Pogoda jako główny czynnik zewnętrzny, niezależny od spółki, sprzyjała w marcu br. sprzedaży kolekcji wiosennej. To nie ulega najmniejszej wątpliwości.
CCC w marcu dwa razy animowała sprzedaż dla klubowiczów w ograniczonym zakresie, ponadto cały czas pobudza sprzedaż weekendową w wybranych salonach na terenie kraju-również na niedużą skalę. Podobnie na niewielki rabat dla klubowiczów mogli liczyć klienci w Czechach. Na Słowacji nie było w marcu promocji dla klubowiczów. Co prawda sprzedaż w marcu '14 wprowadza bardzo wysoką bazę porównawczą, ale...bądźmy dobrej myśli J
Konkludując- CCC sprzedaje kolekcję wiosenną w pierwszych cenach, a brak lub prowadzone w ograniczonym zakresie akcje promocyjne mogą być dobrym prognostykiem dla wyników i marży w 1 kwartale ‘15.
W przyszłym tygodniu. Najszybciej w przyszłą środę. Centrala CCC w następny dzień rano po każdym dniu sprzedażowym jest informowana o przychodach dnia poprzedniego wszystkich salonów i dlatego, w razie potrzeby, można animować sprzedaż poprzez promocje dla klubowiczów czy akcja rabatowe w wybranych salonach, w taki sposób , aby ''podciągnąć'' sprzedaż w danym miesiącu, co ma swoje dobre strony...
Klienci polscy są bardzo wrażliwi na przeceny i szybko na nie reagują, ale...to może być ''zgubne'' w przypadku CCC. Spółka dokłada starań, aby oferta produktowa była ciągle dopasowana do oczekiwań klientów, zróżnicowana, uaktualniana, poszerzana i czekając na promocje na wybranym modelu i rozmiarówce okaże się, że nie ma naszej oferty lub dołożono modele, które bardziej odpowiadają naszym oczekiwaniom. To cała, prosta w zasadzie, strategia sprzedaży CCC...ciągle zaskakiwać :-)).
ja oceniam te spolke jako klient:kiedys weszla na rynek polski z tanimi klapkami i trampkami.Jak ci się cos rozkleilo po trzech dniach wchodziles do sklepu i sprzedawczyni na twoich oczach wrzucala towar do wielkiego kosza i zalatwiala w ten spsob reklamacje natychmiast.dostawales inny egzemplarz i wychodziles zadowolony.Trzy lata temu malzonka kupila sobie buty na obcasie,po tygodniu obcas odpadl ,załatwianie reklamacji trwalo 3-mce i po tym okresie dostaliśmy na pismie Iodpowiedź,ze reklamacja nie zostanie uwzględniona bo-UWAGA!!!!!!:"BUT NOSIŁ ŚLADY UŻYTKOWANIA" Nigdy przedtem nie uslyszalem podobnej bzdury!Uwazam ,za cala spolka to badziwie na glinianych nogach,o zlej jakości,a na dodatek bez szacunku dla klienta i zdrowego rzosadku.Nigdy więcej nie kupie ani butow,ani tej spolki!
CCC porusza się zgodnie z WIG 20 i szerokim WIG-iem, a co do zasięgu spadku to wychodzi mi wyżej. Znajdujesz analogie w podobnym ''manewrze'' z zamknieciem luki w grudniu '14 ?
A co do kolegi powyżej, to wcale nie musisz kupować ani butów ani akcji CCC. Inni, w tym zagranica, zrobią to za Ciebie z chęcią... i już to robią, odbierając akcje na zniżce kursu. Widoczne jest to szczególnie na fixingu oraz po dużym wolumenie, ktory towarzyszy notowaniom CCC od jakiegoś czasu.
patrzę na fakty-to jest kolos na glinianych nogach.Trzeba być całkiem pochłoniętym życiem giełdowym, żeby tego nie widzieć.Kiedys rynek wystawi rachunek takiemu "mocarzowi"
Kolos na glinianych nogach, bo...nie przyjęli Twojej reklamacji? Zabawne. Wielu tak sądziło, a nawet więcej, później wzrosty unaoczniły im prawdę. CCC prowadzi twardą politykę reklamacyjną i robi to w swoim dobrze pojętym interesie oraz akcjonariuszy.
Jestem inwestorem w CCC, wbrew temu co napisał na mój temat dziennikarz w GG Parkiet i jestem na bieżąco z informacjami rynkowymi i samej spółki- a to niebezpieczne połączenie. Dla forumowych sceptyków i tych co mają na celu deprecjonować jej osiągnięcia, szczególnie wtedy, gdy kurs spada i ''wujkowie dobra rada'' uaktywniają się na forum.
Nie rozumiem tych co narzekają, to od razu widać, że albo reklamacja się nie powiodła albo stracili na akcjach, od razu nasuwa się myśl jak się nie zna na czymś to lepiej kilka razy poczytać, poznawać i się uczyć, a nie kupić i liczyć na cuda.
Kolega irekal musi zmienić dealera bo mu wciska jakiś bubel:)) CCC jest beznadziejne, Niemcowa zabili Czeczeńcy albo Isis, w Smoleńsku kacapy zrobiły sztuczna mgłę, w Polsce jest żle i trzeba ją budowac od nowa itd itp.... kurcze wziołem to co kolega i widzę katastrofę na CCC! Poważnie, uważajcie sprzedawajcie w poniedziałek. Rekomendacja 200 jest z kosmosu....bo będzie duuuuuzo wyżej. Sex drugs and rock and roll.
Na obsługę klienta w salonach CCC nie można narzekać. Panie są pomocne i w razie potrzeby udzielą rad i wskazówek oraz można także porozmawiać na tematy obuwnicze. Natomiast w segmencie ekonomicznym, w który spółka celuje, czyli bardzo dobrej ceny do jakości jest nie do pobicia w kraju. Proszę zapoznać się z cenami butów innych producentów, w tym zagranicznych, a okaże się, że przy tej samej jakości zapłacisz drożej, a jaka jest cena butów np marki Lasocki pozostawiam zainteresowanym. Nie bez znaczenia jest tutaj nowoczesne wzornictwo i zawsze zgodnie z trendem obuwia CCC, które -subiektywnie- przy podobnej cenie bije na głowę modele Deichmanna.
A tak całkiem poważnie.... problem reklamacji dostrzegałem juz wczesniej i jestem ciekaw jak to się przedstawia w liczbach.
Czy jest aż tak źle? Czy jeśli liczba reklamacji byłaby zatrważająco wysoka rosła by sprzedaż i przychody? Chyba nie bardzo.
Moja żona kupiła sobie półbuty za 80 zł i jej oczekiwania są na max 2 sezony w tej cenie. Mam na myśli, że CCC to nie Martens za które płacisz dużo a bywa z nimi różnie. Lasocki wypełnia ta rolę "premium" Sam posiadałem kiedyś jedna pare i byłem naprawdę zadowolony.
Mozna spać spokojnie. Czekamy na wyniki za marzec i 1 kw.
Z reklamacjami jest ciezko w CCC, a stwierdzam to po tym, ze moja dziewczyna reklamowala tam jakies balerinki czy cos takiego. Wytrzymaly tydzien i sie rozkleily. Miesiac butow nie bylo az w koncu dostala nowe. Mija tydzien i znow to samo. Zarzadala zwrot pieniedzy i dopiero po klotni z pania kierowniczka, przedstawieniu swoich praw i postraszeniu prawnikiem pani zla jak cholera oddala kilkazdziesiat zlotych... Nastepny przypadek, moja mama kupuje tam buty nie tanie jakies szpilki. Jeden dzien i cala stopa zafarbowana. Pare dni pochodzila i dzien w dzien ten sam efekt wiec udala sie do salonu zobaczyc co sie da z tym zrobic. Oczywiscie odpowiedz, ze to z winy uzytkownika, a na pytanie "co robie z nimi nie tak" odpowiedz brzmiala "nie wiem ale takie cos nie podlega reklamacji". Szkoda bylo sie z nimi szarpac i olala temat. Sam tam nie kupuje bo niemal zawsze chodze w sportowych butach, a tam nic ciekawego dla mnie nie ma. Po jakies eleganckie buty pewnie bym tam zajrzal ale poki co mam :) Nie wiem jak czesto zdarzaja sie reklamacje ale wnioskuje, ze czesto i sa one raczej zbywane proba olania problemu. Mimo tego zagladam czesto do sklepow zobaczyc czy jest ruch w sklepie i tak, jest prawie zawsze duzy ruch, a w weekendy widze, ze cale "wycieczki" wedruja do CCC. Co ktoras rodzinka wychodzac z tesco wedruja przejsc sie po CCC. Mnie osobiscie nie interesuja problemy z towarem i przepychanki z klientami dopoty, dopoki firma ma dobre wyniki finansowe i daje mi zarobic. Teraz nie posiadam akcji CCC ale w najblizszym czasie kiedy sytuacja od strony technicznej na wykresie mnie zainteresuje chetnie zainwestuje.
potwierdzasz w całej rozciągłości moje doświadczenia. Wczoraj rozmawiałem z koleżanką z pracy nt tej firmy/ja sprowokowałem temat chcąc poznac punkt widzenia innych ludzi i ich doświadczenia/.Pierwsza rzeczą ,która powiedziała było to ,ze ostatnio kupiła w CCC buty .które jej zafarbowują jej rajstopy.Wstydzi się zdejmować je z nogi u kogoś.Wg mnie argumenty, ktore podales -to ,ze sklepy tej firmy maja swietna lokalizacje i to napedza tez im sprzedaż-sa prawdziwe.Ale to ma się nijak do jakości produktów,a jeszcze gorzej wygląda stosunek do klienta,skandaliczny moim zdaniem. Powiem jeszcze jedno:jesli mam do wyboru buty ,które kosztują np. 120 zl i rozpadają mi się po 2 tyg a firma -producent nie chce slyszec o reklamacji-to wole kupic podobne badziewie na targu u Bułgarów za 35 zl,z tym ze te z targowiska wytrzymują cały sezon a z reklamacja nie ma zadnych problemów. Ja bym tego kolosa na glinianych nogach nie porównał nawet do Deichmana ,on przegrywa walke nawet z brudasami z rumunii.
Moim zdaniem, mieszanie procesu inwestycyjnego z faktem uznania zasadności lub nie reklamacji zakrawa na jakąś paranoję. Swoją tezę opierasz TYLKO i WYŁĄCZNIE na powyższym stwierdzeniu i jest dla mnie jasne z jakim rodzajem 'inwestora' mamy doczynienia. Nie widziałem żadnych odniesień do wyników finansowych czy ekspansji zagranicznej, a tylko opinię o słabej jakości i obsłudze, co może oznaczać, że jesteś niezadowolonym klientem i na forum inwestycyjnym próbujesz wyżalić się i wyrównać rachunki. Niestety dla podobnych mam negatywne wieści, ponieważ polityka reklamacyjna spółki nie zmieni się i nadal będzie prowadzić twardą politykę w tej materii. Na rynku rumuńskim franczyza CCC radzi sobie wyśmienicie i cudze uprzedzenia wobec innych narodowości nie mają tutaj żadnego znaczenia, a co najwyżej świadczą o rozmówcy.
Dokładnie miałem to na myśli... obrażanie na tle rasowym juz jest niemodne. No cóż każdy ma prawo do swoich frustracji. Mozna domniemać, z kolegi wypocin, że nie można być obiektywnym bo sie nie posiada ani nie posiadało akcji?? Na postawie jednego (może dwóch) aspektu budujesz wiedze o spółce? Szkoda niszczyć sobie opuszki na klawiaturze wdając sie w taką polemikę. Jak kolega bedzie miał czas to zachęcam ponownie do prześledzenia forum z ostatnich 3-6mc wówczas, umysł będzie nieco bardziej rozjasniony, choć gwarancji nie ma w tym przypadku....
Można zakładać, ze kolega z opozycji chciał zachwiać naszą pewnością siebie i wiarą, korzystając z ruchu korekcyjnego na GPW. To nie jest pierwszy taki przypadek ani ostatni, że spadki pobudzają do negacji samego podmiotu czy jego produktów.
Nie ma spółek na GPW, które nie miałyby słabszych stron czy zagrożeń. Istotne jest, aby w inwestycji akcentować mocne strony i szanse oraz kontrolować poziom tych złych, czy nie biorą przewagi nad pozytywnymi. Poniżej przedstawiam analizę SWOT spółki, która już w samej swej konstrukcji wymusza całościową analizę sytuacji spółki, jednakże nie wymienia się tutaj słabej jakości i obsługi, ponieważ są to OPINIE ( jeden jest zadowolony drugi nie), a tych nie bieże się pod uwagę. Drugi ważny czynnik to wyniki finansowe przedsiębiorstwa, ktore powinny być stale poprawiane. Trzeci to przemyślana, logiczna i rozsądna ekspansja na nowe rynki. Koncentracja na polskim rynku nie jest już pozytywnie postrzegana w branży finansowej.
Analiza SWOT CCC: Mocne strony: * silna i rozpoznawalna na polskim rynku marka sieci sklepów * sprawdzony i dobry model biznesowy, który może być powielany za granicą * liczne portfolio własnych marek obuwniczych * kompetentny i doświadczony zarząd * nowoczesne centrum logistyczne i własna fabryka obuwia skórzanego * lider polskiego rynku Słabe strony: * duża zależność wyników spółki od pogody w najważniejszych dla niej okresach sprzedażowych * wzrost wskaźników zadłużenia w razie pogorszenia wyników np. z powodu gorszej kolekcji albo niesprzyjającej pogody * z punktu widzenia inwestycyjnego możliwy negatywny wpływ ewentualnego rozwodnienia w wyniku emisji akcji w ramach kapitału docelowego Szanse: * ekspansja w Europie Zachodniej (szczególnie w Niemczech) i zdobycie udziałów w rynku kosztem konkurencji (część firm miała problemy) * dalsze zwiększanie powierzchni handlowej w Polsce i Europie Środkowej * szybkie osiągnięcie rentowności przez nowo powstające sklepy * możliwe otwarcie w tym roku pierwszych placówek franczyzowych na nowym rynku * wejście w przyszłym roku na kolejne rynki testowe Zagrożenia: * niepowodzenie ekspansji na zachodnioeuropejskich rynkach * problemy z terminowym zakupem kolekcji spowodowane dynamicznym wzrostem sprzedaży * ryzyko kursowe – słabszy złoty względem euro (czynsze) i dolara (towary) może negatywnie wpłynąć na wyniki * problemy z dostępnością do powierzchni handlowej w Europie Zachodniej, wzrost kosztów * spowolnienie gospodarcze i spadek popytu.
Hmmm... wcale nie są tani, a w dodatku nie gwarantują jakości. A z drugiej strony teoretycznie droższe marki, dają znacznie wyższą jakość, zerknijcie - link Zatem ciężko się spodziewać rozwoju tych marek, chociaż Polacy to nie do końca przewidywalny naród.
Tak sądzisz? Uważasz, że inni producenci zachwycają jakością? Dwa lata temu jeden z moich znajomych kupił w Sizeer, Timberlandy za 600 zł. Nosił buty dwa sezony, po czym nadawały się na śmietnik. Obecnie buty te kosztują ww sklepie 800 zł. W tym sezonie nie zdecydował się kupić obuwia tej marki ze względu na cenę. Dokonał zakupu innych marki New Balance za 400 zł oraz dostał gratis skarpetki za 50 zł ( http://sklep.sizeer.com/new-balance-h754lft-meskie-new-balance,plec_marka,MM,NB,334040800.bhtml ).
Zobaczymy czy pochodzi dłużej?...
Buty CCC marki Sprandi Earth Gear kosztują 140 zł. Dla przeciętnego Polaka liczy się cena. Nawet gdyby przeciętny Kowalski pochodził w nich jeden sezon, to i tak w ciągu dwóch wyda na obuwie 280 zł, a nie 400, 600 czy 800. Rachunek ekonomiczny jest prosty, ale tylko dla umiejących liczyć.