą przywileje i bezkarność (od mandatów na drodze po afery w gospodarce)... i ... myślę, że tu się zgadzamy. Problemy
nękające nasz kraj od 25 lat są następujące :

1. Brak jasnego, stabilnego i zrozumiałego prawa, zwłaszcza w życiu gospodarczym
2. Brak ludzi chcących to prawo wprowadzać i egzekwować, a przewaga tych co prawa nadużywają...
3. Brak mechanizmów eliminujących ludzi z pkt. 2 z życia społeczno-politycznego, chociazby dlatego, że "elyty" nie oczyszczą się same.

ZE EMERYT utrwala DEMOKRACJE w poprzedniej EPOCE
ma wiec doswiadczenie