Wczoraj nabyłam emulsję do skóry atopowej (dopiero wczoraj ,ponieważ czekałam aż skończy mi się poprzednia z La roche) W składzie ma wiele dobrych składników , podobny zapach do tej francuskiej ,(chyba nadają mu go użyte składniki) ,konsystencja lżejsza ,ale La roche też już taką lżejszą robi. Ogólnie jestem zadowolona , bo działanie bardzo podobne, a cena o połowę niższa -30 zł z dostawą.( La roche 65zł)
Chyba dobrze sprzedaje się żel do mycia ,ostatnio go nie było w aptece ,ale już jest .
Muszą popracować solidnie nad dystrybucją i marketingiem ,ale wiem ,że to wymaga czasu .
Podobne zdanie mam o żelu do mycia. Działaniem zbliżony do Physiogel (choć nie aż tak dobry), ale cenowo niebo a ziemia - 8,00zł/100ml vs 18,67zł/100ml. Nawet skład ma przyjaźniejszy. Dzięki echo za podzielenie się opinią osoby, dla której te kosmetyki są stricte dedykowane.
A teraz z utęskneiniem czekamy na opinie syfów oraz tych, co to nigdy nawet Emolliera w ręce nie mieli ale wieszczą 10 gr lada dzień już od dwóch miesięcy.
Póki co to ty płaczesz po całym internecie, jak to ten "syf" już od dwóch miesiecy leci na 10 gr i zlecieć nie może. Pokaż najpierw, jak zrzucasz na 10 gr a potem możesz sobie marzyć o 7 gr ile tylko fantazja pozwoli.
Echo, nie przejmuj się. Jego wpisy są już usuwane na wszelkich portalach bo tyle w nich "głębi" co w sadzawce na wsi u mego dziadka. Dziś rano na shoutboxie gpwatak,pl szalał, że Biomax dziś zaliczy 15 gr. Tak szalał, aż usunęli jego wpisy :D Koleś nie rozumie, że ten poziom języka, jaki wyniósł z domu, nie dla wszystkich jest czymś normalnym tak jak dla niego. Gdziekolwiek coś napisze to zaraz go usuwają, bo to już nawet nie wulgaryzmy a po prostu zwykły rynsztok.
Po drugie - koleś nie zauważył, że wszyscy jego koledzy od naganiania już dawno dali sobie spokój, bo zajarzyli, że te 10 gr ani na nikogo tu już nie działa, ani nawet już śmieszne nie jest. Po prostu nudne i żałosne. Ale on jeszcze tego nie zakumał i będzie klepał raz że 10 gr, a innym razem że 7 gr. A w przerwach jeszcze 15 gr. Taki element krajobrazu. Co zrobisz.
Wiesz Lila my to możemy sobie tak pisać o Biomaxie, ale raczej obecnie na kurs to nie ma wielkiego wpływu. Podobno pieniądze lubią ciszę i teraz jest tak tutaj. Od czau do czasu jakiś wpis . Przyjdzie czas, to kurs poszybuje wysoko ku zaskoczeniu wielu.
Fajnie , że jesteś Lilka i życzę Ci i wszystkim cierpliwym dużych zysków, oczywiście sobie też .
Echo, wszystkie naganiacze juz daly sobie spokoj bo widza, ze i tak nikogo to juz tu nie rozczula. Tylko jeden jedyny syf uwaza, ze jak rano na wszystkich portalach gieldowych napisze, ze biomax zaliczy dzis 15 gr, to sesja zamknie sie na 7 gr. I tak od dwoch miesiecy klepie i klepie az do znudzenia te swoje marzenia wierząc, ze to on decyduje o kursie. A to wszystko przez jeden przegrany ze mna zaklad na biomaxie.
Obawiam się rower, że tu nie chodzi o żadne teorie spiskowe i plany zamachu terrorystycznego, a o zwykłą podwórkową rynsztokową łacinę w wypowiedziach. Na Fluidzie ujawniają lepsze tajemnice i nikt ich jakoś nie usuwa. A co do łaciny - mogę ci zacytować cały repertuar syfa, bo mam na gg jego całą litanię "komplementów". Jego żona musi mieć bardzo ciepło w domu przy każdej jego giełdowej porażce. Co ta frustracja życiowa robi z ludźmi to nawet byś nie przypuszczał.... :)
Ponadto jesteś totalnie niewiarygodny pisząc raz jako "rewers" ~rewers [85.222.26.*] 2015-07-25 12:00 a po chwili jako "rower" ~rower [85.222.26.*] 2015-07-25 12:01 Chodzi o zrobienie sztucznego tłoku naganiaczy i całej watahy nowych wieszczycieli 7 gr czy co? A może boisz się mieć jeden nick na bankierze? Czy o co chodzi? Ta nowa "Anna" na forum to też twoja produkcja? Słabe.
Bardzo odradzam tę firmę. Prezes wydaje się miły ale jest całkowicie niekompetentny i niuczciwy. Zmienia warunki w trakcie pracy. Całkowicie ignoruje wcześniejsze umowy z pracownikami. Wszystkich traktuje jak potencjalnych oszustów. Wielu przedstawicieli już odeszło i ja także się nad tym zastanawiam. Podstawa jak na Warszawskie warunk bardzo niska. Zero szans na premię. Bardzo odradzam.
Wypowiedź z 13.07.2015 roku. I co tu o tym myśleć?
Moje zdanie juz znacie:) wpakowalem w ten syf duzo kasy ale jedna wieksza podbitka i spadam nawet ze strata.najwyrazniej nie tylko prezez nie ma kompetencji bo ci z ktorymi prowadzilem korespondencje nie ujeli mnie ani bystroscia ani zorganizowaniem a tym bardziej wiedza o sprzedazy towaru za granice.
Cos nieprawdopodobnego! Syf potrafi napisac cos na forum w takim jezyku, ze nawet moder go nie usuwa... Szok i maskara :D Nikt nikomu nie zabrania sprzedazy akcji ze strata. Jedni robia to przy kazdej swej inwestycji gieldowej, a inni wola poczekac i sprzedac z zyskiem. Wiekszym lub mniejszym, ale popartym wlasna decyzja/cierpliwoscia a nie rozbuchanymi emocjami. Gdyby to byl taki smiec to juz dawno latalby po 5 gr. A jakos od dwoch miesiecy leci i leci na te 10 gr i zleciec nie moze. Nawet naganiacze sie juz powykruszali. Ewentualnie jeden pisze pod jedym IP lecz kilkoma nickami by zrobisz sztuczny tlok.
Kris, daj na wstrzymanie ;) mniej jadu nienawiści sącz :P
Generalnie opinie na necie nie są przychylne, sa też informacje że brakuje towaru w aptekach i trzeba było czekac aż domówią więcej.
Czekamy i tak do raportu ktory to pokaże czy to syf czy nie (obyś Kris sie mylił) i info kto jest tym tajemniczym inwestorem, że spółka zdecydowała się zwrócić pieniądze unijne.
Pozdrawiam znajomków, bo widze że tylko my tu zostaliśmy.
Kiedy ja pakowalam biomaxa po 15gr to syf wolal sie ze mna zalozyc, ze on kupi po 10 gr. W efekcie musial sie mocno sprezac, by kupic jeszcze po 16 gr. Finalna srednia ma 26 gr, a ja 16,5 gr. Chcial ograc system, a to system ogral jego. I stad cala jego nienawisc do mnie. Ze ja pomimo spadkow ciagle jestem na plusie a on wieczny minus.
To samo bylo na CLC i na Fluidzie. Ma do mnie zal, ze sprzedal CLC w cenie zakupu 38gr, a ja wolalam poczekac na 55 gr. Szalal po internecie, ze Fluid to syf po 80 gr, a wystarczylo poczekac i kilka dni temu pchnac po 1,10zl. Oczywiscie kazda jego gieldowa porazka to czyjas wina. Czyjakolwiek. Kogokolwiek. Byle nie jego wlasna.
Wcale bym sie nie zdziwila, gdyby byl juz w swoim biurze maklerskim i nawrzucal maklerom, ze puscili jego zlecenia sprzedazy zamiast je wstrzymac i puscic drozej.
Nieprzychylne opinie w necie dotycza z tego co widze tylko przedstawicieli handlowych a nie produktow. A tutaj zawsze sa dwie strony medalu - niektorzy chcieliby miec na stanowisku przedstawiciela dozywotnia umowe o prace, samochod laptop i telefon sluzbowy, do tego karty na 4 kluby fitness, bony na Swieta, paczki swiateczne dla dzieci i oczywiscie conajmniej 4 tysie na reke. No niestety, jestesmy w Unii Jewropejskiej ale nadal tylko w Polsce. Sama szukalam pracy wiec troche wiem o roznicach w oczekiwaniach kandydatow oraz realiach otrzymania pracy. Nie przecze, ze w tym aspekcie firma sobie kiepsko radzi, ale tez nie mozna brac totalnie powaznie kazdego wpisu na necie od niezadowolonego przedstawiciela. Co do produktow - spotykam same pozytywne opinie na blogach, jak rowniez sama moge je potwierdzic bo stosuje Emolliere.. Najgorzej to jak ktos wrzuca wszystkie produkty do jednego worka o nazwie "syf" tylko dlatego, ze nigdy nawet nie mial ich w reku i zielonego pojecia nie ma o ich dzialaniu. Jeszcze raz powtarzam - skoro to taki smiec, wszyscy przedstawiciele pouciekali a w firmie zostal sam tylko prezes i ewentualnie sekretarka, to dlaczego od dwoch miesiecy nie mozna dokupic po 10 gr mimo pracy naganiaczy?
Naganiacze byli, są i będą - na czele z "krisem" - który dla mnie jest jednym, wielkim NIC; bo jak nazwać kogoś, kto chwali się, że ma dużo akcji spółki, na której jest stratny i cały czas nagania na spadki by jeszcze bardziej pogłębić swoje straty ???? No ... bez żartów. Według mnie, gość nie ma żadnej akcji, kisząc w skarpecie całę 1k PLN i czeka na te swoje 10 groszy za akcję, by potem naganiać na up, up i docelowe 100 zł za walor. Na tym kończę wpisy o tym oszołomie. Bez odbioru !!!
Co do flustratów narzekających na pracodawcę, to znam tą branżę dość dobrze i muszę przyznać Lillce rację, że zawsze są 2 strony medalu. Z jednej strony pracownicy, którzy narzekają na prezesa, że oszust i kłamca, ale z drugiej strony brak chęci do pracy, totalne olewanie swoich obowiązków i tylko wyczekiwanie na przelew pensji; a jak firma się kapnie, że nic nie robię - to L4 i adijosss. Czy ktokolwiek zauważył, by narzekający na tego złego pracodawcę chwalił się, że był pracownikiem miesiąca lub kwartału, że sprzedał najwięcej produktów danej serii, że podpisał największy kontrakt ze wszystkich handlowców, że dostał nagrodę, że dostał lepszy samochód/komputer/telefon za swojej wyniki ??? NIE !!! nie ma takich. Ci, co osiągają ponadprzeciętne wyniki nie piszą tych wszystkich bzdur w necie jaka to firma jest zła, tylko ciągną dalej, ciężko pracują na swoją reputację i przyszłe nagrody.
Moja skromna rada dla tych wszystkich pokrzywdzonych: zabierzcie się do prawdziwej pracy, a rezultaty w postaci większej pensji, lepszego uposarzenia czy awansu przyjdą prędzej czy później. DO ROBOTY !!! tej prawdziwej :)
A BIOMAX, no cóż - zobaczymu kolejne raporty i wtedy się okaże, czy to syf, czy firma ciężko pracująca na swoją wartość. Dla mnie - to drugie - na razie :)
no coz juz kiedys pisalem towarzystwo wzajemnej adoracji, znikam z tego forum bo juz nie mam mocy was czytac!!!bedziecie plakac i to sobie o mnie przypomnicie, a jezeli ten syf w co watpie poszybuje w gore, kazdego z was osbiscie przeprosze,poki co udlawicie sie jeszcze moimi akcjami juz niebawem mam nadzieje, jakies odbicie chyba bedzie....
Co syfu, biomax nie daje rady zleciec od dwoch miesiecy ani na te twoje 7gr, ani na 10 gr ani nawet na 15 gr, wiec wycofujesz sie rakiem? Szkoda. Moglbys jeszcze ponaganiac na 5 gr.